Wysłany: Czw Sie 27, 2015 11:18 [R75] Problem z odpaleniem na zimnym silniku, spadek obrotów
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2002
Witajcie,
Dawno mnie tutaj nie było, a raczej byłem, ale dawno nic nie pisałem bo wszystko w R75 chodziło dobrze, aż do tej pory.
R75 2002 2.5, automat, gaz
W sumie to mam wrażenie, że ten problem zaczął się już wcześniej, ale teraz bardzo się to nasiliło- o tym za chwile.
Mianowicie, kiedy przychodzę rano do samochodu i próbuję go odpalić, auta zapala od razu, wskazówka obrotomierza podnosi się ponad 1k i nagle spada do 500-300 obrotów, czasem jest tak, że auto zgaśnie. Silnik dławi się, a kiedy obroty w miarę się unormują to po dodaniu gazu sytuacja się powtarza, czyli, wciskam gaz i od razu spadek obrotów, aż mam wrażenie, że zaraz zgaśnie.
Jeżeli już zgaśnie to dopiero po drugim odpaleniu mogę ruszyć.
Jak dam mu trochę pochodzić, minutę, może dwie, to wszystko wraca do normy i już mogę normalnie jechać.
Podczas jazdy nie odczuwam braku mocy, auto jest zrywne i nie ma problemu z przyśpieszaniem- visy mam zrobione. Podczas hamowania, nie gaśnie chodzi dobrze na gazie i benzynie.
Problem nie występuje na ciepłym silniku, jeżeli w ciągu dnia przejadę się autem to później cały czas odpala normalnie.
Jak wspominałem, mam wrażenie, że ten problem zaczął się już wcześniej, jeszcze przed zimą. Czasem po odpaleniu rano miałem tak, że silnik odpalał normalnie i chodził, ale jak chciał od razu ruszyć to nie chciał w ogóle jechać, dopiero po chwili miał moc. Zdarzało się to sporadycznie.
Podczas zimy nie miałem tego problemu, dopiero teraz powrócił i to z naddatkiem.
Wyczyściłem silniczek krokowy i jego gniazdo( zanurzające go w benzynie ekstrakcyjnej częścią roboczą, czyli tą metalową, aż do obudowy, ale to nie pomogło)
Niedawno auto było podłączone do komputera, który nie pokazał żadnych błędów.
Oczywiście przeglądałem workshop manual, ale nie znalazłem nic co by mi pomogło.
Proszę o pomoc i jakieś sugestie co mogę zrobić i sprawdzić.
Z góry dziękuję
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sie 27, 2015 11:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zacina się krokowy, jak go wymyłeś i nie pomogło (i jesteś pewny swojej roboty) to go wymień na inny. U mnie w Freelu było podobnie aż zdechł całkiem w drodze z pracy tyle że zdechł tak że nie było wolnych obrotów i dało się jechać trzymając go lekko na gazie bo czasem zdycha tak że obroty lecą w górę i jest ciężko ujechać
[ Dodano: Czw Sie 27, 2015 12:25 ]
aha sprawdź jeszcze przepustnicę czy się nie zacina i zrób adaptację/reset przepustnicy.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Silniczka nie rozbierałem, chociaż znalazłem info, że można silniczki rozebrać, ten jest raczej nierozbieralny, ale wyczyściłem go dobrze, dużo brudu pływało.
Mogę zanurzyć cały silniczek wraz z tą plastikową czarną obudową, bo może tam w środku tkwi problem?
Jeżeli chodzi o przepustnicę to sprawdzałem i klapka zamyka się i otwiera bez problemu.
Powiedz mi proszę o co chodzi z tą adaptacją i resetem przepustnicy?
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Silniczek jest w kąpieli, jutro rano sprawdzę jak się ma i czy to coś pomogło.
Zrobię też adaptację i zobaczymy jak to będzie.
Jeżeli bez zmian to będę musiał kupić silniczek krokowy, na co zwrócić uwagę przy zakupie?
Widziałem, że na allegro jest kilka używanych, nowego nie widziałem.
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Pią Sie 28, 2015 06:31
Bo kupując silniczek używany to loteria niestety. Kąpiel powinna pomoc, ale ja polecam ropę a nie benzynę, ropa lepiej rozpuszcza i jest tłusta. A pozniej mozna ze dwa razy przemyć w benzynie dla odtłuszczenia .
Jak nie będzie działać to daj znac, mam jakis sprawny na pewno.
Kąpiel w benzynie nie pomogła, wieczorem spróbuję wrzucić go jeszcze do ropy, ale odnoszę wrażenie, że to nie pomoże.
Ogólnie to mam wrażenie, że auto odpaliło trochę lepiej nie zgasło, ale i ta go zdusiło do 300-500 obrotów
AdaskoC- proszę sprawdź czy masz na stanie jakiś sprawny silniczek krokowy i za ile. Napisz mi tutaj lub na pw.
Sytuacja wygląda tak, kąpiel w ropie niestety nie pomogła.
Przekręcając stacyjkę na zapłon i z powrotem udało mi się spowodować wypchnięcie metalowej części roboczej z silniczka.
Przeczyściłem wszystko było tam trochę syfu, poskładałem wszystko do kupy odpaliłem auto i było dobrze.
Jednak dzisiaj rano sytuacja znowu się powtórzyła, odpalam auto- spadek obrotów na 1-2sec, co prawda nie zdusiło go tak żeby zgasł, ale i tak nie jest to naturalne i czuję, że w zimie mogę mieć problemy, a wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć.
AdaskoC - jestem zainteresowany tym silniczkiem krokowym, mojemu raczej już nic nie pomoże. Proszę sprawdź go u siebie tak jak wspominałeś i daj znać co i jak.
Witam znowu, otóż sprawa wygląda tak.
Kupiłem sobie od AdaskoC silniczek krokowy jednak po podmianie problem pozostał.
Może nie spadają już tak obroty na N i P ale jak silnik jest zimny, tzn jak rano przyjdę i odpalę go, to po przerzuceniu na R lub D obroty spadają nawet do 500-300 i auto lekko się dusi, nie zgasł mi jeszcze, ale mam wrażenie, że tak zacznie się dziać.
panowie mam dokładnie to samo. Gdy autko postoi całą noc rano przy zapaleniu auto zapali pochodzi 3 sek. na 1100 obrotów po czym spadnie do 300-400 zacznie sie dusić szarpać jakby nie chodził na wszystkie i za chwile zacznie chodzić normalnie. Vis-y zrobione. Na pewno to nie jest wina krokowego, zmieniłem całą przepustnice wraz z krokowym z drugiego silnika i jest dokładnie to samo. Świece, kable, cewki zmienione. nie wiem już co może być:( panowie pomóżcie
miałem tak samo, od czasu do czasu tak mi spadały obroty, że samochód potrafił się wyłączyć. Diagnostyka komputerowa nie pomagał, dopiero wizyta na T4 ujawniła czujnik położenia przepustnicy. Podmieniłem i jest spokój od tamtego czasu.
andye398, może to u ciebie powoduję też problem ze skrzynią
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
ja mam auto od pół roku i w sumie z tym już kupiłem więc nie wiem czy to się nasilało ale raczej też to nie będzie czujnik położenia przepustnicy bo wymieniłem całą kompletną przepustnice i nadal jest to samo niestety...... czasem jak było bardzo gorąco na dworze to tego problemu nie było. na dniach spróbuje jeszcze wymienić czujnik temp. może on daje błędne info. do sterownika i daje złą dawkę paliwa
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pon Wrz 28, 2015 08:56
lam14 napisał/a:
wymieniłem całą kompletną przepustnice i nadal jest to samo niestety.
a sprawdzałeś przewód podciśnieniowy krokowca , tzw. odmę krokowego , to co pisałem wyżej
SeniorA napisał/a:
wypnij z krokowego przewód odmy/podciśnienia i zobacz co będzie , albo go przedmuchaj powietrzem.
. to jest ten przewód , który bierze powietrze z kolektorów ssących / mosiężny króciec /do dolotu dla krokowego przy zamkniętej przepustnicy.
A Ty andy398 robiłeś to ?
Jeszcze nie sprawdzałem, mogłem dzisiaj rano, ale zapomniałem tym. Jutro sprawdzę i dam znac.
Mam tez tak, ze olej pojawia sie w przepustnicy tak jakby dostawał sie przez odme... Hmm?
Tak jak wcześniej wspominałem to nasilało sie, na początku były lekkie spadki obrotów. Podobnie jak u kolegi, kiedy jest zimno problem nasila sie.
rafalmis1, Jak moge sprawdzić kwestie czujnika położenia przepustnicy? Jezeli chodzi o skrzynie to tak jak wspominałem w innym poście szarpie mi na D od czasu wymiany, stara tak nie robiła. Nie wiek teraz co o tym myślec...
Dobrze, wymyje to w benzynie i dam znac jak jest. SeniorA, powiedz mi proszę cos o tym separatorze , jest jakieś info na forum o tym? Chętnie zamontowalbym sobie takie cos, jestem w stanie sam to zrobic?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum