Wysłany: Pon Lut 02, 2015 20:53 [R75] Wyciek oleju w okolicy chłodnicy
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Witam, w sobotę kupiłem Roverka i w komorze silnika było w miarę sucho jedynie górny gruby wąż przy zbiorniczku płynu chłodzącego był lekko zapocony. Wczoraj natomiast po intensywnej jeździe autostradą zauważyłem, że dół tego przewodu jak i cała lewa strona jest wręcz zarzygana olejem, w garażu plamy na posadzce... Jak sądzę w tym przewodzie nie powinno być oleju? Jak już to śladowe ilości? Powiedzcie proszę czy spodziewać się najgorszego - regeneracji turbiny czy można to uszczelnić i śmigać bez obaw o większe komplikacje? Załączam fotkę jak to wygląda... Jak widać nawet kostka ze świateł jest umorusana
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 02, 2015 20:53 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Sprawdziłbym jak wygląda intercooler i jaki jest stan o-ringów w kolanku od niego. Może gdzieś jakaś nieszczelność w tym wężu się znajdzie.
W kwestii "większych komplikacji" warto podjechać do warsztatu z odpowiednim sprzętem do diagnostyki specjalizującego się dieslach i tam ocenią co i jak.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
Proponuję zacząć od wymiany odmy.
Jak wyjmiesz bagnet przy uruchomionym silniku to chlapie olejem?
OK, zaobserwuję czy chlapie gdy wyciągnę bagnet i dam znać jakie są efekty.. Pomyślałem jednak, że i tak zacznę od elementów najtańszych czyli profilaktycznie filtr odmy itp. I tutaj mam pytanie z innej beczki... Mianowice muszę autko dość szybko przygotować do dłuższej trasy i uporać się z tą usterką, więc zmuszony jestem zlecić robotę mechanikowi ponieważ garaż mam nieogrzewany, bez prądu a zdrowie też ważne i pytanie czy może ktoś polecić mechanika z okolic Katowic lub Śląska? Nie chciałbym powierzyć Roverka człowiekowi, który będzie wymieniał metodą prób i błędów...
u mnie było ostatnio podobnie - znaczy się mokro było ale nie tak jak u ciebie ! w moim przypadku było winne kolanko IC - uszczelka puściła , i się pociło - teraz założyłem nowe i na łączenie IC z kolankiem dałem dodatkowe uszczelnie i zacisnąłem opaskami ściskowymi! i mam jak na razie sucho!
u mnie było ostatnio podobnie - znaczy się mokro było ale nie tak jak u ciebie ! w moim przypadku było winne kolanko IC - uszczelka puściła , i się pociło - teraz założyłem nowe i na łączenie IC z kolankiem dałem dodatkowe uszczelnie i zacisnąłem opaskami ściskowymi! i mam jak na razie sucho!
Zrobię zatem podobny zabieg aby syfu nie robić pod blokiem i będę obserwował.Odma wydaję się być ok ponieważ po wyjęciu bagnetu przy uruchomionym silniku nic nie chlapało więc wszystko wskazuje na rozszczelnioną turbinę.. Wyeksploatuję ją do końca wówczas dam do regeneracji..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum