kurde to ten kryzys mam juz od 2007, kiedy to zakupilem pierwszego ZR-a, a felgi wedruja do kazdego kolejnego auta
a powaznie, to smiesznie wyglada ZS na pomaranczowej stali, zawsze sie lapie, ze jestem zaskoczony, ze sa pomaranczowe jak na niego spojrze bo byl zawsze szarobury w zime
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Moze w weekend umyje czarnucha, to napisze jak sie maja felgi Bo zasyfiony do blota i soli
[ Dodano: Nie Lut 09, 2014 16:32 ]
W sumie nie specjalnie oszczedzalem, dbalem o felgi, bo dluszszy czas nei mylem auta, bo nie bylo jak i keidy...
Dzis umylem i wyglada na to ze plastidip trzyma sie dzielnie Malowalem sam, wiec wiekszosc niedorobek wynikala z nieumiejetnego malowania - kupilem z rozpedu puszczke do rozcienczania, jak sie okazalo rozcienczanie musi byc w dobrych proporcjach, zeby nie splywal, albo nie plul glutami pistolet, wiec to bylo moim problemem. Kupisz spray plastidip to nie bedziesz mial dylematu
Nie chcialem zwyklym lakierem, bo nie wiedzialem czy mi sie spodoba taki kolor.
Ale jest wesolo i narazie zostaje
lato biale 17, zima pomaranczowe 15 stalowki
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum