[GRPac]

Witam forumowiczów.
Jakiś czas temu podczas jazdy na gazie,zapaliła mi się kontrolka " check engine " , za chwilę zniknęła i auto pracowało dalej. Dojechałem do świateł, silnik zgasł, ledwo go odpaliłem i zajechałem na parking.
Samochód na gazie trzęsie się, dusi i traci obroty,po czym gaśnie. Jeżeli przygazuje go, to nawet na lpg nie zgaśnie,jednak na benzynie chodzi bez problemów niezależnie od obrotów. Filtry od gazu dosyć nowe,bo ok 5 tysięcy kilometrów na nich zrobiłem.
Dodatkowym problemem jest to ,że w momencie kiedy to się stało,zaczął wyciekać płyn chłodniczy pod samochód.
Nie miesza się z olejem, poziom oleju tez okej także sam już nie wiem.
Termostat,rozrząd,pompa wody mają ok 15 miesięcy od założenia nowych,a przejeździłem może 10 tysięcy kilometrów.
Ma ktoś jakiś pomysł, przyczynę ?

Pozdrawiam,z góry dzięki za porady

[SPAMU¦]

[tomi24lbn]

Czeka cię wizyta u gazownika

[GRPac]

[quote="tomi24lbn"]Czeka cię wizyta u gazownika [/quote
Wizyta już umówiona ,ale być może ktoś ma jakieś przypuszczenia ?

[tomi24lbn]

Teraz najważniejsze znalezienie wycieku płynu chłodniczego .
Reszta bez podpięcia pod kompa to wróżenie z fusów

[adam_26]

Według mnie to reduktor może być ile ma przejechane od montażu gazu ? Mogła membrana się już rozlecieć