Forum Klubu ROVERki.pl :: [MG ZR] radio
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[MG ZR] radio
Autor Wiadomość
moore715 



Dołączył: 30 Wrz 2014
Posty: 43



  Wysłany: Czw Lut 18, 2016 18:36   [MG ZR] radio
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2002

Witam panowie mam do was jedno pytanie .
Dreczy mnie jeden maly problem.
Montowalem nowe radio , z glosnikami (tyl) oraz zmacniacz.
Gdy zapalam auto i radio sie zalaczy i muzyka zaczyna grac przy dodawaniu gazu piszczy mi w tylnych glosnikach , taki dzwiek jakby sprezarka swistala. za kazdym razem.Nie wiem od czego mam zaczac zeby to zniwelowac , bo nie powiem troche to uciazliwe jest dla mnie
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Lut 18, 2016 18:36   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Banned_Admin 



Dołączył: 29 Gru 2014
Posty: 40
Skąd: Siemiatycze

Rover 2000

Wysłany: Czw Lut 18, 2016 19:45   

Wygląda to na słabą masę w radiu albo w wmacniaczu. Najpierw odłącz wzmacniacz od radia i zobacz czy będzie to samo
_________________
Rover 220 SDI 105 KM
 
 
moore715 



Dołączył: 30 Wrz 2014
Posty: 43



Wysłany: Czw Lut 18, 2016 20:20   

dzieki za info jutro zobacze to , te piszczenie jest tylko na tylnych glosnikach ktore sa podlaczone pod zmacniacz, nawet na postoju jak scisze radio do min. to slychac piszczenie , a przy odpalaniu tez nieraz zapiszczy .
 
 
Marc-in 



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 61
Skąd: Silesia

Rover 200

Wysłany: Czw Lut 18, 2016 21:02   

zasilanie do wzmaka musiałbyś puścić inną drogą niż biegną kable/wiązka z auta
i inną kable głośnikowe.
robi się echo. Bo kable są pewnie nie najlepsze i słabo są zekranowane.
Jeśli to nie pomoże to filtr szumów za ok.18 do 30zł ;)
A jak auto jest zgaszone to nic nie "gwiżdże"? ;)
 
 
Banned_Admin 



Dołączył: 29 Gru 2014
Posty: 40
Skąd: Siemiatycze

Rover 2000

Wysłany: Czw Lut 18, 2016 22:04   

Kable głośnikowe na tył raczej ma oryginalne :P tak jak kolega wyżej pisze puść inna droga kabel zasilający do wzmacniacza i inną drogą kabel sygnałowy z radia do wzmaka najlepiej z dala od kabli instalacji auta
_________________
Rover 220 SDI 105 KM
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Czw Lut 18, 2016 22:45   

Banned_Admin napisał/a:
Najpierw odłącz wzmacniacz od radia i zobacz czy będzie to samo

Że co? :-|
Przecież wzmacniacz właśnie wzmacnia wszelkie zakłócenia.
moore715 napisał/a:
Nie wiem od czego mam zaczac zeby to zniwelowac , bo nie powiem troche to uciazliwe jest dla mnie

Zregeneruj alternator i problem zniknie.
Identyczny problem dotknął i mnie przy montażu zestawu audio. Zawczasu kupiłem filtr pętli masy i filtr do radia. Teraz chcę to sprzedać, bo po regeneracji alternatora jak ręką odjął.
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
Banned_Admin 



Dołączył: 29 Gru 2014
Posty: 40
Skąd: Siemiatycze

Rover 2000

Wysłany: Czw Lut 18, 2016 23:37   

NoPE napisał/a:
Banned_Admin napisał/a:
Najpierw odłącz wzmacniacz od radia i zobacz czy będzie to samo

Że co? :-|
Przecież wzmacniacz właśnie wzmacnia wszelkie zakłócenia.
moore715 napisał/a:
Nie wiem od czego mam zaczac zeby to zniwelowac , bo nie powiem troche to uciazliwe jest dla mnie

Zregeneruj alternator i problem zniknie.
Identyczny problem dotknął i mnie przy montażu zestawu audio. Zawczasu kupiłem filtr pętli masy i filtr do radia. Teraz chcę to sprzedać, bo po regeneracji alternatora jak ręką odjął.


A co ma alternator do buczenia w głośnikach? Każdy fachowiec który montuje car audio nie zaleca puszczania kabli audio przy instalacji fabrycznej auta bo powstają a zakłócenia i przypadłości takie jak u autora tematu. A odłączenie radia od wzmacniacza ma na celu sprawdzenia czy przypadkiem przy radiu nie ma problemu...
_________________
Rover 220 SDI 105 KM
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Pią Lut 19, 2016 00:25   

Banned_Admin napisał/a:
A co ma alternator do buczenia w głośnikach?

Banned_Admin napisał/a:
A odłączenie radia od wzmacniacza ma na celu sprawdzenia czy przypadkiem przy radiu nie ma problemu...

Nie kompromituj się.
Jeśli nie zakładałeś car audio w aucie i nie borykałeś się z problemami zakłóceń, to proszę nie wypowiadaj się, bo totalne głupoty piszesz.
Na początek poszukaj pliczku "PolskiCarAudioFAQ01beta.pdf" w siecii i przeczytaj ze zrozumieniem.
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
Banned_Admin 



Dołączył: 29 Gru 2014
Posty: 40
Skąd: Siemiatycze

Rover 2000

Wysłany: Pią Lut 19, 2016 08:45   

Akurat mam car audio w swoim r200 i sam przerabialem fabryczne audio na nowe od radia aż po 4 głośniki wzmacniacz i skrzynie basową + kable audio fabryczne zostały wymienione na nowe podczas zmiany kompletnej tapicerki na ta z r25....po zamontowaniu nie miałem problemu z buczeniem czy to w radiu czy w głośnikach a tym bardziej w skrzyni basowej. Jako że nie miałem wykładziny na podłodze to kable zostaly ulozone przy tunelu srodkowym.

Edit:
NoPE
Wskaż mi w tym tekście gdzie tu jest mowa ze główna przyczyna jest szkodzony alternator? Podpunkt wyciągnięty z twego poradnika który wskazales...

10.4 Pisk zwiększający się wraz z obrotami silnika

Mamy tutaj do czynienia z indukowaniem się zakłóceń z aparatu zapłonowego bądź alternatora do naszej instalacji audio. Często spowodowane jest to używaniem interkonektów bez ekranowania, podłączaniem jednostki i wzmacniacza z różnego zasilania (jedno z akumulatora, drugie z masy), kładzeniem przewodów głośnikowych lub prądowych w bezpośredniej bliskości wiązki elektrycznej pojazdu itp. Pomocny może się tutaj okazać kondensator filtrujący, który podłącza się między radioodtwarzacz i instalację samochodową. Jak nic nie pomaga trzeba "rozpiąć" całą instalację i krok po kroku sprawdzić kiedy pojawia się problem - bywa, że jest to żmudna praca, a efektem może być nawet uszkodzony regulator napięcia przy alternatorze.
_________________
Rover 220 SDI 105 KM
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Pią Lut 19, 2016 12:24   

Banned_Admin napisał/a:
uszkodzony regulator napięcia przy alternatorze.

Przecież sam odpowiedziałeś sobie na pytanie. To ewidentnie wskazuje na alternator, a pierwsze co robią przy renowacji to wymiana szczotek, łożysk i właśnie wymiana regulatora napięcia.
3 podstawowe kroki przy CA to:
-zasilenie wzmacniacza bezpośrednio z akumulatora dużym przekrojem żyły (ja mam aż 35mm2). Plus i minus (minusa nie można brać z karoserii)
-separacja obwodów sygnałowych od linii zasilających lub bardzo dobre kable sygnałowe
-sprawny alternator
Jeśli powyższe zostanie spełnione i zakłócenia będą dalej występowały, to wtedy można rozpinać instalację i sprawdzać.
Banned_Admin napisał/a:
nie miałem problemu z buczeniem czy to w radio czy w głośnikach a tym bardziej w skrzyni basowej

Bo pewnie masz sprawny alternator.
Skrzynia basowa bardzo rzadko przenosi zakłócenia, bo najbardziej przenikliwe są przecież wysokie częstotliwości.

Mnie rozbroiło Twoje polecenie odłączenia wzmacniacza i sprawdzeniu. Wzmacniacz wbudowany w radiu zdecydowanie różni się mocą i oczywistym jest, że nie wzmocni zakłóceń więc co niby miałby usłyszeć?
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
Banned_Admin 



Dołączył: 29 Gru 2014
Posty: 40
Skąd: Siemiatycze

Rover 2000

Wysłany: Pią Lut 19, 2016 13:40   

A gdzie kazałem odłączyć wzmacniacz wbudowany w radio? A druga sprawa to jeśli któryś z kabli przy radiu dotykałby go to nie uważasz ze na radiu można by było to usłyszeć? I dlatego też myślę że wypada sprawdzić najpierw instalacje audio czy nie z nią problemu a potem ewentualnie alternator....natomiast nie uważam żeby minus trzeba by było ciągnąć aż od akumulatora skoro cała karoseria jest pod niego podłączona a z tego co mi wiadomo to kabel masowy im krótszy tym lepiej....
_________________
Rover 220 SDI 105 KM
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Pią Lut 19, 2016 16:06   

Banned_Admin napisał/a:
A gdzie kazałem odłączyć wzmacniacz wbudowany w radio?

Ja też nic takiego nie zasugerowałem. Mówiłem o wzmacniaczu zewnętrznym. Przecież jakoś z samego radia zakłóceń nie słyszysz, a dopiero po podpięciu zewnętrznego.
Banned_Admin napisał/a:
Natomiast nie uważam żeby minus trzeba by było ciągnąć aż od akumulatora skoro cała karoseria jest pod niego podłączona a z tego co mi wiadomo to kabel masowy im krótszy tym lepiej....

To źle uważasz. W przypadku instalacji systemu audio cała karoseria staje się anteną i zbiera wszelkie zakłócenia z całego auta. Wzmacniacz to podbija i mamy brum. Do tego dochodzi pętla masy co trzeba wyeliminować.
Polecam kanał Reduktor Szumu w serwisie YouTube. Wszystko tam jest wytłumaczone.
Banned_Admin napisał/a:
wypada sprawdzić najpierw instalacje audio czy nie z nią problemu

Ale co chcesz sprawdzać, skoro przeważnie to są nowe podzespoły - od kabli po sprzęt?
Wystarczy zadbać o prawidłowe ułożenie kabli sygnałowych (środkowy tunel jak najbardziej - też tak mam pociągnięte) i zasilenie wzmacniacza dużym przekrojem przewodów bezpośrednio z akumulatora.
Można się też upewnić czy masa w radio jest poprawnie podłączona. Nawet w Alpine zdarzają się przypadki, że nie jest wyprowadzona na zewnątrz obudowy, a tylko do ujemnego potencjału zasilania. Podobnie jest w budżetowych wzmacniaczach.
Kable głośnikowe zaś trudno ciągnąć bez równoległej styczności z wiązkami elektrycznymi auta. Wtedy trzeba by było upinać je pod tapicerką w słupkach i lecieć dachem. Mało kto tak robi przy amatorskim systemie audio.

To wszystko z mojej strony, bo temat dla nowicjusza spędza sen z powiek ale wystarczy poszukać trochę w ynternetach i materiałów na ten temat jest mnóstwo.
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
moore715 



Dołączył: 30 Wrz 2014
Posty: 43



Wysłany: Sob Lut 20, 2016 20:21   

Powiem tak , alternator byl regenerowany dokladnie 2 miesiace temu.
Na poczatku tego nie bylo , z czym teraz mam doczynienia.
Ale co zauwazylem , ze dzis jak poruszylem mocniej radiem to ten efekt piszczenia znikt. na jakis czas , i potem jak znow odpalilem auto to znow sie pojawil , gdy stoje na postoju , i silnik pracuje , jest delikatnie piszczenie , ale jak wyciagne panel i radio zgasnie to cisza , to jest tylko na odpalonym silniku , juz tez myslalem ze moze radio gdzies w kieszeni dotyka czegos ze tak sie dzieje . nie znam sie na tym .
 
 
Marc-in 



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 61
Skąd: Silesia

Rover 200

Wysłany: Nie Lut 21, 2016 21:09   

Puść kable różnymi drogami ;)
zniknie piszczenie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [200 Si 1999] jak podłączyć radio?
leszczyna Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Pon Lut 02, 2009 13:16
leszczyna
Brak nowych postów [R214] radio i wycieraczki
lepiej się zapytać
thunderas Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 15 Nie Mar 02, 2008 16:17
thunderas
Brak nowych postów [Rover 214i] Radio
tomasinoo Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Wto Lis 06, 2007 22:55
ADAM1
Brak nowych postów [R214i] Radio do rovera
jakie radio
kamikaze Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Czw Lip 10, 2008 22:07
Ulv
Brak nowych postów [R214i] Radio R860
problem z uruchomieniem
kamikaze Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Pon Kwi 30, 2007 21:50
ADAM1



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink