Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Założyłem temat aby posłuchać waszych opini w sprawie pompki sprzęgła TAZU którą sporo użytkowników 75 u siebie montowało. Jak wasze odczucia?
Jak chodzi wam sprzęgło? Czy odpowietrzacie je od czasu do czasu czy macie spokój ze sprzęgłem?
Pzdr
SPAMU¦
Wysłany: Czw Paź 09, 2014 12:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mam ją jakieś 10 miesięcy i około 8kkm. Działa bez obsługowo, jedyna różnica jaką zauważyłem to że działa chyba płynnej ale wpływ na to może mieć nowy zestaw sprzęgła od 2,5kv6 (oprócz dwumasu bo jest z 1.8 turbo)
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Ostatnio zmieniony przez dzelo23 Nie Gru 21, 2014 10:03, w całości zmieniany 1 raz
Ja taka posiadam również ok roku - bezobsługowo działa od założenia ani razu nie dolewany plyn, ani sie nie zapowietrzała! Sprzęgło działa elegancko, plynnie wchodzą biegi, lekko sie wciska - nie trzeba miec nogi atlety! Ogólnie calkiem dobry produkt! Ja od założenia przejechałem ok10tys km
Mam ją ok 8 miesięcy przejechane ok 15 tyś - działa elegancko zero problemów typu dolewanie płynu czy siłowanie się z biegiem. U mnie pompka chodzi ciężej od oryginału i czasami przy wciskaniu piszczy a tak to zakładać i się nawet nie zastanawiać
Mam TAZU od około 8kkm. Lekko się wciska, chodzi cichutko, biegi wchodzą bardzo dobrze, ale mam wrażenie, że coraz więcej jałowego ruchu pojawia mi się na początku wciskania sprzęgła. Płynu w zbiorniczku nie ubywa. Spróbuję odpowietrzyć i może się poprawi.
Dzięki koledzy za opinie.
Balas87, jak ją kupiłem to po czasie zaczęła piszczeć. Okazało się że sączył się delikatnie płyn w miejscu łączenia pompki z przewodem. Gość z TAZU powiedział że trzeba mocniej dokręcić a jeśli to nic nie da do obłożyć gwint teflonem. Tak zrobiłem, odpowietrzyłem układ i przestało piszczeć, piszczy bo może być powietrze w układzie i uszczelka na sucho trze. Sprawdź to koniecznie.
karolj, zobacz czy ci gdzieś nie sączy się delikatnie płyn.
Poza tym tak jak pisaliście ja też jestem zadowolony z pompki, chodzi o niebo lżej niż oryginał i biegi wchodzą dobrze.
No sam nie wiem, u mnie czasem piszczy a czasem nie. Myślę że jakby uszczelka chodziła na sucho to 17 tyś by nie wytrzymała i musiała by gdzieś cieknąć a umnie pompka sucha od dołu jak i od góry. Nie wiem czego czasem piszczy a czasem nie..... nie cieknie płynu nie ubywa to się nie przejmuje
Jak coś skrzeczy przy wciskaniu sprzęgła, to niekoniecznie jest to pompka. Mocowanie jest plastikowe i ono się trochę ugina, trzeszczy w miejscach gdzie jest przykręcane.
Dziwi mnie sposób działania tej mojej pompki... zapowietrza się chyba delikatnie, ale płynu nie ubywa. Połączenie rurek przy akumulatorze też raczej suche, tak mi się przynajmniej wydaje. Po odpowietrzeniu mogę przejechać jakiś 1000km, po czym znowu zaczyna się zapowietrzać, pojawia się luz na początku wciskania sprzęgła, ale dalej nic innego się z nią nie dzieje, nie zapowietrza się jeszcze bardziej - sytuacja się stabilizuje.
Wiecie jak tam jest rozwiązane automatyczne odpowietrzanie? Jest chyba w pompach sprzęgła coś takiego, że jak sprzęgło zostanie puszczone, to otwiera się przeplyw między tłokiem a zbiornikiem i zaciąga świeży płyn.
karolj, mialem podobna sytuacje winny byl wysprzeglik ktory po wyjeciu skrzyni rozsypal sie na kawalki nie mial zadnych wyciekow tylko sie zapowietrzal po wymianie wysprzeglika spokoj juz rok czasu
Jeżeli odkpuje temat to bardzo za to przepraszam ale nie chce tworzyć nowego tematu
Tydzień temu kupiłem Rover 75, sprzedawca mówił iż została wymieniona pompka sprzęgła własnie na firme TAZU i że od tamtego momentu przy ruszaniu pojawiło się trzęsienie przy odpalaniu i ruszaniu, przy ruszaniu wystarczy dodać delikatnie gazu i nie ma problemu, ale przy odpalaniu jednak jest takie dziwne trzęsienie, drugi problem to taki że sprzęgło jest bardzo twarde, wysprzęgla dobrze i bierze od samej podłogi, i trzecim problemem jest ciężko chodząca skrzynia biegów, z wybiciem biegu nie ma problemu ale wydaje się jak by bieg musiał się przecisnąć przez jakąś galarete, Auto ma zrobione 351kkm i z tego co wiem to sprzegło nigdy nie było zmieniany, a olej w skrzyni będę niedługo wymieniał.
Może macie jakie doświadczenie z takimi problemami i znaleźliście rozwiązanie?
myślę, że warto zajrzeć do pompki sprawdzić poziom płynu i odpowietrzyć.
Sprzęgło w 75 ogólnie ciężko chodzi, ale wydaje mi się, że jak bierze od samej podłogi to jest zapowietrzona pompka i nie odsuwa dostatecznie docisku od sprzęgła, przez to biegi ciezko wskakują
W takim razie dziś zaopatrze się w strzykawkę wężyk i płyn
A powiedzcie mi jeszcze który sposób na odpowietrzenie jest lepszy
1 - klasyczny sposób z naciskaniem pedału sprzęgła
2 - od strony odpowietrznika wpuszczać płyn strzykawka
Sposób pierwszy, drugim sposobem można wysprzęglik zabić. Sprzęgło powinno brać tak kilka cm od gleby jak bierze od razu to na bank źle odpowietrzone albo wysprzęglik pada
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
witam panowie ja mam klopot z wbiciem 2 biegu przy rozpedzaniu auta i obrotach okolo 2 tys,wchodzi z zgrzytem musze powoli wbijac jaka przyczyna moze byc jedna linke mam spieta drutem przy skrzyni
Co do skrzypienia ,to moze byc banal. Mianowicie to samo mnie draznilo I w koncu doszedlem do tego ze oczko tloczka ktore jest zalozone na trzpien pedalu pracowalo na sucho, wystarczy przesmarowac jakimkolwiek smarem oczko I trzpien I teraz mam cisze
_________________ SAMOCHODY SIĘ NIE PSUJĄ , TO WŁAŚCICIELE O NIE ŹLE DBAJĄ
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum