Wysłany: Nie Mar 02, 2014 19:59 [R827] Brak mocy + duże spalanie LPG. Sonda lambda ?
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.7 Rok produkcji: 1993
Mam problem z instalacją gazową w moim Roverku.
Posiadam 10-letnią instalację II generacji, parownik Lovato Super (RGE 140) - około trzyletni.
Brak mocy na gazie, szczególnie po długotrwałej jeździe; po dłuższym postoju z odpalonym silnikiem na LPG lub zaraz po uruchomieniu auta np. po nocy, auto trochę odżywa, ale po chwili znów traci wigor.
Ewidentnie parownik "nie wyrabia" z dostarczaniem paliwa, mieszanka jest zbyt uboga, ale do tego dochodzi dużo za duże spalanie - 21 litrów w cyklu 80% miasto, 20% trasa.
Wczoraj wymieniłem filtr gazotu, przeprowadziłem regenerację parownika, wyczyściłem styki, masy, elektrozawór przy parowniku i złożyłem to do kupy, ale jeszcze nie miałem okazji sprawdzić jak to teraz chodzi, bo muszę najpierw skoczyć na profesjonalną regulację. Mam nadzieję, że odrobinę lepiej
Ponadto zarówno na gazie (praktycznie zawsze) jak i na benzynie (czasami) zapala się kontrolka PGM-Fi -> dioda wykazuje awarię przedniej sondy.
Tak było przed regeneracją parownika, teraz trudno powiedzieć.
W związku z powyższym mam kilka pytań:
1. Czy możliwe jest, żeby nieszczelność w instalacji LPG i/lub zasyfiony parownik powodował wyskakiwanie błędu sprawnej sondy ? Jak sprawdzić działanie tej ostatniej w warunkach domowych ?
2. Czy przednia sonda różni się czymś od tylnej ?
3. Co sądzicie o "uniwersalnych" sondach? Warto dopłacać kilkaset złotych do dedykowanej?
Załóż Blosa to będzie lepiej chodzić .
20 litrów to mi normalnie palił .
Ten parownik jest za słaby do tego samochodu . Przydałby się np Lovato Major .
PGM-Fi zawsze na II gen będzie świecić i sonda wiadomo że od gazu jest wypalona bo to nie sekwencja więc tym się nie przejmuj .
Sondę tylko oscyloskopem sprawdzisz w tym samochodzie ale on bardzo dobrze idzie bez sondy więc w tym bym nie szukał problemu .
soviet100, właśnie problem polega na tym, że jak mu się depnie na benzynie i pojeździ trochę bardziej "sportowo", to również wywala błąd PGM-Fi, stąd moje przypuszczenia o awarii.
Wcześniej prawdę mówiąc ignorowałem tę kontrolkę idąc właśnie tym tokiem rozumowania, ale teraz zaczynam się zastanawiać..
Myślałem nad BLOSem, ale z tego co wiem to czeka mnie strasznie dużo rzeźby, więc wstrzymuję się chwilowo, poczekam aż się ociepli
Czytałem na forum, że niektórym auto potrafi spalić 16-17 litrów gazu, więc myślałem, że to może kwestia serwisu i regulacji
Wg producenta, ten parownik przeznaczony jest do aut o mocy do ok. 190 KM, więc niby powinien dawać radę, ale nie wiem, nie jestem znawcą, może Lovato trochę zawyżyło te dane w tabelach
Ale powiem szczerze, że mimo wszystko coś mi tu nie pasuje, bo ewidentnie śruba od regulacji mieszanki LPG była wkręcona prawie na max, czyli teoretycznie była bardzo uboga, więc auto mogło mieć mniej pary, ale za to spalanie było trochę za wysokie w stosunku do ustawionego składu mieszanki....
No i tak jak piszę, czasem zaraz po odpaleniu rano, po wyjechaniu z osiedla Roverek ma kopniaka również na LPG, za następnym skrzyżowaniem już traci zapał....
[ Dodano: Pon Mar 03, 2014 17:03 ]
Kupiłem dzisiaj nową sondę Denso DOX-0125, wg katalogu powinna pasować
Mam z tym związane pewne pytanie - czy po wymianie trzeba przeprowadzać jakąś adaptację, czy po prostu wsiadam i jadę jakby nigdy nic?
Po pierwsze - nie waż się kierować inwektyw pod moim adresem.
Bardzo mi to nie odpowiada, nie znasz mnie, ani ja Ciebie, więc bądź łaskaw zachować dystans.
Po drugie, czytanie ze zrozumieniem nie boli - skoro piszę, że "zapala się kontrolka PGM-Fi ->dioda wykazuje awarię przedniej sondy." to mimo wszystko znaczy, że sprawdziłem, co spód fotela ma mi do powiedzenia.
Teraz już utwierdziłem się w przekonaniu, że Twoje ironiczne wypowiedzi w tym temacie pełnią jedynie funkcję zapychaczy pustej przestrzeni.
Jeśli masz tak "pomagać", to naprawdę - lepiej nie pisz nic.
Sondy możesz zmierzyć zwykłym miernikiem, ale na takiej instalacji LPG jak masz zamontowaną sondy nie mają prawa działać.
Jak ci bardzo przeszkadza ta lampka PGM-FI to można zamontować emulatory sond, ale to są tylko oszukiwacze tej lampki, sondy i tak działać nie będą.
Na benzynie sondy (sonda) nie działają bo są już wypalone od zbyt ubogiej mieszanki na gazie, prawdopodobnie ta nowa tez niedługo poleci.
Załóż większy reduktor (z zapasem mocy), jeżeli mikser jest wsadzony w rurę dolotową to zobacz czy sie nie obrócił, czy siedzi dobrze i nie ma tam nieszczelności.
Sond nie ruszaj bo one nie mają żadnego wpływu na pracę na gazie, równie dobrze możesz je wykręcić a zamiast nich wkręcić jakieś zaślepki.
Dzisiaj odpaliłem auto po regeneracji parownika. Chodzi jak zegareczek, odzyskał moc
Spalanie też powinno spaść, ale to się okaże. Teraz tylko profesjonalna regulacja i temat zamknięty.
Jeżeli mieszanka jest zbyt uboga efekt jest taki że samochód nie ma mocy i bardzo często dużo pali. Dzieje się tak ponieważ praktycznie cały czas trzeba wciskać gaz do spodu aby auto chciało wgl jechać.
Poza tym przy zwykłej instalacji podciśnieniowej nieraz jest tak że mieszanka na wolnych i średnich obrotach jest zbyt bogata a dopiero przy wyższych obrotach zaczyna się zubożać ponieważ jedyna rzecz jaka reguluje przepływ gazu (register) ma cały czas takie samo światło niezależnie od obrotów i obciążenia silnika, jedynie podciśnienie się zmienia.
Jest to jedna z głównych wad instalacji podciśnieniowych.
Dzisiaj odpaliłem auto po regeneracji parownika. Chodzi jak zegareczek, odzyskał moc
Spalanie też powinno spaść, ale to się okaże. Teraz tylko profesjonalna regulacja i temat zamknięty.
Aż chce się powiedzieć a nie mówiłem że sonda nie ma nic wspólnego z tym . Spalanie koło 20 liter w takim wozie to normalne nie wiem czego Ty oczekujesz że będzie Ci palił jak matiz?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum