Wysłany: Czw Lip 30, 2015 14:54 [MG ZR] Zakłócenia radia nie związane z obrotami
Przeglądałam forum i znalazłam wątki z podobnym problemem, ale związanym z obrotami silnika. W moim przypadku nie zwróciłam uwagi żeby to miało z tym jakikolwiek związek. Może jedynie taki, że na zimnym silniku jest wszystko w porządku i wraz z czasem jazdy zdarza się coraz częściej i dłużej (może przypadek).
Jest to dosyć męczące, szczególnie w dłuższych trasach, a nie wiem, gdzie szukać problemu. Dodam, że korzystam z transmitera FM i jest to pierwsze auto, w którym zdarzyły mi się takie zakłócenia.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 30, 2015 14:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Wto Sie 11, 2015 08:47
Jak mozna korzystac z transmitera Korzystalem kiedys - 90% transmiterow na rynku tak obcina jakosc ze glowa mala. Radio z mozliwoscia odtwarzania mp3 kosztuje grosze.
Na transmiter nie narzekam, jakość jak z płyty CD. Może i kosztuje grosze, ale o wiele wygodniej jest mi puścić z telefonu, gdzie wszystko mam poukładane w katalogach niż przez USB, które mam wrażenie, że jest zaprogramowane jedynie dla małych nośników.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Wto Sie 11, 2015 11:00
flow, sa rozne radia, mozna poukladac katalogi tak samo na plycie jak i z usb, ja mam np na bluetooth to z telefonu tez puscisz spokojnie, nie zdziwilbym sie jakby sam trasmiter byl przyczyna klopotow i z normalnego odtwarzacza muzyka gralaby normalnie
Sprawdzam tylko radio fm. Dzisiaj zauważyłam, że przy sciszonym dzwięku zakłócenia się praktycznie nie pojawiają. Sprawdzę jak to wygląda z płytami i z/bez transmitera
[ Dodano: Wto Sie 11, 2015 20:21 ]
Podczas słuchania przez transmiter albo stacji radiowych (z wyłączonym transmiterem) zakłócenia są takie same, tj. co jakiś czas irytujące, krótkie szumy. Wydaje mi się, że im jest głośniej tym częściej i na dłużej się pojawiają. Płytę włączyłam jedynie krótko na postoju i nie było żadnego problemu.
Podstawowe pytanie to jakie masz radio. Być może na tyle wiekowe, że regulacja głośności zrealizowana jest na potencjometrze, który się już przetarł? Jeśli cyfrowy to trzeba szukać dalej. Pomocne będzie nagranie z owym szumem.
Ogólnie usunięcie brumu audio w aucie jest dosyć proste ale kosztowne.
To już sprawdziłam i wszystko jest dobrze podłączone. Już tracę nadzieję, bo usterka może być praktycznie wszędzie, może za jakiś czas to wyjdzie teraz to chyba pozostanie mi się do tego przyzwyczaić albo przerzucić na płyty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum