Wysłany: Wto Sie 18, 2015 09:51 [Honda Civic 2.0 iDT] Spadek mocy
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam użytkowników,
Rok temu kupiłem Hondę Civic z silnikiem Rovera 2.0 iDT (86 KM). Jednostka bardzo przypadła mi do gustu, jak na moje potrzeby, jego dynamika jazdy w zupełności wystarczała. Problem pojawił się kilka miesięcy temu.
Z przykrością zaobserwowałem że samochód stracił moc. Nie ma już tego przyśpieszenia co dawniej o wyprzedzaniu można zapomnieć, najmocniej odczuwa się obniżkę mocy na piątym biegu (jadąc pod górkę z wdepniętym pedałem do podłogi, samochód po prostu zwalnia). Byłem u mechanika i nie ma pomysłów co może być winą. Filtr paliwa był wymieniany rok temu i przejechałem niecałe 10 000 km przez ten czas. Nie kopci, nie klekocze, równo pracuje. Mechanik nie ma pojęcia co to może być i doradza pojechać na diagnostykę (co pewnie zrobię)
Znalazłem na forum temat z podobnymi objawami: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=88332
Wówczas problem dotyczył - a przynajmniej tak zrozumiałem - map sensora albo maf.
Stąd też moje pytanie: czy można ślepo bez diagnostyki domniemać że problem może dotyczyć tej części? I czy ewentualnie ktoś mógłby mi wskazać miejsce gdzie jest MAP sensor w silniku
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 18, 2015 09:51 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Wto Sie 18, 2015 10:16
mich22gda napisał/a:
Rok temu kupiłem Hondę Civic z silnikiem Rovera 2.0 iDT (86 KM)
masz silnik TD wg oznaczenia hondy lub SD według oznaczenia rovera
Diagnostyka Ci niewiele da komputerowa raczej tu dobry mechanik potrzebny, u Ciebie jest mało elektroniki same rozwiązania mechaniczne. Filtr powietrza tez zmieniałeś? MAf guzik do tego raczej ma ale jest na rurze za filtrem powietrza właśnie.
w dowodzie mam wbite iDT i z tego co się orientuję to odpowiednik silnika Rovera też się tak nazywa wolę tą nazwę.
MAF odnalazłem, wydaje się na pierwszy rzut oka dobry (kable nie są luźne, przewody całe) i tak go jeszcze przeczyszczę. Ten cały MAP mnie zastanawia... nie wiem gdzie się znajduje i jak wygląda. We wspomnianym temacie niby są zdjęcia, ale dość skromnie tam cokolwiek widać.
Widziałem jeszcze taką poradę: "Wystarczy odlaczyc na chwile wtyczke od przeplywomierza i zrobic rundke.Jezeli to wina przeplywomierza,to od razu bedzie inna jazda,obroty wkrecaja sie same"
Ostatnio zmieniony przez mich22gda Wto Sie 18, 2015 10:46, w całości zmieniany 1 raz
faktycznie zacząłem poszukiwać tego modelu i znalazłem obszerny artykuł dotyczący poprawności oznaczeń na waszym forum https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=84942 w dowód wbite jest IDT, części też tak szukali zabawna sprawa...
Remigiusz napisał/a:
Hondy miały nazwę idt tych jednostek wiec ma dobrze wbite
nie zmienia to faktu ze to jest L-seria 86km SD czyli u ciebie brak intercoolera i pompa mechaniczna.
Możliwe ze sprzęgło się kończy i mocy nie przekłada. Wadliwe wtryski lub coś z pompa nie tak albo się przestawił początek tłoczenia wtrysku.
[ Dodano: Wto Sie 18, 2015 11:43 ]
Ahh u ciebie maf nic nie daje wiec szkoda go wymieniać możesz go odpiąć lub wywalić.
[ Dodano: Wto Sie 18, 2015 11:44 ]
I jeszcze jedno, sprawdź czy przewody ciśnienie od turbo do ufo na pompie nie pękły gdzieś
map sensora u ciebie tez brak.
Podejrzewałem sprzęgło, zwłaszcza jak raz w trasie poczułem swąt spalonego tworzywa i auto zaczęło zwalniać niestety to nie to... sprzęgło bierze bez zarzutu, dusi silnik na postoju.
Dobrze wiedzieć że nie znalazłem tego czujnika bo... najzwyczajniej go nie mam, hehe dzięki.
Zrobię oględziny turbinki. Wstępnie widziałem że jest mocno zabrudzona jakby jakiś wyciek... tylko od strony powietrznej to niby skąd? zamieszczę zdjęcie.
To tak swoją drogą po co jest ten czujnik MAF skoro nic nie daje?
Skoro to prosty silnik i nawet MAF jest bezużyteczny to pod komputer nie ma co jechać?
Ostatnio zmieniony przez mich22gda Wto Sie 18, 2015 11:19, w całości zmieniany 1 raz
Prawdopodobnie to przepływomierz . Najprościej to sprawdzić odpinając od niego wtyczkę i się przejechać . Jak się poprawi , to znaczy , że do wymiany .
jerzy53, To jest silnik SD tam przeplywka steruje tylko zaworem egr.
mich22gda, Spróbuj jeszcze zaślepić egr sobie może masz otwarte i tez moze byc spadek mocy. Druga opcja jest tez taka ze turbinka moze pada zobacz do niej jak sie lopatki maja i czy za duzo oleju w niej nie ma.
[ Dodano: Wto Sie 18, 2015 15:15 ]
Pod komputer możesz jechać jak się im uda odzctyac bo nie każdy się połączy z tym ECU.
Nie grzebałem tak przy ecu ale ogólnie przy 86KM ECU kody nie są zapisywane i jedynie jak wystepuja caly czas to się świeci check engine. jak nie ma problemu to lampki brak
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
skupiłem się na turbinie, cały czas nie dawało mi spokoju to że strona powietrzna była uwalona wręcz czymś oleistym i znalazłem pęknięty przewód prowadzący do czegoś co przypomina siłownik, a to czym sterował łączyło się z turbiną. Dokońca nie wiem czym to steruje, bo jakby sterowało np. kierownicą turbiny to by wyjaśniało skąd spadek mocy. Przewód odrobinę skróciłem i poprawiłem. Efekty zobaczę jutro w trasie, póki co na biegu jałowym nic się nie zmieniało... niestety nie wiem czy to dobrze czy źle.
fajnie by było jakby ktoś z was posiadał jakiś schemat turbiny do takiego silniku
[ Dodano: Wto Sie 18, 2015 21:31 ]
btw. chciałem fotkę wrzucić na imageshack, ale serwer stał się płatny... nie mniej mogę wam pokazać jak kiedyś kot ugrząsł na słupie energetycznym średniego napięcia i odłączył gdynię na godzinę od prądu zdjęcia kozackie
mich22gda, Tak jest to wężyk który podaje ciśnienie do wastegate. Jak jest pęknięty to ucieka ciśnienie doładowania przez to i turbina pracuje jak głupia i mało mocy przez to. Mozna tak tez turbo zajechać
Załóż tam wężyk silikonowy i dobre opaski i będziesz miał spokój. Wiec się raczej twój problem wyjaśnił z brakiem mocy.
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
też mi się tak wydaje
tylko martwi mnie to, że na postoju wastegate w ogóle nie poruszał tym bolcem idącym do turbiny. Zastanawiam się czy nie jest tak jak mówisz że turbo, albo siłownik jest już zajechane... no ale to zobaczę w trasie jak autko będzie się zachowywać, możliwe że zbyt długo wzlekałem z oględzinami.
oby, tak myślałem że na jałowym może nie być efektu... ale szczerze jestem mocno początkującym w mechanicznych sprawach nie mniej dzięki chłopaki za zainteresowanie, szczerze odwaliliście lepszą robotę jak mechanik
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum