Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 1998
Witam,
Od ponad roku jestem w posiadaniu R75. Od dzisiejszego ranka autko ma zablokowany rozrusznik. W załączniku pokazuję błąd. Moja książka serwisowa jest niestety w języku francuskim i jedyne co znalazłem to opis tej kontroli "Odcięty silnik - sprawdź w sekcji zamki i zabezpieczenia". Teraz tak, nie wiem czy to będzie problem, ale autko nie reaguje na zdalne otwieranie i zamykanie z kluczyka (pilot nadaje, ale buda nie odbiera sygnału). Z tego co wydedukowałem, to mam do czynienia z zablokowanym immobiliserem, tak? Czy samemu jestem w stanie to naprawić? Po przekręceniu stacyjki na pozycję 2, po chwili pojawia się ta kontrolka, pozycja nr 3 nie uruchamia rozrusznika.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Cze 11, 2017 12:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pętla indukcyjna przy kierownicy nie odczytuje kodu immo z kluczyka i mysle, ze znaczenie ma tu tez nie działanie centralnego zamka, czyli alarm w stanie uzbrojonym
Nie zmieniłeś czasem obudowy pilota? Sprawdzałeś na obu kluczykach? (jeśli masz dwa)
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nic nie zmieniałem, tak jak w piątek wieczorem go zgasiłem, w niedzielę rano wyskoczyła blokada i kaplica, samochód unieruchomiony. Niestety nie mogę sprawdzić drugiego klucza ponieważ jestem na wyjeździe a rezerwa została w domu. Dodam jeszcze, że ta czerwona dioda od alarmu prawidłowo reaguje na zamykanie i otwieranie drzwi.
czyli coś z pętlą stacyjki bo nie czyta pestki w kluczyku. Jeszcze przychodzi mi do głowy słaby akumulator u mnie tak było kiedyś a drugim razem miałem kostkę stacyjki felerną nie stykała
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Jeszcze się zastanawiam, bo odkryłem, że od dłuższego czasu jeżdżę z wodą w podłodze (przód i tył od strony kierowcy), może gdzieś się komputer zamoczył? Tylko, że podejrzewam, że on przemakać mógł już kilka miesięcy a akurat ostatnie dni były suche więc czy mimo wszystko mogło się coś w tym kierunku pójść? Jeżeli tak, to który moduł trzeba by było przejrzeć ?
Edit:
A czy jest możliwość, odpalenia go jakkolwiek w tym momencie?
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pon Cze 12, 2017 14:12
Jakusa napisał/a:
może gdzieś się komputer zamoczył?
EWS na lewym nadkolu pod boczkiem tapicerki może być mokry albo wilgotny, tam się trzeba dostać i wysuszyć , jeśli to pomoże, bo przez tak długi okres to go mogła wilgoć zjeść.
Moze nie tyle cały moduł bo jest czymś pokryty, co same piny w jego gnieździe. Proponuje spróbować odłączyć akumulator na chwile i sprawdzić jak zachowa sie po ponownym podłączeniu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum