Wysłany: Sob Lut 07, 2015 16:30 [R216] coupe gaśnie przy włączonych światłach.
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1993
Witam Panowie.
Mam problem z moim Roverkiem 216 coupe z silnikiem hondy. Otóż problemy zaczęły się od tego, że po samym zakupie w aucie rozładowywał się akumulator - winowajcą był alarm, który był popsuty. Odłączyłem całą centralkę. Oprócz alarmu w elektryce jest mały chochlik, który pstryka jakimś przekaźnikiem - bardzo go słychać w trakcie jazdy - ale nic się nie włącza więc nie ruszałem tego. i tak jeździłem 2-3 miesiące. Pewnego dnia po odpaleniu poczułem zapach palonego plasticku. Niestety ciężko było stwierdzić skąd to więc jeździłem dalej. I się okazało - upalił się przełącznik od świateł. Wymieniłem cały zespolony przełącznik (niestety przysłali mi od R25 ale ogólnie to jest w 90% taki sam. Teraz światła świecą niestety pojawił się dalszy problem. Na początku działały wszystkie światła - gdzieś jest małe zwarcie bo ogólnie po włączeniu świateł przygasa deska, nie działają tylne pozycyjne i stopu i auto gaśnie. Jak mam wyłączone światła wszystko jest ok - autko nie gaśnie. Odłączyłem tylne lampy więc same lampy nie zwierają. Dziś rano przez chwilę wszystko było ok- potem problem pojawił się znowu. Potrzebuję informację - gdzie są przekaźniki od świateł i wszystkie bezpieczniki świateł? postaram się przemierzyć tam instalację. Podpowiem tylko,że kierunki działają - główny problem przy włączonych światłach mijania.
Ważną informacją jest, że klakson jest dziwnie podłączony przez poprzedniego właściciela - ma on jakieś znaczenie? Bo czytałem,że są na wspólnym bezpieczniku.
Z góry wielkie dzięki za pomoc.
[ Dodano: Sob Lut 07, 2015 16:30 ]
Znalazłem bezpieczniki, już wcześniej musiał być ten problem bo są większe wartości niż powinny być - a gdzie znajdę przekaźniki?
Powypinałem obie wtyczki z tylnych lamp - sprawdzam, czy gdzieś zwiera do masy. z tego co widzę piąty pin to masa. niestety 1,2,3,4 mają przejście do masy. Oczywiście na wyłączonym zapłonie i odłączonym aku. W sumie możliwe, że przekaźnik zwiera do masy gdy jest wyłączone światło. a jak się wysteruje cewkę przekaźnika to przekaźnik przeskakuje i daje +12V. Na razie ładuje ako więc ciężko mi stwierdzić. Niestety nadal poszukuje wszystkich przekaźników od świateł, może któryś się zawiesza, skleja i przez to zwiera do masy
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lut 07, 2015 16:30 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dla potomnych - ogarnięte niestety przez fachowca. Okazało się, że było przebicie w instalacji świateł postojowych a dokładniej oświetlenia tablicy rozdzielczej... taka głupota a tyle problemu. Wywalało dwa bezpieczniki, a ktoś z poprzednich właścicieli wstawiał coraz większe i większe. Bezpiecznik się topił ale nie przepalał - wtedy auto gasło - teraz już jest ok
dawidbdg kojarzysz może, bardziej dokładnie na czym polegał problem? Mam lekko podobną sprawę, od pewnego czasu po włączeniu świateł mijania przygasa podświetlenie zegarka. Dodatkowo od niedawna zauważyłem problem polegający na tym, że jak włączam światła mijania to potrafią włączyć się długie. Po kilkukrotnym uruchomieniu długich na różne sposoby (kilkukrotnym cykaniu przekaźnika) zaskakują poprawnie mijania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum