Wysłany: Czw Maj 29, 2014 18:57 [R75] Odpływ szyberdachu - jak przetkać i gdzie sprawdzić..
Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: 2000
..właśnie gdzie sprawdzić ich odpływ. Woda na podłodze pasażera i wszystkie odpływy drożne, wiec stawiam na szyberdach tylko gdzie zobacze ten odpływ, co rozebrać? Nadkole ?
_________________ Jak chcesz rozśmieszyć Boga, to mu przedstaw swoje plany na przyszość..
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 29, 2014 18:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jak otworzysz szyberdach to w narożnikach od strony przedniej szyby zobaczysz otwory.
Możesz próbować czymś przepchać.
Na zewnątrz dostaniesz się do wylotów zdejmując nadkola przednich kół. Będą takie gumowe końcówki, średnicy ~15mm.
Najbardziej prawdopodobne jest to, że przewód, który idzie w przednim słupku wyleciał z króćca z przegrody komory silnika i leci ci z przewodu bezpośrednio pod nogi. Ja tak miałem 2 razy. W końcu zacisnąłem gumowe króćce opaskami na przewodach i mam z głowy.
Zdejmij osłony nad nogami i poszukaj czarnych przewodów odpływoych, powinny wchodzić w gumowe króćce w przegrodzie. Od strony kierowcy kruciec jest za główną wiązką elektryczną. Drugi od pasażżera jest nad skrzynką bezpieczników, w górnym rogu.
Dokładnie to - ściagnalem tylko przykrywe od spodu bezpiecznikow i rurka byla wysunieta a kanalik zatkany wiec przepchalem drutem Trochę gimnastyki przed snem Teraz susze - dziękuję za pomoc.
_________________ Jak chcesz rozśmieszyć Boga, to mu przedstaw swoje plany na przyszość..
chcesz mieć z tym spokój to zdejmij nadkola i obetnij same końcówki tak jak jest pokazane na forum, w przeciwnym razie będą się zatykać regularnie, aż może ci się górą przelać woda i dalej po słupku na moduł LSM i będziesz miał jazdę.
Króćce gumowe zaciśnij opaską na przewodach.
Guma jest już stara i nie trzyma przewodów. Załatw tak obie strony.
Ja kiedyś zrobiłem jedna stronę i szczęśliwy, że naprawiłem w następnym roku drugi przewód wyleciał i powódź wróciła Za rok tak się zapchała końcówka, że leciało mi po podsufitce,. Na szczęście szybko zobaczyłem i nie miałem powodzi. Zdjąłem nadkola i obciąłem końcówki. Teraz wody się nie obawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum