Do tego nie trzeba jakichś warunków. Lewarek, ściągacz do pompy i zestaw kluczy. No i jakieś miejsce do rozbierania pompy gdzie nie żal ropą nasmrodzić.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Łączniki stabilizatora, koła, czy filtr powietrza to sobie pod blokiem spokojnie wymienię, ale lać paliwem pod auto (a jest to raczej nieuniknione) mi się nie widzi, bo mandat kosztuje zapewne więcej niż usługa w warsztacie.
Poza tym nie mam narzędzia jak na obrazku poniżej. Według Rave należy też zdemontować górne mocowanie silnika, co w moim przypadku raczej wyklucza udział własny w naprawie.
[ Dodano: Wto Gru 13, 2022 18:19 ]
Jeszcze zawczasu zapytam - szukałem w necie jakim momentem dokręcać śruby w głowiczkach i mam 2 skrajnie różniące się wersje. Jedna zakłada 25Nm, a druga do#$banie kluczem udarowym. Jak to wychodzi w praktyce?
Tam są dość plytkie torxy. Za mocno nie dokręcisz. Myślę, że te 25Nm to wyjdzie tyle samo co udarem. Generalnie trzeba docisnąć tak po porządnym śniadaniu, ale cudów nie ma.
Możesz sobie po prostu poznaczyć kreski na łebkach i dokręcić tyle ile było i też bedzie dobrze.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum