Wysłany: Czw Lis 05, 2015 11:07 [R75 ] Klekot w silniku z prawej strony samochodu
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam
szukam szukam i nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na forum
chodzi o to że z od strony pasażera przy prawym kole wydobywa się klekot na postoju, z miesiąca na miesiąc coraz głośniejszy zaczyna go słychać w kabinie i nie mam powoli pomysłu co z tym fantem zrobić, jeżdżę już tak 7 miesięcy ale zaczynam się bać że w końcu coś się tam urwie i będzie po zawodach, gdyby to był diesel obstawił bym koło pasowe ale to 2.0 benzyna maual
po kolei mechanicy eliminowali usterki i nic to nie dało
alternator regeneracja, zrobione sprzęgło dwumasa jest ok, wymiana rolki, paska i napinacza paska wieloklinowego, kolektor też jest ok
macie jakieś pomysły w po pójść dalej ? ewidentnie to coś pomiędzy kolektorem a alternatorem, czy taki klekot może być związany z rozrządem ?
z góry dziękuje za podpowiedzi
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 05, 2015 11:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mialem krzywe jazdy z pompa wspomagania. Jedna buczała, druga piszczała, a teraz trzecia sie konczy, echh. Pompa obok alternatora więc blisko rejonu o którym mowisz
Pompę bym wykluczył zero problemu z odpalaniem i podawaniem benzyny a co się znajduje w miejscu koła pasowego w dieslu w silniku benzynowym ?
ewidentnie klekot jest głośniejszy przy ssaniu jak się rozgrzeje cichnie ale też go dobrze słychać, kiedyś ktoś na forum wrzucił film z takim klekotem w benzynie ale miał automat i to było z jego układem związane. W manulalu ta część nie występuje zapomniałem jak się nazywa i nie mogę tego tematu odnaleźć za cholerę byłem u mechanika ale nie są w stanie określić skąd ten klekot
przejrzałem filmy na youtube z żadnym z tych co mi znalazł nie przypomina takie stuku postaram na dniach wrzucić film z tym odgłosem
Szukałbym na Twoim miejscu w okolicy pasków osprzętu albo rozrządu. U taty w Astrze G jak się rozrząd kończył to też było słychać stukanie (nie pamiętam czy podobne jak u Ciebie ale zawsze warto sprawdzić zanim coś się stanie).
No właśnie za tydzień jadę na wymianę rozrzadu bo nie mam pojęcia kiedy robili poprzedni właściciele pasek jest jeszcze z napisem rover a ma nalatane ponad 160 tysięcy a te dwa przewody z których jest wyciek od czego są?
To są przewody odmy, odpowietrzenie skrzyni korbowej możesz mieć pozatykane zapieczone wloty do pokrywy zaworowej, rurki pasowało by rozpiąć i przedmuchać czy nie są pozatykane głównie te wejścia do pokryw. Tą kombinowaną rurkę możesz kupić tutaj http://www.s-part.pl/184,...ietrzajacy.html powiedz mechanikowi żeby ci te odmy posprawdzał przy wymianie rozrządu i klekotu też poszukał. Może to z kolektora dolotowego albo, któryś zawór tak dzwoni.
Jest taki myk też że jak ta z prawej strony rurka jest dociśnieta (uszczelniona) to zaczynają falować obroty na gazie i się zaczyna jakby dlawić jak ją odciagne to obroty wracają do normy i ładnie trzyma stale obroty wtedy.
Nic mi to nie mówi rurka z prawej strony najlepiej zrób dobre zdjęcie silnika i powiedz dokładnie o która chodzi. Możesz mieć też nieprawidłowo odmy popodpinane.
Te rurki to odmy mają być drożne i szczelne. Czy na pb też falują obroty po uszczelnieniu odmy ? Co do stukania to pewnie jeden z popychaczy hydraulicznych
Na benzynie bardzo minimalnie jakby falowały obroty są niewyczuwalne jak się siedzi natomiast widać delikatne ruszanie się wskaźnika obrotów na biegu jałowym
[ Dodano: Pon Lis 23, 2015 10:11 ]
Klekot ustał po wymianie oleju na nowy olej 10w40 oraz rozrządu po osłuchaniu raczej dochodził z kolektora. Temat uważam za zamknięty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum