Wysłany: Sob Cze 18, 2016 17:05 [Rover 620/600/400] Doradzenie przy kupnie
Witam zastanawiam się nad kupnem Roverka jako pierwsze własne auto. Przeczesałem internety zaczerpując wszelakie opinie lecz zmusiłem się napisać tutaj dosyć długo jeżdżę busem po EU i poszukuje autka wygodnego komfortowego i mało awaryjnego po prostu żeby nie psuło się non stop coś jak w Alfie czy innym dziadu i żeby aż tak nie rdzewiało zastanawiałem się nad Roverem 620 2.0 SDI z tego co wyczytałem silnik jest mało awaryjny i ekonomiczny ale też dużo opinii było negatywnych pod względem zamiennych części że są mało dostępne oraz drogie jak to jest z ich dostępnością ,awaryjnością oraz co byście polecili Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Sob Cze 18, 2016 17:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
600 a 620 to tylko różnica w oznaczeniu.Wszystkie modele po liftingu czyli od kwietnia 1997 miały oznaczenie 600.Polecał bym się rozejrzeć za Roverem 45.
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
Jestem szczęśliwym posiadaczem 620sdi od około 4 miesięcy i z ręką na sercu polecam. Jeśli tylko znajdziesz w miarę zadbany egzemplarz którego jeszcze nie chwyciła ruda to będziesz zadowolony.
Części tanie i w miarę dobrze dostępne a część dopasujesz od Accorda.
Właśnie wymieniłem całe wnętrze na skórzane i kosztowało mnie to 280 zł xd
Uszczelka pod klawiaturkę 30 zł, miski 100,pasek 60, rozrząd 400-500.
Spalanie 5.3-6 miasto 6-6.5 ciśnięty autostradą 160+ łyknie pewnie coś koło 8 albo mniej. niecałe 1050 km na zbiorniku paliwa.
Komfort jazdy mega, trochę głośno w środku ale to pewnie dlatego, że nie zamontowałem mat pod boczki a ta z komory silnika jest już "odrobine" zdarta.
Zakręty to magia xd płyniesz.
Dzięki Karol sensowna odpowiedź czytałem jeszcze że podobno mało mechaników się zna na Roverach oraz częsci drogie i trudno dostępne ale jak tak to będę czegoś szukał może ktoś jeszcze będzie miał jakieś doświadczenia to czekam
Jeśli chodzi o mechaników to chyba ogólnie trzeba mieć szczęście albo swojego zaufanego.
Moją 6setkę naprawia teraz znajomy który nigdy nie grzebał przy R i jakoś nie narzekam, jak mechanik zna się na swojej robocie to zrobi każdą markę. A w R600 wszystko pod maską jest w miarę czytelne, i nie ma nielogicznych rozwiazań jak np w A klasie xd
Jeśli chodzi o mechaników to chyba ogólnie trzeba mieć szczęście albo swojego zaufanego.
Moją 6setkę naprawia teraz znajomy który nigdy nie grzebał przy R i jakoś nie narzekam, jak mechanik zna się na swojej robocie to zrobi każdą markę. A w R600 wszystko pod maską jest w miarę czytelne, i nie ma nielogicznych rozwiazań jak np w A klasie xd
Sensownie dzięki wielkie a no mechanicy jacy są tacy są ale wiesz internet to internet
@ bociannielot
nic sensownego nie wniosłeś do posta prócz głupiego zachowania nie znam się na Roverach dlatego pytam po to jest forum żeby spytać doradzić pomóc a nie wyśmiewać
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pon Cze 20, 2016 17:24
TPD, wejdz na allegro porównaj ceny czesci a nie głupot słuchasz, i to takich co też nic sensownego nie wnoszą jedynie do takiego badziewia jak daewoo np znajdziesz tansze czesci, ani opel ani vw czy inne fordy tansze nie beda ale słuchaj się mechaników i innych mądrych
Rover niczym, powtarzam niczym szczególnym nie różni się w budowie od innych samochodów.Pseudo mechanicy robią wielkie oczy jak usłyszą tę markę.
Padają wtedy stwierdzenia :
"Rover ? yyy nie robimy czegoś takiego"
"Panie co to za wynalazek ? Trzeba było kupić Opla lub Vw"
"Rover hmm, my nie mamy kluczy do angielskich pojazdów"
Podejrzewam, że jest to spowodowanie ilością aut w Polsce.
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
TPD, wejdz na allegro porównaj ceny czesci a nie głupot słuchasz, i to takich co też nic sensownego nie wnoszą jedynie do takiego badziewia jak daewoo np znajdziesz tansze czesci, ani opel ani vw czy inne fordy tansze nie beda ale słuchaj się mechaników i innych mądrych
ja się nie słucham nikogo poprostu mówie to co usłyszałem i każdej informacji próbuje dowiedzieć się więcej dzięki za pomoc Panowie.
TPD z częściami problemu raczej nie ma. Prom kosmiczny z Rovera też nie jest tylko musisz znaleźć mechanika, któremu się chce zajrzeć pod maskę zamiast Mirka czy drugiego Janusza z szopy, którzy widzą Rovera i mówią 'ooo ale ufo to my nie naprawiamy' albo co gorsza - mówi Janusz do Mirka 'patrz ufo - skasujemy x10'.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum