Wysłany: Czw Wrz 03, 2015 13:00 [Rover 214 si LPG 98r] Modyfikacja silnika na 1.8
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1998
Witam,
Problem polega na tym, że od ponad roku borykam się z HGF. Ciągle nie wytrzymuje uszczelka pod głowicą. Puszcza płyn chłodniczy do cylindra. Uszczelkę wymieniałem już trzy razy. Ostatnio wymieniłem też śruby, uszczelka z czerwonymi silikonami Elringa. Po ok. 15-20 tys. km problem powraca. Podejrzewam, że tuleje opadają. Mierzyłem wystawanie tulei poza blok i wychodzi różnie. Od ,03 do ,09 mm. Teraz jak padnie chcę spróbować wymienić blok z tulejami, lub zeszlifować obecny (ale nie wiem czy to dobry pomysł). Trochę czytałem o swapach i rozważam (o ile to możliwe) wsadzenie bloku, tulei, tłoku, wału od wersji 1.8. Czy ktoś kiedyś coś takiego przerabiał. Głowica, kolektory, komputer, skrzynia R65 by została. czytałem o problemach, że na sterowaniu od 1.4 powyżej 4500 obr. jest problem z uboga mieszanką, ale to bym zniwelował w ustawieniach sekwencji. Pytanie czy te silniki różnią się tylko blokiem, czy też głowicą, przepustnicą itp.? Średnio chce kupować cały silnik, bo też nie wiadomo na co się trafi. Proszę o opinię i informacje jak ktoś posiada dotyczącą tego pomysłu.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Wrz 03, 2015 13:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jak chcesz wstawić 1.8 to musiałbyś kompa pod to ogarnąć bo na kompie z 1.4 średnio to będzie latać. Ja bym kupił cały silnik z angola z małym przebiegiem i się nie bawił.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Tak to by było najrozsądniejsze rozwiązanie. Tylko koszty dość wysokie, do tego dochodzi jeszcze problem z immobilizerem. A czy da coś wyrównanie tulei w bloku i potem samego bloku o 0,1mm, czy po jakimś czasie znów tuleje opadną i będą tak ciągle opadać? Jeśli chodzi o szlifierki to w moim mieście jest sporo prywaciarzy z płaszczyznówkami to za niewielką kasę by to szlifnęli.
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 456 Skąd: Radom
Wysłany: Pią Wrz 04, 2015 20:59
Silnik widocznie był przegrzany i materiał z jakiego wykonane są głowica i blok stracił twardość, stąd opadające tuleje i odgniecenia na płaszczyźnie głowicy - powinna być idealnie równa, rowki wokół komór spalania oznaczają że nadaje się w zasadzie na złom.
Raczej szukałbym całego silnika. Jeśli nie 1.8 to przynajmniej 1.6, zdecydowanie fajniejsza charakterystyka niż 1.4 - więcej momentu obrotowego dostępnego od niskich obrotów.
No więc trochę poczytałem o swapach tu na forum i na FSO i mam następujące wnioski (jak się mylę to proszę o sprostowanie). Aby do 214 si wstawić motor 1.8 muszę kupić goły silnik 1.8 do tego sterownik z usuniętym immo, wtryskiwacze z 1.8, oraz krokowca z 1.8. Demontuje obecny silnik. Wstawiam 1.8 z kolektorem i przepustnicą z mojego 1.4. wstawiam wtryski i krokowca wraz z ECU od 1.8. Wiązki przewodów zostają bez zmian (oczywiście silnik 1.8 z kopułką i palcem). Zostając przy skrzyni r65 muszę zostawić koło zamachowe od 1.4 bo sprzęgło nie pasuje. Koło zamachowe od 1.4 i 1.8 mają tyle samo znaków pod czujnik położenia wału, więc ECU powinien obsłużyć. Jeśli skrzynia by padła to trzeba wstawić PG1. I tu tarcza sprzęgła się różni, bo jest większa i otwór wielowypustowy jest inny. Sanki zawieszenia do wymiany, sterowanie sprzęgłem do wymiany, wybieraki biegów do wymiany oraz mocowanie skrzyni też do wymiany. Jeśli chodzi o półosie to trzeba wymieniać całe czy wystarczy tylko przegłuby od strony skrzyni??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum