Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 485 Skąd: Góra
Wysłany: Czw Lip 07, 2016 20:10 [R75] stuki w kolektorze- nie klapki
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam
Dziś rano jak odpaliłem auto, to dobiegły mnie odgłosy, z początku pomyślałem zawory, popychacze, bo tak to brzmiało, podniosłem maskę, i słyszę głos jak by coś latało w kolektorze, inny głos niż klapki, dużo głośniej, tak jakby jakaś śrubka odbijała się od wewnątrz kolektora, i po chwili przestało cisza, tak jak powinno być.
Powiem tak silniczki Vis sprawne od dzieja, świecą diody, Toafem, też sprawdzałem. słychać jak pracują.
Ale, ale jak odkręciłem ten power, to nie było na nim tego kółeczka, takiej zaślepki, pewnie to ona się odczepiła i wpadała do środka, do kolektora i tam lata, odbija się od środka. Ale ucichło i przez cały dzień było ok, co się z nią stało, że ucichła, na pewno nie wpadła dalej, bo jak odpalałem to słyszałem ten dzwięk przez 3s i cisza,
To ta część tak lata?
jeśli tak to jak ją wyjać.??
Czy co innego?
_________________ Pozdrawiam
Paweł
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 07, 2016 20:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
było gdzieś na forum coś podobnego, nie chce Cie martwic, ale o ile się nie mylę skończyło się fatalnie dla silnika, możliwe ze kolektor trzeba ściągnąć, koszt takiej operacji to nic w porównaniu z tym co możne się stać
Pamiętam takie tematy - silnik był do rozbiórki. Lepiej rozbierz kolektor, póki ten element nie zrobił żadnych szkód. Odpalanie samochodu to igranie z ogniem i narażanie się na duży wydatek.
czort, nie odpalaj. Kolektor plastikowy uszczelniany jest oringami, nie ma problemu z jego zakładaniem i zdejmowaniem. Dokładnie wytrzęś to, co mogłoby latać luzem w kolektorze - przy okazji pozbędziesz się z niego nadmiaru oleju.
to odkurzacz z rajstopą na rurze i wyciągać z dolotu do cylindrów
[ Dodano: Pią Lip 08, 2016 17:38 ]
Chyba że przytrzaśnięte klapkami w kolektorze
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 485 Skąd: Góra
Wysłany: Pią Lip 08, 2016 16:45
Robiłem odkurzaczem, ale po wypłukaniu kolektora, było trochę oleju, klapki lekko chodziły. Zamontowałem poskręcałem odpalam,
I co słyszę, klapki, teraz słyszę wyraźnie klapki... Wypłukałem bród i zaczęli je słychać.
Nie będę komponował, chyba tylko kupie kolektor, tylko jak w trafić na sprawny?.
ale z silnika tym odkurzaczem? bo miałem na myśli silnik i kanały dolotowe
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 485 Skąd: Góra
Wysłany: Pią Lip 08, 2016 17:16
Tak, tak, z metalowych.
Ale już nic nie rozumiem.
Odpaliłem auto,wyjechałem z garażu, pisze posta, o tym ze stuka, chciałem nagrać video, wychodzę z auta, a tu nagle cisza, zero hałasu klapek....
Nic juz nie wiem
u mnie też klapki czasem zahałasują i żyje z tym już 8 lat
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 485 Skąd: Góra
Wysłany: Nie Lip 10, 2016 17:34
sknerko napisał/a:
u mnie też klapki czasem zahałasują i żyje z tym już 8 lat
I chyba ja teź tak będę musiał troszke pożyć
Tylko jak odpali, to jakiś czas, jak stary diesel, Odpalę przejadę się kawałek, zgaszę za 3 min odpalę cisza. A jak postoi z 15min, to już słychać stuki.
To już mój drugi kolektor, w pierwszym to te klapki od powera odpadły całkowicie i leżały luźno,
Kupiłem u siebie na szrocie kolektor z obydwoma visami za 80zł.. i było do wczoraj cicho,
No cóz, może AdaskoC jakieś ma w dobrym stanie, później zapytam.
[ Dodano: Nie Lip 10, 2016 18:34 ]
Powiedzcie, Jak to jest, te moje stuki (klekotanie klapek) słyszę tylko odpalaniu auta, po dłuższym postoju,
Odpalam rano, słyszę stukanie, po chwili nastaje cisza i jest tak do ponownego odpalenia auta.. Czasem, jak zgaszę i zaraz odpalę , też słychać je..
Wszyscy piszą że u nich klapki ciągle stukają, a u mnie nie.
Czy to aby na pewno klapki? Czy one też tak się zachowują?
Witam, u mnie cos zaczyna klekotac po dodaniu gazu na zimnym mniej to slychac a na goracym bardziej i to slychac ewidentnie z jednego miejsca jak by jak by jedna klapka byla uszkodzona o ile to jest wogole ona...
Z którego miejsca ? Pierwszy popychacz ? tłok ? na próbę wlej liqumoli do wyciszania popyczaczy. Jeśli ciut pomoże to wymienisz popychacz ( e) .
A kolektor sprawdź wyjmując visa power i ruszając cięgnem tym plastikowym skapniesz się czy ono już się wytarło i pospadały z niego klapki lub czy klapki hałasują na osiowaniu
Mariuszczs[/b], dźwięk wydaje sie dochodzic ze srodka kolektora, najlepiej bylo by to nagrac moze juz ktos mial tak samo.. co to za substancja ?:D moge smialo dolac tego do oleju
Nie wiem. Ja po wymianie oleju nie miałem stuków a wcześniej tak samo klepało tylko że na zimnym bardziej więc popychacze. Jakieś 4 tyś km i znowu klepie. Za jakiś czas otworzę silnik bo i tak mam słabą kompresję to zweryfikuję popychacze. Kolektor wyciągałem nawet i trzęsłem nim i nic ( ale to może być za słabo )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum