Wysłany: Wto Paź 07, 2014 18:06 [R75] Jak nazywa się ta część na listwie ?
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Jak nazywa się ta część widoczna na zdjęciach ? Jest to jakiś czujnik ?
Czy zepsuta ta kostka może być przyczyna gaśnięcia auta podczas przyspieszania ?
Oto zdjęcia :
Wtyczka :
Gniazdko :
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 07, 2014 18:06 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ostatnio miałem wymienianą uszczelkę pod głowicą i filtr oleju, paliwa.
Awaria była w ten sam dzień, zaraz po odebraniu auta. Czy byłaby możliwość że mechanik uszkodził jakoś ten czujnik ? Odłączam tę kostkę to auto jedzie, ale strasznie muli. Podłączam to przy obrotach 2-3 tyś auto gaśnie, ale nie ma problemów przy odpaleniu.
Bardzo możliwe że jak przykręcał kolektor dolotowy to przygnieciony jest kabel od tego czujnika.
Częsty błąd niedokładnych mechaników - kabel musi wejść w odpowiedni rowek inaczej na bank podejdzie i będzie zagnieciony.
Uszczelka pod głowica w TD4
To ile to auto ma przebiegu i kto tym jeździł w tym silniku to możne 1:2000 silników ma to robione i to po przebiegu minimum 200.000km no chyba że ktoś na wodzie jeździł.
Jedyny objaw padniętej uszczelki to był olej w zbiorniczku wyrównawczym. Być może była to chłodniczka oleju, ale ją też wymieniłem.
Jeśli chodzi o objaw "niby" padniętego czujnika ciśnienia paliwa to przy gazowaniu auto gaśnie. Nie mogę rozpędzać go pod górkę, tylko utrzymywać prędkość lub zredukować bieg.
A ile taki zabieg zmiany uszczelki Ciebie kosztował? Ale masz tyle przejechane czy tyle na liczniku? Bo u mnie to różnica ok 130tys miedzy realnym przebiegiem a licznikiem! Marek robiąc zegary powiedzial ile w realu na moje r 75 - ok 360tys ,a na liczniku 260! U mnie olej w zbiorniczku był jak go kupiłem ,ale przeczyściłem układ zalałem płynem i jak na razie czysto! To chyba trafił ci sie ten jeden na 2000 egzemplarzy, albo ktos nie dbał! Długo juz go masz?
Koszt robocizny u mnie po znajomości 250 zł
Za uszczelki, olej, filtr oleju, paliwa wyniosło mnie ok 600 zł
Aktualnie mam nalatane 250 tyś, a jaki realny przebieg to nie wiem, ale wątpię żeby był kręcony, ponieważ kupiłem go od "dziadka" przed 60tką. Mam go 2-3 miesiące i też miałem olej w zbiorniczku, lecz nie chciało mi się bawić na marne z czyszczeniem, ponieważ myślałem że znowu naleci olej. Aktualnie nadal mam trochę oleju w zbiorniczku, ponieważ jeszcze raz muszę przeczyścić cały układ.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum