[daniello]

Witam Panowie, na forum zarejestrowałem się dopiero dziś, roverka mam już ponad rok. Model 414si, 97', kupiłem od znajomego bo zamarzyło mu się nowsze wozidło, z tym przez ponad 3 lata nie miał żadnych problemów. Ja zrobiłem nim już bezawaryjnie ponad 20tys, jedyny mankament to sworznie wahacza które muszę wymienić oraz wskazówka temperatury. Do tej pory jedynie musiałem wymienić osłone przegubu- ta guma pękła, ale to normalne no i oczywiste rzeczy takie jak filtry/płyny.

Ale do rzeczy- po zakupie, na wiosnę tego roku lecąc jak co weekend autostradą rozpędziłem autko nieziemsko- w sumie z własnej głupoty, do prędkości ponad 190 km miejscami. I w pewnym momencie wskazówka temperatury z połowy skali spadła całkiem, nie podniosła sie już do momentu zgaszenia auta. Po kilkunastu godzinach odpaliłem, wracałem i wszystko było ok. Potem, po jakims czasie wskazówka nie działała, lub czasami sie podnosiła, tak jakby styku nie było. Wymieniłem czujnik na nowy (ten dwupinowy)- nie pomogło. Jeżdżę tak już pół roku, robię długie trasy i w niczym to nie przeszkadza, wody nie gotuje ani nic. Jednak chciałbym to w końcu naprawić. Dodam, że ostatnio obserwuję autko pod maską i nawet po trasie rzędu 100km wentylator nie załącza sie.

Prosze o wskazówki, bo podobnego tematu do tej pory nie znalazłem. Czytałem coś o drugim czujniku na deske, ale pod maską go sie nie doszukałem, w instrukcji auta też nic nie ma. A, no i nie sprawdziłem bezpieczników- prosiłbym o wskazówki który i wszelką pomoc.

Z góry dziękuję.

[SPAMU¦]

[Adrian]

Kurde... Tyle tematów o tych czujnikach, miejscach ich położenia i ich zachowaniu, a Ty nic nie znalazłeś? To samo o wentylatorze i sposobach jego testowania. Poćwicz jeszcze trochę. Temat zamykam