Wysłany: Pon Mar 07, 2016 05:08 [Rover 75] Auto "dławi się" przy przyspieszaniu
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Dzień dobry wszystkim; miło znaleźć się w tak zacnym gronie
Mój Rosiek jest w automacie, reszta parametrów jw. Otóż przy zimnym silniku, przy wrzucaniu trzeciego/czwartego biegu, przez ok 0,5-1 s pojawia się "dziura" Auto lekko nawet przyhamowuje (noga na gazie cały czas, ale nie cisnę oczywiście jak wariat do deski). Diagnostyka komputerowa orzekła, że silniczki VIS mają błędy (w zasadzie to jeden). Silniczek wymieniony, ale niewiele to pomogło. Mam wrażenie, że wcześniej ta utrata mocy była też na rozgrzanym silniku, a teraz, po montażu silniczka, objawia się to tylko na zimnym. Nie przeszkadza to jakoś szczególnie, ale nieco drażni i ciekawość pobudza. A także lekki niepokój, czy nie jest to oznaka czegoś poważniejszego.
Czy komuś z Was trafiła się taka przypadłość? A jeśli tak, to co może być przyczyną/jak temu zaradzić?
Z góry wielkie dzięki,
D.W.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Mar 07, 2016 05:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
biegi wrzuca przy różnych obrotach zależy jak ciśniesz gaz, napisz lepiej przy jakich obrotach jest ta przypadłość bo to może więcej podpowiedzieć
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pon Mar 07, 2016 16:14
Zresetuj sterownik wyjmując bezpiecznik F4 w skrzynce pod maską , ale musisz wiedzieć, że to nie jest manual i skrzynia automatyczna współpracuje z silnikiem, a na zimnym pozostaje na niższych przełożeniach by silnik szybciej się nagrzał do normalnej temperatury, po prosu broni się i silnik przed przeciążeniem.Opisz dokładniej jak proponuje sknerko.
Jak pisałem, gazu nie "cisnę", delikatnie dodaję i trzymam na niskich obrotach, prawdopodobnie ok. 2 tys. Niestety, nie ma mnie teraz w kraju, ale poproszę moją Panią, by odpaliła Rośka, przejechała się i obadała temat, po czym przytoczę szczegóły możliwie jak najszybciej.
Zrobiony reset, wyjęty sterownik itp. Dolot czysty i szczelny, zresztą był robiony przy okazji wymiany silniczka VIS. Gdzieś mi "zadzwoniło", czy ktoś mi wspomniał, że może być coś nie tak w samym silniku z podawaniem paliwa - ale czy coś jeszcze steruje wtryskiem, poza VIS-ami przy kolektorze?
Przepraszam, ale jestem całkowity lewus do mechaniki, I mogę napisać tu jakąś bzdurę...
Ale chciałem pomóc mechanikowi, bo porządny chłop. I oszczędność też ważna rzecz
Bardzo proszę o kolejne sugestie, z góry dziękuję,
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum