Wysłany: Sob Sty 02, 2016 18:49 [MG zt190]Problem z obrotami
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2002
Witam , mam problem w moim zt190 z obrotami , często podczas jazdy przy wyższych obrotach blokują się i dopiero po którymś kopniaku w pedał gazu spadają i wszystko wraca do normy ,ale na chwilkę przy mniejszych obrotach zdarza się to o wiele rzadziej . Wykręciłem przepustnicę wyczyściłem i jest to samo z linką gazu też wszystko ok więc nie mam pojęcia co się dzieje . jeżeli ktoś wie co się może dziać to bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję .
Ostatnio zmieniony przez kaoka52 Sob Sty 02, 2016 18:54, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 02, 2016 18:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tak, wszystko działa płynnie linka jak i sprężyna w przepustnicy nie widać żadnego problemu . zaczęło mi się tak dziać jak przyszły temperatury minusowe, ale nie wiem czy to zbieg okoliczności czy to ma jakiś związek .
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 96 Skąd: Śląsk
Wysłany: Sob Sty 02, 2016 20:40
przeczysc ta rurke czarna ktora jest podlaczona do przeputnicy - tam czesto zbiera sie woda z olejem i przy minusie lubi zamarznac - a ze jest wrowadzona w przepustnice to ja blokuje.
krokowy przy wysokich obrotach jest zamknięty i nie pracuje dopiero na wolnych obrotach bez gazu zaczyna się otwierać.
Jak sprawdzałeś linkę gazu? całą miałeś w rękach? kiedyś mi sie zdarzyło w innym aucie że miałem przetarty pancerz w jednym miejscu i tam zardzewiał i puki jechałem w miare powoli to nic sie nie działao a jak tylko depłem w podłogę to mi linkę blokowało. Spróbuj na postoju osiągnąć obroty przy których ci blokuje linkę i jak puścisz pedał zobacz czy linka cofnie i czy przepustnica wróci na zero
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Naprawiłem w sumie to przez przypadek ale dzieła jak na razie ok i mam wrażenie że jest mocniejszy . Przy odpalonym silniku otwarłem przepustnice zatkałem dłonią i wypluł sporo czegoś konsystencji masła z wodą wyczyściłem to i pojechałem trochę go przepalić powkręcałem na obroty i wszystko gra mam tylko nadzieje że mi żadna uszczelka pod głowicą nie puszcza . dzięki wszystkim za podpowiedzi
To jest to co zbiera się w odmach i dolocie jak jeździsz krótkie odcinki i auto nie zdąży się dobrze rozgrzać
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Mialem podobnie. Tylko u mnie jakby linka od przepustnicy sie zacinała. W 2 trasy tak mialem. Ale 2.5k obrotów sie ustawiło i tempomat gratis:) rozkminiam czy zrobić taka blokadę na przepustnicę żeby utrzymywało stale obroty hmm... Chce wd40 wstrzelić sie w osłony linek i linki jak sie troche ociepli. Pomoże?
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Znany problem w 2.5 v6 sam tak miałem jak kupiłem mojego mruczka (u poprzedniego właściciela samochód jeździł na krótkich trasach) U mnie jeździ tylko trasy min 300 km i problem ustąpił sam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum