Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2005
Koledzy, mam problem bo nie wiem czy już dać auto do naprawy, czy nie.
Mianowicie odkąd temperatura za oknem spadła, czyli juz jakiś miesiąc zauważyłem pod korkiem oleju w moim ZS-ie majonez. Dodam że auto śmiga na lpg. wtedy też, kiedy to zauważyłem, wyłączyłem gaz i na benzynie po rozgrzaniu silnika solidnie go przybutowałem jakieś 10 km, wróciłem i maź zniknęła.
Ale ostatnio znowu się pojawiła, nawet więcej niż było, dodatkowo przy przełączeniu na lpg czasami zacznie chodzić jakby na 3 gary- przegazuję i już ładnie sobie cyka. Wczoraj zrobiłem bardzo spokojnym tempem trasę 2x25km, maź dalej jest, płynu raz mi ubyło tylko w ubiegłym tygodniu (może ze 300ml), teraz nic. Olej jest czysty, choć na bagnecie jak go wyciągam czasami jest mazi troszeczkę, ledwo dostrzegalne, płyn czysty, no ale ten korek i wgl pod pokrywą wygląda jak na foto poniżej (na foto bardziej tragicznie to wygląda niż jest w realu):
Dodam, że nie dymi jakoś strasznie, temperatura zawsze nieco poniżej połowy wskaźnika- jeździć tak czy już oddać na grubszy remont?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 11:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nic mu raczej nie jest jak jest zimno i nie jezdzisz dlugich odcinków to normalne
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Do pracy mam ok. 12 km, dopiero tak po przejechaniu 4km przełączy się na gaz, bo mam to dość późno ustawione. Ale nie ma za dużo tej mazi??? I nawet jakies resztki na bagnecie?
W razie "W" (odpukać) zapisałem sobie tel na autolawete 24h, jakos już przewrażliwiony na tym punkcie jestem
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 14:09
daniello, jak mam byc szczery to w dwóch autach nie bedacych roverem mialem takie slady przy niskich temp, wynika to z niedogrzania silnika i obecnosci wody w paliwach w PL.
No i koledzy jednak HGF- taką mam prawie pewność- oleju przybyło po moich ostatnich podróżach (w sumie podróży- ale o tym jest oddzielny temat n/t utraty PJ), płynu ubyło. Jedyny plus tego wszystkiego to fakt, że osad pod korkiem zniknął...
Olej mam jaśniejszy, taki nawet szklisty, zbiornik czysty co prawda a mocy nie mam jak sprawdzić jeszcze przez 86 dni
Teraz pytanie- jaką uszczelkę wybrać do ZS-a 1,8 PB + LPG Landi Renzo, chciałbym się w 1500 zmieścić, planuję wszystkie uszczelki wymienić, śruby- wiadomo, do tego rozrząd z pompą, olej, płyn chłodniczy, wszelkie paski i ewentualnie chłodnicę.
Co do oleju- zostać na 10W czy może full syntetykiem zalać? W grę wchodzi jedynie motul bądź valvoline.
olej przy hgf nie jest szklisty, tylko wygląda jak kawa z mlekiem. Olej zostaw 10W40
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Zamówiłem test na obecność CO2- poczekam i zobaczę, w razie czego mam juz dobrego mechanika który mam nadzieję ogarnie temat, ilość dymu po odpaleniu na luzie bez gazu widać na zdjęciu poniżej:
Olej jest jakby jaśniejszy, bardziej pod "kawe z mlekiem" podchodzi, ale nie tak jak to w internetach widziałem. Inna sprawa że drugie auto dziś też zaczeło odmawiać, jakieś fatum nade mną wisi...
[ Dodano: Sob Sty 16, 2016 15:32 ]
Koledzy, ten zestaw nadaje się:
allegro.pl/rover-214-216-416-414-16v-uszczelka-glowicy-benzyn-i5822362842.html
lub
http://allegro.pl/rover-7...5822360235.html
Różnią się tym, że w jednym są śruby KAMAX, w drugim "no name". Co polecicie?
Znalazłem jeszcze uszczelki dorabiane, 1,6mm wielowarstwowe wykończone stalą chyba- sama uszczelka 160 zł. Nie chciałbym, żeby po roku HGF powrócił (wiem jak się obchodzić z naszą K-serią, ale i tak mam obawy).
To załóż uszczelkę starego typu i termostat PRT plus wywal kulkę z zaworka w kolektorze ssącym
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
W tym zestawie masz nowy typ uszczelki. Ogólnie zdania są podzielone jaki typ zakładać, ale z doświadczenia wiem, że nowy typ sprawdzi się tylko z wymianą magistrali. Jeśli nie to tylko zakładać stary typ, ale wzmacniany renomowanej firmy, do tego zawsze nowe szpilki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum