[cyborg]

Zrobiłem sekcję zwłok padniętego silniczka krokowego do 1,8 benzyny w celu edukacji. Mogę podpowiedzieć parę słów zainteresowanym. Otóż - czyszczenie poprzez wymoczenie w benzynie pomaga tylko czasami (u mnie w jednym silniczku pomogło, w 2 innych nie). Znalazłem jedną z przyczyn która być może jest do wyeliminowania. Otóż w rozebranym przeze mnie silniczku, zanieczyszczenia dostały się do wnętrza samego silniczka (pewnie przez mikronieszczelność). Sadza/nagar osiadł na wirniku silniczka i w środku stojana co spowodowało duże opory w obracaniu, poza tym samo łożysko (kulkowe) obracało się dość ciężko. Jeżeli ktoś ma padnięty silniczek i chęć przeprowadzenia próby reanimacji, proponuję zrobić 2 otwory w obudowie tak żeby benzyna (czy inny płyn - np do czyszczenia gaźników i przepustnic) mogła swobodnie dostać się do silniczka i potem z niego wydostać. Wydaje mi sie że wymoczenie takiego "otwartego" silniczka, późniejsze rozruszanie go (po podłączeniu do auta) i zaklejenie otworów powinno przedłużyć jego życie. Po południu postaram się dodać fotki wnętrza silniczka i pokazać w którym miejscu można bez obaw go przewiercić (lub w inny sposób zrobić otwory). Ja niestety już nie mam Rovera więc nie przeprowadzę takiego testu, ale ktoś może zaoszczędzić parę złotych jeśli się uda

[SPAMU¦]

[Jasiu]

A da się go tak rozebrać, żeby go potem skleic? Mam jeden uszkodzony i może bym spróbował rozebrać

[cyborg]

Rozebrać właśnie nie (jedynie zepsuć) ale nawiercić, wymoczyć i zakleić jak najbardziej. Zrobię fotki jak chcesz, wcześniej nie wklejałem bo nie było zainteresowania

[Jasiu]

Pewnie że zrób zobaczę co w środku spróbuję nawiercić i zalać benzyną

[ Dodano: Wto Kwi 27, 2021 20:40 ]
Witam, jednak da się rozebrać silniczek krokowy w 1,8. Jakby ktoś chciał zobaczyć co jest w środku wrzucam foty. Żeby go otworzyć trzeba przyłożyć śrubokręt w miejsce wskazane na zdjęciu i delikatnie uderzyć młotkiem aż wyskoczy do góry

[AndrewS]

nima fotek

[dawidd]

A niedawno były, teraz faktycznie znikły