Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 10:44
Cześć.
Silnik zdiagnozujesz interfejsem uniwersalnym lub z multiplexerem np. ELM327, U581 ale tylko sam sinik. VAG i inne dedykowane do innych niż Rover, oprócz wspomnianego od BMW nie połącza się ze względu na inne rozmieszczenie pinów w gnieździe OBD.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 10:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Poczytałem jeszcze trochę na forum. I wstępnie zakładam iz moze to byc 1 z trzech rzeczy:
- pompa paliwa pod maska - spróbuje ją sprawdzić metodą Rowana czyli uderzyć ciężkim kluczem. Gdzie ona się konkretnie znajduje?
- pompa paliwa w baku - ten problem miał Barciu (tu również objawy były najbliższe moim).
- czujnik położenia wałka rozrządu;
- zawór wysokiego ciśnienia.
Można jakoś szybko i łatwo zdiagnozować te elementy (pytam bo do kompa będę miał dostęp dopiero jutro/pojutrze a już dziś chciał bym coś posprawdzać)?
Dostęp do kompa powinienem mieć jakoś do końca tygodnia. Ale w między czasie mogę coś tam postukać lub w dowolny inny sposób sprawdzić.
Sprawdziłem kilka rzeczy:
1. jak przekręcę kluczykiem to słyszę jak załącza się pompa koło akumulatora i czasem słychać jakieś takie dziwne tykanie (siedząc za kierownicą myślałem ze to magnetofon lub coś w wentylacji ale okazało się ze to właśnie pompa). I podczas gdy tak tam ruszałem kabelkami pomiędzy filtrem i pompą i po tym jak pompa wydała te dziwne odgłosy auto zaskoczyło na ok 10 sek po czym zgasło.
2. Odpiąłem najpierw jeden potem drugi przewód z filtra paliwa w miejscach zaznaczonych na czerwono - podczas próby odpalenia z żadnej strony nie leciało paliwo (jak rozumiem powinno z którejś ze stron tryskać). Czy to oznacza ze pompa ta w baku nie podaje paliwa (w baku mam jakieś 8 litrów ropy)?
Wydaje mi się ze to albo któraś z pomp albo coś z kablami przy pompie/filtrze paliwa.
Co myślicie?
pozdrawiam,
Santino
[ Dodano: Sob Maj 22, 2010 18:55 ]
Witam,
Pompa paliwa w baku działa - podpiąłem akumulator żelowy(do 2 środkowych pinów) i zaczęła pompować paliwo - jednak po załączeniu kostki i po przekręceniu kluczyka ani drgnie. Zakładam ze jest coś nie tak z elektryką przed pompą. Zerknąłem na przekaźnik i tu dziwna rzecz - w rave znalazłem iż przekaźnik pompy paliwa powinien znajdować się w kabinie pod schowkiem jako prawy skrajny (R1) - a le u mnie to gniazdo jest puste. Przekaźnik jest tylko w gnieździe lewym skrajnym (ostatni duży port R3).
Witam. Ja następna blondynka z tym samym problemem. Od paru dni szlag mnie trafia. [R75 2.0 CDT] żony od 2 tygodni ma problemy z paleniem. Gdy jest silnik zimny z rana pali od pierwszego kopnięcia. Gdy się nagrzeje i chwilę postoi to można zużyć cały akumulator a nie ruszy. Czytałem dokładnie ten i inne wątki na ten temat i prawdę mówiąc nie mam pomysłu co dalej robić. Żona zabrała mój samochód a ja się bujam roverkiem i powoli zaczynam mieć dosyć.
Dzisiaj rozgrzałem silnik następnie zchłodziłem czujnik temperatury ale nic to nie dało - chyba to był czujnik temperatury - wedle wcześniejszej fotki był to chyba CMP sensor.
byłem na komputerze wcześniej - wywalił następujące błędy przed zresetowaniem
4704 - ciśnienie wtrysku wstępnego - kontrola utrzymania ciśnienia roboczego
13573 - sterowanie czasem grzania - awaria sterownika żarzenia
7680 - CAN wiadomości - zakłócenia działania
12304 - sygnał P/N w EGS - wyłącznik sprzęgła - sygnał niezrozumiały
7717 - czujnik wałka rozrządu - zakłócenia działania
4496 - kontrola ciśnienia w magistrali - nieszczelność
565 - czujnik ciśnienia doładowania - za niski sygnał
4501 - zawór regulacyjny ciśnienia - przerwa
ten ostatni to dlatego że go odpinaliśmy dla sprawdzenia napięć
po resecie usterek i zapaleniu silnika usterki sie już nie pojawiły
zastanawiam się czy nie pojechać jeszcze raz na komputer po paru dniach użytkowania samochodu - może niektóre błędy nie od razu sie pojawiają, zwłaszcza że u mechanika jak na złość zapalił. Facet niby sie zajmuje tylko elektryką ale stwierdził, żę to wtryskiwacze, w co nie chce mi się wierzyć. Gdy silnik zapala to działa pięknie, żadnych szarpnięć czy zmian obrotów.
No niby sprawdziłem ten czujnik temperatury i nic to nie pomogło - następny w kolejności chyba będzie ten czujnik wałka rozrządu
co lepsze to w momencie gdy niechce samochód zapalić to sprawia wrażenie jakby nie dostawał paliwa - moge kręcić i kręcić a nie poczuję zapachu ropy z wydechu.
Ma ktoś jakiś pomysł co z tym fantem dalej zrobić? który to jest czujnik wałka rozrządu i czy istnieje jakaś metoda by go sprawdzić? Nie chce mi sie wywalać kasy w ciemno.
Pompy działają prawidłowo - niedawno obie wymieniłem, akumulator nówka.
Co lepsze dzisiaj przejechałem się by trochę pokatować samochód i go zagrzać, po przyjeżdzie do domu gasiłem go i zapalałem z 5 razy i za każdym razem zapalił chociaż wymagało to chwilę kręcenia. Gdy go zostawiłem w spokoju na 5 minut i ponownie spróbowałem zapalić to już się nie udało. Podejrzewam, że jak postoi z godzinę i ostygnie znowu da się bez problemu zapalić. Aha i jak już go tak gasiłem i zapalałem to wrzucałem go na obroty i na początku przy wciśniętym pedale przekraczał 5tyś a po paru próbach takiego gazowania dochodził do 4tys na chwilę jakby się zamyślał i szedł do 5tyś po czym wracał do 4tyś i mimo pedału w podłodze nie chciał nic więcej z siebie wykrzesać
3man proponuję kontakt z PHU JOWI - w tym temacie jest ekspertem pośród ekspertów. Sam bujałem się z podobnym problemem ponad pół roku.
JOWI od razu zdiagnozował usterkę... ku mojemu zdziwieniu był to wtryskiwacz. Jak silnik się rozgrzał - to "napuchnięty" wtryskiwacz przelewał. Zaraz po zgaszeniu silnika - odpalał...najgorzej było po kilkunastu minutach - do wystygnięcia. Puźniej nawet zaraz po zgaszeniu było nieciekawie.
Szukając przyczyny wyeliminowałem wszystkie możliwe usterki: filtr, pompki paliwa, czujnik położenia wału, wałka rozrządu, uszkodzoną CR, zawór wysokiego ciśnienia... diagnoza w PHU JOWI - zajęła 5 minut... polecam.
No niestety nie miałem za dużo czasu, żeby się tym bawić. Oddałem w końcu do mechanika bo stwierdziłem, że bez sensu jest samemu wszystko po kolei eliminować zwłaszcza , że np nie posiadam na zamianę czujników. Wtedy byłoby w miarę prosto. Okazało się jednak, że to wina jednego wtryskiwacza a pozostałym trzem i tak już niewiele brakowało. Samochód postał 2 dni u mechanika, zregenerowane wszystkie wtryski i kieszeń mocno lżejsza ale już silnik działa normalnie zapala kiedy człowiek tego potrzebuje a nie kiedy on chce.
3man gratuluje Ci ciekawe czy ten mechanik to zajefajny koleś czy naciągacz. Problem, który opisujesz ewidentnie wskazuje na czujnik położenia wałka rozrządu i to jego trzeba było chłodzić a nie czujnik temperatury. Skąd wiem a no z doświadczenia bo miałem ten sam problem co ty. Jeśli palił na zimnym to co ma do tego zawór (kit mechaniczny wcisnął Ci mechanik i zerżnął 2 tysie od Ciebie). Czujnik należy kupić w bmw bo jest 2 razy tańczy niz z ROVERA - koszt około 350zł. Ja kupiłem w gorlitz bo mieszkam blisko a serwis bmw tu jest więc dałem 80euro za niego. Włożyłem i jeździ. Mam wrażenie, że mechanik wymienił Ci czujnik a skasował za resztę. Obym się mylił, ale jak chłodzić czujnik temperatury to jakoś dziwnie czytałem temat. Zresztą jak wiem z doświadczenia również jak zawory siedzą to czy zimny czy nie będą efekty odczuwalne a ty wyraźnie piszesz, że jak ciepły to można aku rozładować i ja miałem to samo. Kręciłem i nic za cholere a zimny zawsze od kopa palił. No, ale jak nie masz czasu 10minut sprawdzić czujnik położenia wałka to 2tys. możesz dawać.
3man - obawiam się, że poprzednik ma rację, miałem podobną sytuację z Megane 1,9 dti , po ostygnięciu silnik pracował a po nagrzaniu już nie - uszkodzony czujnik położenia wału.
niekoniecznie, leice wtryski tez owocują tym ze auto na gorącym nie chce odpalić. Czujnik byl w pierwszej kolejności sprawdził, ale wtryski to tez moze byc przyczyna. U mnie przy 2 lejących miałem taki sam objaw. Wstyd było pod stacje benzynowa podjechać a później kręcić jak w starym złomie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum