Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Witam mam problem od paru dni z mojm roverkiem a mianowicie zaczoł ciezko zapalać na zimnym a dotego niewchodzi płynnie na obroty tylko szrpie dusi sie.... do niedawna autko niemiało żadnych błedów na silniku teraz na dziendobry wyskakuja dwa i pokazuja sie nawet po skasowaniu czyli bład stały pierwsy bład to P0340 a drugi P0141 z tego co sie zorjentowałem to pierwsy to bład czujnika wałka rozrzadu a drugi to sonda lambda po dodaniu gazu wyskakuje kolejny bład P1191 ktory wyskakuje podwójnie ....Teraz pytanie czy te błedy nie sa powiazane ze soba.....???? od którego lepiej zacząc naprawe..... przez który z tych błedów auto zaczyna szarpać......????? Co do czujnika wałka to wymieniałem ten czujnik niedawno wsadziłem co prawda używke orginalna o tych samych numerach to mozliwe ze juz padło po miesiacu....????? A tak na marginesie która sonda jes do wymiany bo tego akurat nie ogarniam....
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sty 06, 2022 14:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
kompletnie nic to nie zmieniło.Napoczatku myslałem że to wina gazu i dlatego niewchodzi płynnie na obroty ale okazało sie na paliwie jest to samo.....wiec to raczej nie wina gazu.....
[ Dodano: Czw Sty 06, 2022 16:43 ]
z samym czujnikiem miałem juz problem z miesiac temu i kupiłem używke niestty widze ze juz padło swiadczy o tym bład P0340 zato tego drugiego błedu P0141 nigdy nie było sugeruje to sonde ale czy od sondy tak skokowo wkrecał by sie na obroty...?
[ Dodano: Pią Sty 07, 2022 13:26 ]
To może chociaż ktoś podpowie o którą sondę chodzi .....to jest ta pierwsza przy kolektorach czy raczej ta przy katalizatorze.....???? Będę wdzięczny za pomoc.....
Hej, wydaje mi się, że posiadamy tylko 1 sondę lambda wkręconą w kolektor wydechowy. Jak sprawdzałem auto to nie widziałem nic przy katalizatorze.
W sprawie błędów zacząl bym od czujnika walu, czytając podobny temat na forum można wyczytać że toaf interpretuje blad czujnika walu jako blad czujnika walka rozrządu.
A wtedy będą problemy przy odpalaniu auta.
Sonda lambda nie ma wpływu na odpalanie.
samo odpalanie jeszcze mnie tak nie irytuje bo z tym juz walczyłem i obstawiam czujnik wałka rozrzadu ktor juz raz zmieniałem i maiłem spokouj przez miesiac bardziej irytuje mnie to że auto po wcisnieciu gazu do podłogi nie wchodzi plynnie na obroty tylko skokowo dusi sie za chwile załpuje i znowu sie dusi.....przy przyspieszaniu to jest masakra a o wyprzedzaniu niema mowy bo nigdy niewiadomo jak zareaguje..... i tu jest pytanie czy to wina tej sondy....??? bo nigdy nie miałem błedu sondy a wraz z tym błedem zaczeły sie problemy z tym szarpaniem...... to pierwsze co musze rozwiazac ......
[ Dodano: Sob Sty 08, 2022 17:57 ]
dla sprostowania przewody i swiece były wymieniane około 2 miesiace temu moze 3 max. pozatym wydaje mi sie ze jesli były by przewody albo swiece było by wpadanie zapłonów w TOAF...
Tak sonda idzie do wymiany na pierwszy ogień .... Niemam kanału dlatego umówiłem się z mechaniorem na wtorek..... Czujnik walka też jest do wymiany niestety te czujniki są strasznie drogie a jak kupiłem używkę to pochodziła miesiąc..... Zobaczymy czy po wymianie sondy szarpanie ustanie....
[ Dodano: Sro Sty 12, 2022 04:41 ]
No i szok...
[ Dodano: Czw Sty 13, 2022 06:02 ]
Witam ponownie problem występuje nadal gdyż mechanika okazało się że moje auto nie posiada sondy za katalizatorem mimo iż TOAF wyświetla błąd..... Skoro okazało się że nie ma 2 sondy a pierwsza sonda ta w portkach jest sprawna To w takim razie stwierdziłem że kupię czujnik położenia wałka rozrządu..... Oczywiście czujnik już założony poznikały błędy ale problem nadal występuje...... Jednakże przy wymianie czujnika jak posłuchałem pracy silnika a niestety nie pracuje równo to znaczy ma momenty przez chwilę chodzi równo na wolnych obrotach i za chwilę kuleje a w momencie kiedy zaczyna kuleć w okolicach 3 cylindry licząc od lewej słychać takie dziwne cykanie.... Jeśli auto pracuje równo po cykanie ustaje i tylko w momencie kiedy obroty wariują słychać takie cichutkie cykanie..... No i tu moje pytanie bo akurat na trzecim cylindrze siedzi cewka zapłonowa..... Czy to mogą być objawy uszkodzonej cewki...????? Nie chciałbym wymieniać pół auta zanim znajdę przyczynę fakt faktem cewka nie jest jakoś strasznie droga do tego auta...... Pierwsze moje podejrzenia padły na wtrysk uchwyty analizy stwierdziłem że gdyby padł wtrysk od paliwa to na gazie powinien jechać spokojnie a niemożliwe jest żeby padł akurat wtrysk gazu i wtrysk paliwa może inaczej mało prawdopodobne...... Więc podejrzenie padło być może na cewkę.... Już sam nie wiem da się jakoś sprawdzić cewkę..?????
[ Dodano: Pią Sty 14, 2022 08:51 ]
Sprawa zaczyna się rozwiązywać..... Jedna z dwóch cewek bardzo dziwnie cyka podczas pracy postanowiłem że zmniejsza przerwy na świecach na tej cykającej cewce No i bingo przestał się dusić i szarpać co prawda obroty wolne są jeszcze nierówne ale dostanę jeszcze dziś dwie nowe cewki i wydaje mi się że sprawa się wyjaśni......
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum