Wysłany: Czw Maj 15, 2014 20:15 Kto chętny na sezon truskawkowy
Słuchajcie, z racji konfliktu na Ukrainie sezonowi zbieracze z tamtych stron mają ogromne problemy żeby przyjechać w tym roku na truskawki. A jako, że mieszkam w świętokrzyskim zagłębiu truskawkowym i też mam trochę truskawek to nie będzie miał ich kto zbierać, więc jeśli są jacyś chętni to serdecznie zapraszam.
PS bedzie mnie czekało to co w załączniku tylko nie na taką skale
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 15, 2014 20:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ARTUR1983, 50 koszyków rzekomo na 100 zł - czytałem wypowiedzi jakieś babki w necie która pracowała u niego, przez cały dzień jej udało się zebrać 15 - pracowała rzekomo kilka dni - piszę rzekomo bo zbyt często okazuje się, że takie wypowiedzi pisała koleżanka zza biurka pani dziennikarki
nie wiem jak jest z truskawkami, jako dzieciak zbierałem ogórki i to była b. ciężka robota - podejrzewam jednak, że i tak łatwiejsza, bo nie było ryzyka zgniecenia ogórasa
jak mogl zostawić? sorry, ale te jego hektary maja przynosić mu dochod, przebranzowil się po prostu na co innego
no i pamiętajcie ze co innego cena detal a co innego cena hurtowa - jak ktoś ma duzy areał to nie sprzeda dziennego urobku stojąc przy trasie z parasolem, tylko oddaje do zakladow przetworczych
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
ogólnie u nas wszyscy Ci co mają to płaczą, mój szef też płacze, dwa mieszkania, duże ranczo z warsztatem, 3 auta, motocykl i mówi że on się już nigdy nie dorobi... Każdy taksówkarz płacze że robota nieopłacalna a żaden nie szuka innej... także dla mnie ten gościu to po prostu krzykacz który chce coś ugrac dobrym PiaRem, chociażby darmową reklamę dla swojej osoby
Też mi się to zawsze podoba. Wsiadasz do taxi, nawijasz z kolesiem o pierdołach, pytasz czy da rade z tego jakoś wyżyć itp a typ Ci odpowiada że ledwo koniec z końcem wiąże itp A właśnie wsiadłeś do 2-3 letniego mercedesa, forda czy innego auta
_________________ Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
Panowie praca przy zbiorach nie jest lekka za koszyk płaci sie 2 zł średnio na godzine rwie sie ok 5 koszyków pracuje sie ok 12h z przerwami na posiłki czyli samej pracy jest 10h
Natomiast, was nic nie interesuje ani spanie ani wyżywienie to wszystko zapewnia gospodarz, gospodarz nie zapewnia tylko alkoholu:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum