j0zek, bociannielot, powiedzcie no chłopaki w którym aucie fabrycznie obejrzysz tv podczas jazdy? nie dość że nie utrzymasz odbioru bo sie poruszasz to jeszcze najczęściej odbiór jest blokowany w ruchu przez producenta auta. Jak dzieciaki chcą oglądać bajki podczas jazdy to im włączasz z płyty/pliku i oglądają a jak masz zagłówki z monitorami to bardzo często możesz na nie dać film a u siebie mieć navi. Wy się będziecie upierać ze net ma być bo bez googlemaps nie ma navi tylko ze nie każdy takiej używa.
j0zek napisał/a:
W takim razie po co w stacjach multimedialnych jest TV? Też nie oglądasz podczas jazdy.
Jak już tak sarkazmem jedziesz to zapytam w twoim stylu: czy do oglądania TV podczas jazdy czy na postoju potrzebujesz modemu z tela? Bo do neta możesz użyć tela jako modemu nawet podczas jazdy i jak jesteś uzależniony od fejsa to cały czas na stacji 2din masz net i powiadomienia że znajomy poszedł do kibla. tylko po co?
Net w aucie potrzebują najczęściej handlowcy a oni raczej 75 nie kupią do pracy. Powtarzam cały czas gadamy o nie kupowaniu golasów bo mało kto potem sobie dołoży co mu brakuje, ba niewielu wie ze wogule można. A dużo ludzi na forum loguje się by się dowiedzieć co kupić i potem już nie zaglądają więc takie hity jak zakładanie tableta to dla nich kosmos.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 04, 2015 17:21 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Sie 04, 2015 18:46
Cytat:
Jak już tak sarkazmem jedziesz to zapytam w twoim stylu: czy do oglądania TV podczas jazdy czy na postoju potrzebujesz modemu z tela? Bo do neta możesz użyć tela jako modemu nawet podczas jazdy i jak jesteś uzależniony od fejsa to cały czas na stacji 2din masz net i powiadomienia że znajomy poszedł do kibla. tylko po co?
Net w aucie potrzebują najczęściej handlowcy a oni raczej 75 nie kupią do pracy. Powtarzam cały czas gadamy o nie kupowaniu golasów bo mało kto potem sobie dołoży co mu brakuje, ba niewielu wie ze wogule można. A dużo ludzi na forum loguje się by się dowiedzieć co kupić i potem już nie zaglądają więc takie hity jak zakładanie tableta to dla nich kosmos.
Skoro wybierasz auto z lepszym wyposażeniem, bądź z czasem dokładasz, to rozumiem, że dla wygody i komfortu. Więc tak samo po to mam tablet z internetem (specjalnie nic nie kupowałem, ani pakietów nie brałem - miałem od dawna i po prostu sobie to wykorzystałem), aby nie bawić się po drodze w robienie modemu z telefonu. Mam wszystko od razu i tyle. Przekręcam kluczyk, tablet się wybudza, automatycznie mam włączone 3g/4g, lokalizację i synchronizację, bluetooth odpalany jest tylko z torque.
Od fb nie jestem uzależniony, mam tylko załączoną pocztę home i w razie czego odświeża mi się skrzynka odbiorcza, gdy przyjdzie jakiś mail służbowy, więc 1-2 kliknięcia na ekranie i wiem, czy się zatrzymać i odpisać, czy jechać dalej. Następnie radio internetowe, od razu leci nie musze za każdym razem robić modemu z telefonu. I jeszcze parę innych rzeczy.
I tak na prawdę nie wiem o co chodzi Tobie z tym tabletem. Wsadziłem sobie, bo mi tak pasuje, w zupełności mi wystarcza, mogę wszystko podpasować pod siebie, a nie jakieś z góry założone funkcje w stacjach multimedialnych. A stacji za 1000 zł i mniej średnio mi się chciało kupować, bo to byle co.
Reasumując najistotniejsze gadżety w wyposażeniu to grzane fotele jeśli są skórzane, tempomat, kontrola trakcji i ewentualnie szyberdach i lampy ksenonowe - chodź one i tak niedługo przejdą do lamusa, bo technologia ledowa przebija je kilkakrotnie.
Macie sie tez o co sprzeczać. Net jest w Tele, nawigacja od biedy tez, stacja 2din, po za tym ze pasuje wyglądem to bubel, najzwyklejszy kaseciak fabryczny gra gorzej niz mój telefon z przed 10 lat. I to jakie jest radio to najmniejszy problem przy zakupie auta. Bo to najprostsza rzecz do wymiany. Wiadomo ze kupic dobrze wyposażone auto jest dużo korzystniej niż później każdy grat dokładać. Mój byl taki bieda edit... I najważniejsze bylo ze jezdzil. Stan faktyczny okazał się później gorszy niż myślałem, ale przynajmniej poznałem to auto dokładnie. Niestety jak zwykle trzeba bylo dołożyć kasy i nadal nie jest idealny. Ale jest mój i nie oddam
I tak na prawdę nie wiem o co chodzi Tobie z tym tabletem.
Widać zapomniałeś co pisałeś na początku.
j0zek napisał/a:
ZT z reguły golasy są.
Znajdź mi zdrowego ZT z takim motorem i blachą za taką kasę to biorę 3 .
A jeśli chodzi o golasa to może i jest, ale te wszystkie "bajery", które mają Rovery, to podgrzewane fotele, które pry fotelach z materiału nie są zbytnio potrzebne - szybko ciepło w tyłek i nie trzeba specjalnie sobie podgrzewać doopy.
Następnie - roleta tylnej szyby - też zbędny bajer, zawsze można szyby sobie przyciemnić i jest w sumie podobnie, do tego fotochromatyczne lusterko wsteczne, pełno tego można dostać za nieduże pieniądze.
Fabryczne radio można zawsze zamienić na stację multimedialną, lub tańszą wersję zabudowa z tabletem za małe pieniądze, która jest bardziej funkcjonalna niż dedykowane stacje.
Komputer pokładowy można za kilkadziesiąt zł doposażyć.
Tempomat tak samo można doposażyć bez problemu.
Gorzej z ksenonami, dołożenie wiąże się z trochę większymi kosztami, ale soczewki i tak ładnie świecą, więc ewentualny ksenon to duże widzi mi się i niepotrzebne wydawanie kasy.
I tak z biedy edyszyn robi się "doposażone" autko za dobre pieniądze.
I nie patrzałbym na "zaporową wersję", która niby nic nie ma i może być skreślona z poszukiwań.
Auta, które są full wyposażone to nie tak wielki przeskok, aby się bawić w nie wiadomo co.
A ja twierdzę że dodatki są mocno przydatne i warto poszukać auta z nimi bo dokładanie generuje wydatki szczególnie jak ktoś ma mechanicznie/elektrycznie dwie lewe ręce i sam sobie nie dołoży. O dokładaniu tableta to ty piszesz że jest taniutko i do ogarnięcia a ja twierdze że to rzeźba bo trzeba pozbyć sie zapalniczki cup-holderów wpasować tam radio za jakąś kasę plus wykombinować mocowanie i okablowanie tableta który też swoje kosztuje i koszt całej przeróbki to coś ok 1000 gdzie stacja bez zabawy tyle kosztuje i możesz dodatkowo ładować telefon z gniazda zapalniczki jak człowiek a po przeróbce gdzie masz gniazdko? pewnie przeniosłeś, co wymaga kolejnego zachodu lub nie masz wcale. Wg ciebie to nie jest rzeźba? proszę cie........ do tego musisz mieć pakiet internetowy za jakąś kasę itd czyli robią się wydatki. kupujesz auto z radiem trakcją itp i nic nie dokładasz więc gdzie tu zdrowe podejście? pomyśl dołożenie golasowi ksenonu, skór z elektryką rolety i tempomatu plus koła 18" i stacja 2din to lekko licząc 5tys i samemu dokładasz a jak ci ma robić to ktoś to wychodzi druga wartość auta. Kupując auto z dodatkami zapłacisz max 1500-2000 więcej i masz z głowy a jak dostaniesz wyposażenie w cenie golasa to nawet jak silnik wymienisz to jesteś zarobiony na jeszcze jeden albo na LPG do auta.
longer86 napisał/a:
stacja 2din, po za tym ze pasuje wyglądem to bubel, najzwyklejszy kaseciak fabryczny gra gorzej niz mój telefon z przed 10 lat. I to jakie jest radio to najmniejszy problem przy zakupie auta. Bo to najprostsza rzecz do wymiany.
to jest racja ale jak ktoś nie ma wymagań na salę koncertowa w aucie to ma wszystko w jednym w stacji 2din i wymienić zawsze może.
longer86 napisał/a:
Wiadomo ze kupic dobrze wyposażone auto jest dużo korzystniej niż później każdy grat dokładać. Mój byl taki bieda edit... I najważniejsze bylo ze jezdzil. Stan faktyczny okazał się później gorszy niż myślałem, ale przynajmniej poznałem to auto dokładnie. Niestety jak zwykle trzeba bylo dołożyć kasy i nadal nie jest idealny. Ale jest mój i nie oddam
Jak napisałem wyżej golas się nie opłaca bo takich pasjonatów jak longer86 czy ja mało jest i większość jak ma golasa w kiepskim stanie to go nie robi tylko goni do żyda i kupuje VW
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Troszkę odejdę od tematu wyposażenia. Interesuje mnie jeszcze kwestia dostępności europejskich lamp do Rovera 75. Przeglądałem popularny portal aukcyjny i nie widzę zbyt wielu aukcji z europejskimi wersjami tych lamp.
Kumpel kupił wersję z trzema przyciskami i już wydał na roletę i kierę w drewnie plus gałkę biegów coś koło 1000 a jeszcze ksenony i 2din plus tempomat mu się śni bo chce mieć wszystkie przyciski czyli kolejne 2500 lekko licząc i sobie sam to dokłada a jak by miał dać mechanikowi? szczęśliwie kupił ze skórą w prądzie i na ładnych kołach a jeszcze dorzucić do tego pakiet startowy po zakupie i się robi 10tys żeby mieć fest auto. Kupujesz wyposażonego robisz pakiet startowy i latasz aż miło za połowę tego co wywalisz na gołe auto.
[ Dodano: Wto Sie 04, 2015 22:30 ] Krystian1982, chodzi ci o zwykłe czy soczewki? zwykłych jest dużo tylko trzeba szukać na np OLX albo pytac na forum bo ludzie często mają na sprzedaż. co do soczewek/xenonu trafić trudno ale można brytyjskie dać do przełożenia na euro i są OK
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Sie 04, 2015 21:47
Cytat:
O dokładaniu tableta to ty piszesz że jest taniutko i do ogarnięcia a ja twierdze że to rzeźba bo trzeba pozbyć sie zapalniczki cup-holderów wpasować tam radio za jakąś kasę plus wykombinować mocowanie i okablowanie tableta który też swoje kosztuje i koszt całej przeróbki to coś ok 1000 gdzie stacja bez zabawy tyle kosztuje i możesz dodatkowo ładować telefon z gniazda zapalniczki jak człowiek a po przeróbce gdzie masz gniazdko? pewnie przeniosłeś, co wymaga kolejnego zachodu lub nie masz wcale. Wg ciebie to nie jest rzeźba? proszę cie........
TANIO JEŚLI KTOŚ DYSPONUJE TABLETEM i woli wsadzić go do auta niż korzystać w domu.
Po jakiego grzyba chcesz pozbywać się zapalniczki, cup holdera i wpasowywać tam radio???
Zapalniczka zostaje tam gdzie była, cup holder również.
dodatkowe gniazdo zapalniczki oraz ładowarka są dokładnie za tabletem w tej wolnej przestrzeni po wyciągnięciu radia fabrycznego jak i reszta kabelków.
Tablet - 300-400 zł, kabelki, ładowarka, gniazdo itp koszt niecałe 200. Czyli zamykamy się w kwocie 500-600 zł.
A wzmacniacz do nagłośnienia masz w d...e? kurna nie rób ze mnie lamy. jak nie masz radia to musisz mieć wzmak chyba ze słuchasz muzyki z pierdziawki w tablecie
[ Dodano: Wto Sie 04, 2015 22:53 ]
Poza tym wszyscy co kupują ZT czy 75 tylko marzą by wywalic tablet do auta
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Sie 04, 2015 21:57
sknerko napisał/a:
A wzmacniacz do nagłośnienia masz w d...e? kurna nie rób ze mnie lamy. jak nie masz radia to musisz mieć wzmak chyba ze słuchasz muzyki z pierdziawki w tablecie
[ Dodano: Wto Sie 04, 2015 22:53 ]
Poza tym wszyscy co kupują ZT czy 75 tylko marzą by wywalic tablet do auta
Mam wzmacniacz i izolator pętli masy. Wszystko gra 5x lepiej niż fabryczne radio.
Jedni wolą wsadzić tablet, inni kupują kierownicę i gałkę z drewna za 1000 zł:)
A jeszcze inni całymi dniami siedzą przy R i robią inne głupsze rzeczy
A że miałem możliwość za 2 stówki zrobienia czegoś lepszego niż fabryczne grajko to poświęciłem trochę czasu.
W razie czego odsyłam do tematu użytkownika krok po kroku jak robił, bo już nie chce mi się pisać po kolei.
Mam wzmacniacz i izolator pętli masy. Wszystko gra 5x lepiej niż fabryczne radio.
i zapewne razem z tabletem nie kosztował cię nic bo leżał w szafie i sie kurzył czekając aż kupisz sobie auto z kiepskim audio . Temat jest o zakupie auta z wyposażeniem lub bez, a nie o dokładaniu audio z tableta o który się uparcie wykłócasz.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Sie 04, 2015 22:12
sknerko napisał/a:
j0zek napisał/a:
Mam wzmacniacz i izolator pętli masy. Wszystko gra 5x lepiej niż fabryczne radio.
i zapewne razem z tabletem nie kosztował cię nic bo leżał w szafie i sie kurzył czekając aż kupisz sobie auto z kiepskim audio . Temat jest o zakupie auta z wyposażeniem lub bez, a nie o dokładaniu audio z tableta o który się uparcie wykłócasz.
Jak wspomniałem wszystkie elementy potrzebne do instalacji oprócz tableta wyszły mnie około 200 zł. Chyba, że ktoś nie ma lutownicy, kalafonii i cyny to musi pożyczyć albo sobie kupić, bo zaraz pewnie tez napiszesz, że lutownice trzeba do tego mieć.
I nie wykłócam się tylko cały czas tłumaczę dlaczego akurat zamontowałem takie coś, a nie kupiłem stacji 2 din, albo auta z już wbudowanym.
Skończmy temat na tym, że warto szukać auta z dobrym wyposażeniem, a na kwestię audio można trochę odpuścić i nie szukać dziury w całym, bo to najmniejszy problem z wsadzeniem czegokolwiek.
Krystian1982, chodzi ci o zwykłe czy soczewki? zwykłych jest dużo tylko trzeba szukać na np OLX albo pytac na forum bo ludzie często mają na sprzedaż. co do soczewek/xenonu trafić trudno ale można brytyjskie dać do przełożenia na euro i są OK
Chodziło mi o zwykłe. Czasami widuję egzemplarze ze zmatowiałymi reflektorami i zastanawiałem się czy nie będzie problemu z wymianą reflektorów.
O ile odbłyśniki nie są wypalone(choć i na to są sposoby) to zmatowiale klosze nie stanowią problemu, bardzo szybko idzie im przywrócić przezroczystość
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Czw Sie 06, 2015 08:26
Rura, jak taki klimat że komis, to trzeba bardzo, bardzo ale to bardzo dokładnie sprawdzic auto przed zakupem 25ka bedzie najtansza w eksploatacji ze wszystkich wymienionych w tym watku aut nie wiem czy z tyłu nie powinno byc zagłówków bo u mnie w 5D są, przód tak se spasowany, o przebiegu to chyba nie ma co pisac?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum