Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002
cześć!
Mam problem z hamulcami na tylnej osi - ręczny ledwo łapie na prawe koło, lewe w ogóle nie chce hamować. Chce to ogarnąć raz a dobrze, kupiłem nowe linki hamulcowe na obie strony, nowe klocki i mam problem z prowadnicami zacisków. Z jednej strony chodzą bardzo ciężko - z oporem mogę je wcisnąć ręką. Z drugiej jedna puściła dopiero w imadle, druga ledwo się rusza. Zaciski żyją, w jednym wymieniłem gumki i przesmarowałem łożysko igiełkowe - chodzi to lekko, w palcach. Moje pytanie brzmi: czy prowadnice powinny być czymś smarowane? U mnie jest susza i trochę rdzy.
Z kolei przednie zaciski pracują mi od zawsze idealnie (zrobiłem tym autem ponad 70kkm) ale wszystkie prowadniczki są posmarowane (chyba fabrycznie, bo nikt przy mnie tego nie robił), ruszają się w palcach. Co radzicie? Wyczyścić wszystko, jeśli zajdzie potrzeba to wymienić prowadnice i konkretnie nasmarować? czy na sucho? Mam nadzieje, że razem z nowymi linkami da to wreszcie porządny ręczny...
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
SPAMU¦
Wysłany: Sro Cze 22, 2016 22:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
na porządny ręczny nie licz przy tych zaciskach
wyczyścić odrdzewić i przesmarować troszkę żeby poślizg miało i żeby za miesiąc znowu nie stanęły smar PFG106 (TRW) w tym artykule polecają
http://www.intercars.com....datek25_WWW.pdf
Miałem słaby ręczny w ZRce przy tych zaciskach - powodem było obrdzewiałe miejsce mocowania osłony gumowej w zacisku - po wyjęciu tłoczka (jak nowy) i wyczyszczeniu syfu pod gumką ręczny x3 no i przestało lekko blokować to koło
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum