Koleżanki i koledzy, co myślicie o tym MG ZT?
Na co zwrócić uwagę w ZT KV6 oprócz VIS i wysprzęglika?
Jakieś typowe objawy, które zwiastują rychłe nieszczęście?
W Polsce nie ma nic ciekawego, więc szukam za granicą.
W sumie wydaje się ciekawy na pierwszy rzut oka, środek nie jest zniszczony, więc przebieg w sumie możliwy.
Wiesz co, odkąd ja kupiłem swojego MG ZT 190 w sedanie w listopadzie 2015 co kilka dni sprawdzam ogłoszenia i do tej pory widziałem może ze dwa sedany ( nie licząc tego z radomia po rozrządzie co stoi odkąd istnieje otomoto )
Polecam Ci mój sposób - wyrwać tanio auto i wyremontować - większa pewność za te same często pięniądze.
Tylko nie zostało wyjaśnione czy rzeczywiście głowica była planowana dwukrotnie.
Bo mi się nie zgadza. Twierdzi, że był pasek robiony dwukrotnie - ok, niech będzie.
Tylko wychodzi na to, że drugi raz był robiony dlatego, że zerwał się pasek.
W KV6 zerwany pasek chyba robi z reguły nie lada spustoszenie?
Pytanie dlaczego wcześniej (w DE) była zdejmowana głowica...
Wizualnie wydaje się fajny, ale okazuje się tak samo podejrzany, jak od pierwszego lepszego Janusza-handlarza
Dzięki manuel
[ Dodano: Wto Lut 23, 2016 14:44 ]
Dzwoniłem do sprzedającego. Twierdzi, że ma już inny samochód i ten nie jest mu już za bardzo potrzebny.
Potwierdził, że głowica była najprawdopodobniej również planowana w Niemczech, więc + za to, że nie kręci.
Pytanie tylko jak będzie się zachowywał silnik po dwukrotnym planowaniu głowicy?
to dalej nie wyjasnia czemu pakowal kase w tamten a nagle go sprzedaje
Tutaj akurat to nie reguła...
Ja sam kupiłem swojego od faceta, który władował w to auto grubo ponad 15 000 zł przez rok. Jak jechaliśmy finalizować transakcje do jego domu, to jeszcze po drodze wstąpiliśmy do mechanika, aby zapłacić mu za zmianę oleju w silniku+filtry, oleju w skrzyni automatycznej i za cały przegląd klimy. Zapłacił wtedy 700 zł bodajże (z resztą z kasy, którą dałem mu za samochód...)
no nie do końca...wtryski Bosha- 4500 zł. Przemalowanie karoserii- 6000 zł. Przód od MG- 1000 zł...i cała masa innych dupereli- na wszystko mam faktury
Może dzięki temu ja nie właduje w to zbyt dużej kwoty.
I odebrał od znajomego mechanika kasę po tym jak odjechałeś...
Sorry ale te wtrysku to ja jakos srednio wierzę, chyba ze gość nie miał co z kasa robić, a te 6000 to z lekka przegięta cena zważywszy ze jest pomalowany tylko z wierzchu, wnęki zostały w starym kolorze, dlatego podchodzę z dystansem do faktur bo w dzisiejszych czasach załatwić to jest tak prosto jak książkę pojazdu z alledrogo.
I odebrał od znajomego mechanika kasę po tym jak odjechałeś...
Nie sądzę...gość od którego miałem to auto chyba się z nim strasznie zżył. Prawie płakał, jak odjeżdżałem spod jego chaty. Wsadził kupę kasy w niego, nie zwróciło mu się to w żaden sposób.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum