[krzychuuu1992]

Witam,

Od jakiegoś czasu mam problem z zimnym rozruchem autka. Otóż objawy są takie:

- zimny, po nocy, lub po długim postoju odpala zawsze za drugim razem, czyli pierwsza próba, kręcę, kręcę i nic. Druga odpala na dotyk, dosłownie z pół obrotu.
- dziś tę pierwszą próbę przeciągnąłem do jakichś 10-15 sekund i jakoś odpalił.
- jak zapali problem się kończy, pali na dotyk, czy zimny czy ciepły.
- delikatne dodawanie gazu podczas rozruchu nie pomaga.
- kilkukrotne przekręcenie kluczyka w pozycję zapłonu nie pomaga.

Trochę to przypomina cofające się paliwo. Wszystkie elementy układu zapłonowego mam nowe, instalacji gazowej brak. Miał ktoś podobne objawy ?

[SPAMU¦]

[seraph]

Miałem to samo jak jeszcze PUGa 306 miałem i to było cofające się paliwo, ale tam pompa tłoczyła przez chwilę po każdym przekręceniu kluczyka dlatego nauczyłem się przekręcać 2-3 zanim odpalę i palił na dotyk.
W Roverach jest ten problem, że pompa tłoczy raz - tylko po pierwszym przekręceniu "na zapłon", a potem dopiero przy odpalaniu. A powodem odpływającego z silnika paliwa jest padnięty zawór zwrotny.

[krzychuuu1992]

Gdzie szukać tego zaworu ? W okolicach filtra ?

[ Dodano: Sro Lip 19, 2017 16:20 ]
P.S Czy w benzyniaku coś takiego w ogóle występuje ?

[ADI-mistrzu]

Tak, jest zawór blokujący możliwość cofania się paliwa ale nie wiem gdzie jest.
Jeśli kręciłem 15s. i dopiero zapalił to nie on, po takim czasie pompa by nabiła ciśnienie dawno.

Bardziej może czujnik położenia wału bądź wałka?