Faktycznie wrab między tymi dwiema kropkami powinien się znaleź na równi tego nadlewu na pompie oleju. Co do przekręcenia walka rozrzadu o 180 stopni to nie ma znaczenia. I tak i tak jest dobrze po prostu to koło robi pol obrotu przy pełnym obrocie dolnego koła stąd przestawienie o 180 stopni to jest też prawidłowe ustawienie.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 13, 2014 20:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Faktycznie wrab między tymi dwiema kropkami powinien się znaleź na równi tego nadlewu na pompie oleju. Co do przekręcenia walka rozrzadu o 180 stopni to nie ma znaczenia. I tak i tak jest dobrze po prostu to koło robi pol obrotu przy pełnym obrocie dolnego koła stąd przestawienie o 180 stopni to jest też prawidłowe ustawienie.
Ok, dzięki za potwierdzenie niestety za późno zobaczyłem odpowiedź, że nie ma różnicy w kwestii przekręcenia o 180 stopni i wczoraj przy próbie odkręcenia tego, urwałem łeb śruby mocującej kółko zębate do wałka rozrządu wiecie może ile ma długości taka śruba? i jakie mogą być przyczyny tych wysokich obrotów, skoro to nie rozrząd?
wczoraj przy próbie odkręcenia tego, urwałem łeb śruby mocującej kółko zębate do wałka rozrządu
Odkręciłeś tą śrubę? Długość ok 9cm. Nowa kosztuje ok 30-50zł nr. katalogowy WAM4243. Popytaj, poszukaj. Albo kup używkę, na allegro są po 20zł ale plus 25zł za wysyłkę to trochę drogo. Pozdrawiam.
wczoraj przy próbie odkręcenia tego, urwałem łeb śruby mocującej kółko zębate do wałka rozrządu
Odkręciłeś tą śrubę? Długość ok 9cm. Nowa kosztuje ok 30-50zł nr. katalogowy WAM4243. Popytaj, poszukaj. Albo kup używkę, na allegro są po 20zł ale plus 25zł za wysyłkę to trochę drogo. Pozdrawiam.
Super, dzięki wielkie za konkret! Śruby jeszcze nie odkręciłem, będę musiał wyjąć wałek, a nie miałem ostatnio czasu.
Pozdrawiam, Benek.
[ Dodano: Nie Mar 16, 2014 16:31 ]
Siema,
wiem, że nie ładnie w niedzielę pracować, ale dopiero dzisiaj miałem okazję odkręcić wałek niestety śruba ukręcona jest prawię na równi z krawędzią wałka, co widać na zdjęciu. Macie jakieś patenty na odkręcenie, czy szukać innego wałka? Albo mi się śniło, albo gdzieś słyszałem o takich niby wiertłach, którymi kręci się w drugą i one "łapią" się takiej śruby i ją odkręcają. Śruba nie jest zapieczona, to na pewno, nie jest też raczej wkręcona do końca "gniazda", więc nie powinna mieć dużych oporów że by wyjść... Rozwiercić raczej będzie ciężko, bo to śruba z wytrzymałością 10.9. Nacinać też raczej nie będę kątówką, bo bym naruszył wałek, chociaż zastanawiałem się nad tym Jakbym to zrobił bardzo małym kółkiem ściernym (o małej średnicy), to przy naruszeniu ścianek bocznych wałka o nie cały milimetr, dałbym pewnie radę naciąć śrubę pod śrubokręt. Ma to sens?
Co radzicie?
Pozdrawiam, Benek
[ Dodano: Nie Kwi 06, 2014 10:11 ]
Siema,
zabieram się do skręcenia z powrotem silnika i mam do Was pytanie o to, w jaki sposób położyć nowy uszczelniacz na głowicę. W manualu pokazane jest jak położyć w silniku 16K i widać tam, że kanaliki doprowadzające olej do "bieżni" wałka rozrządu również są uszczelniane. To co zaznaczyłem na czerwono to oczywiście uszczelniam, ale czy to na żółto również? I jeszcze jedno pytanie do zdjęcia, po zdjęciu pokrywy zaworów, zobaczyłem, że naokoło panewek są kałuże oleju (na niebiesko) - czy tak ma być?
To na żółto też trzeba uszczelnić, żeby olej szedł w kanaliki od popychaczy, a nie uciekał na boki. Te kałuże to norma. Tam są zagłębienia i po prostu nie cały olej spływa. jak masz otwartą głowicę, to możesz wyczyścić, ale jak uruchomisz silnik, to ten olej się tam spowrotem zbierze.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Siema, wczoraj ustawiałem rozrząd i niestety nie dałem rady... zdjąłem koło, i zacząłem ustawiać dolny wałek, kręcąc górnym (na założonym pasku), w pewnym momencie poczułem opór, więc zacząłem kręcić w drugą i tu znów opór i to w takim momencie, że nie mogę ustawić tego dolnego wałka. Coś jest nie tak, czy po prostu powinienem użyć więcej siły?
Udało mi się wszystko skręcić, ale problem z wkręcaniem się na obroty jest cały czas. Wrzuciłem filmik pokazujący pracę silnika - jeżeli macie chwilę to mam gorącą prośbę o jakieś pomysły co to może być. Na filmiku do momentu kiedy piszczy pasek nie wiele słychać, ale potem można zauważyć dziwną pracę silnika i to, że wkręca się na obroty (przy nagrywaniu silnika nawet nie zbliżałem stopy do pedału gazu. Do tego wydaje mi się, że jak wyłączam silnik i samochód staje, to też wydaje jakieś dziwne dźwięki i dziwnie nim telepie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum