Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Nie mogę namierzyć tej dolegliwości. Często jak ruszam, bardziej na zimnym silniku, słychać pojedyncze puknięcie jakby z tyłu auta od strony pasażera. Ostatnio miałem wymieniane tuleje z tyłu i nic nie pomogło. Jak ruszam lekko to tego nie ma ale jak ciut podkreślam ciut szybciej to puknie. Z rana jak ruszam to prawie za każdym razem. Co to może jeszcze być?
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lip 22, 2013 05:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
W bagażniku nic nie lata a drzwi są dobre. Słychać to w środku. Kiedyś myślałem że ten dźwięk pochodzi od poduszki silnika bo zmieniałem je, dźwięk czasami był jakby z przodu, czasem jakby z tyłu. Ciękzo było zdiagnozować. Teraz na 90% stweirdzam że to z tyłu z prawej strony. Najgorzej jakby chciał auto sprzedać to od razu ktoś powie panie coś tu puka. Bądź tu mądry.
A jak siedzi ktoś z tyłu to też słychać? Ja miałem wypięte siedzisko kanapy z obu zaczepów i czasem stuknęło albo coś w podłokietniku masz zamknięte i obija się
Czy siedzi kto z tyłu czy nie to puka. Dziś raczej ten dźwięk z przodu miałem. Nie jest to puknięcie w środku tylko zdecydowanie coś puka pod autem. Albo jakaś tuleja albno grom wie. Ale jak ruszam spod świateł to się nauczylem wolno dodawać gaz żeby nie słyszeć tego dźwięku.
Muszę to sprawdzić. Fakt, że za każdym razem na ręcznym zostawiam. Może coś w tym mechanizmie wali. Dzięki za sugestie. Dam znać. Szkoda że dziś znów na ręcznym zostawiłem.
Sprawdź poduszkę olejową silnika. Może się jeszcze ją da dokręcić jeśli jest cała.
Długo szukałem tej dolegliwości i wymieniłem nawet całe "sanki" z auta z 2005 roku
Pomogło dokręcenie mocniejsze poduszki olejowej.
Trudno było to namierzyć, bo dźwięk dobiegał zewsząd Większość osób stawiała na tył pojazdu, ale niestety to była ta pieprzona poduszka
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Dziś byłem w trasie i jeżdżąc po mieście, często stając ani razu nie usłyszałem tego puknięcia. Fakt że nie zaciągałem ręcznego. Dziwnie tak, jak się człowiek przyzwyczaił do tego. Może faktycznie jakieś linki albo coś tam trzyma i puka. Zobaczę rano po nocy czy puknie. Oby pomogło.
[ Dodano: Nie Lut 16, 2014 10:49 ]
No pomału mam dość tego pukania. Czasem jest tak że puknie rzadko a czasem daje jak szalone. Ruszam jak "baba" aby tego stuknięcia nie słyszeć. Czasem się uda. Ostatnio zauważyłem że np. rano po ruszeniu i zmiany biegu na 2 tez coś pukało. Nawet na rondzie jak skręcałem w lewo tez były pojedyncze stuki. W większości przypadków raczej odbywało się to jak silnik był zimny ale ostatnio w jak pojechałem do innego miasta również stukało. Najbardziej to jak się przytrzyma dłużej sprzęgło podczas ruszania i szybko się puści to wtedy puka. Ostatnio nawet słyszałem jakby jakaś sprężyna pod autem pękła choć nic takiego się nie stało. Ogólnie dźwięki są kosmiczne . Czy poza poduszką, którą miałem wymienioną jakiś czas temu, podczas ruszania takie stuki mogą wydawać tylko tuleje (wahacza i jakie tam są) czy i wszystkie rzeczy. Ile to można robić te zawieszenie. Dźwięk jakby z tyłu, innym razem z przodu auta.
Dawno temu miałem taki pojedynczy stuk przy ruszaniu, okazało się ze nie był dokręcony wahacz z przodu i tylko tyle taki psikus. A pamiętam że miałem całe zawieszenie rozbierać.
Ale to tylko mój przypadek.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
No to widzisz jakie to przegwizdane. ja sam nic nie zrobię, bo nie umiem i nie mam gdzie. A jeździć co chwila do mechanika to mnie pogonią. W sumie odkąd pamiętam już od dłuższego czasu to mi puka. Sporo było wymienione i nadal to samo. Kosmos jest zdiagnozować coś takiego.
bierzesz klucze podnosisz auto i sprawdzasz śruby sam, u mnie była tak luźna że spokojnie dwa obroty zrobiłem i problem ustał. Ale to mój przypadek twój może być zupełnie inny.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Byłem dziś na szarpakach i dalej nic. Gośc gada że zawieszenie sztywne jak h...... Minimalnei wybita jest prawa tuleja wahacza z przodu ale to nawet jakby padła to nie od razu po wymianie a wymienialem ją dość dawno temu a stuki były i wtedy. Może faktycznie trzeba zdjąć osłonę i niech mechaniki sprawdzą śruby. Tym bardziej, że z prawej strony miałem wahacz wymieniany kiedyś. Tylko czemu stuka bardziej jak jest zimny silnik a potem już mniej??? Co to ma wspólnego.
Jak pisałem, byłem na szarpakach i również zaciągałem ręczny i ruszałem a mechanik stał i słuchał. Nic nie pukało. Puka przy ruszaniu i to ewidentnie w okolicach prawego przedniego koła. Czyli wychodzi jakby wahacz lub coś co tam się znajduje.
ale luz na wahaczu można łatwo zbadać, ruszając szarpiąc kołem na boki na podniesionym przodzie auta
Fakt, tego nie robiliśmy. Bujane auto było na wszystkie strony ale nie wisiał w górze. Nawet jak będzie brakowało 1 dokręcenia śruby to będzie to czuć??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum