Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200] koła pasowe wałków rozrządu
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R200] koła pasowe wałków rozrządu
Autor Wiadomość
longas 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 144



Wysłany: Sro Lis 30, 2022 13:10   [R200] koła pasowe wałków rozrządu
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 Rok produkcji: 1998

Dzien dobry
Czy zdejmujac koła pasowe wałków rozrządu (aby dostać się do uszczelniaczy) można je wsadzić inaczej niż jak się je zdjęło, czy jest to niemożliwe i zdjęcie i wsadzenie zawsze następuje w tym samym miejscu (są jakieś kliny?).
Pytam w kontekście złego ustawienia rozrządu po zdjęciu tych kół.
Pytanie kieruje do osób które zdejmowaly te koła
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Lis 30, 2022 13:10   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
flapjck1 



Pomógł: 108 razy
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 1746
Skąd: Urzut/Nadarzyn



Wysłany: Sro Lis 30, 2022 16:34   

kazde kolo mozna zalozyc na 2 pozycje, wiec tak, blad jest mozliwy
popatrz w manualach jak ma byc ustawione
_________________
'99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv :)
 
 
longas 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 144



Wysłany: Sro Lis 30, 2022 17:19   

ja się z tym bawić nie będę. ktoś mi złożył źle rozrząd. ktoś inny poprawiał i jest lepiej (praca silnika) ale jeszcze nie tak jak powinno być.
miałem ponoć poł zęba na kole korbowodu niezgodność, a wiec jeden ząb na kole rozrzadu jednym. zastanawiam sie czy jeszcze można to poprawic, bo dalej nierowno chodzi silnik aczkolwiek mniej.

a koło pasowe od korbowodu? też jest możliwość złego nałożenia? bo tam też był uszczelniacz wymieniany wiec i koło zdejmowane.
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Sro Lis 30, 2022 20:37   

longas napisał/a:
ja się z tym bawić nie będę. ktoś mi złożył źle rozrząd. ktoś inny poprawiał i jest lepiej (praca silnika) ale jeszcze nie tak jak powinno być.
miałem ponoć poł zęba na kole korbowodu niezgodność, a wiec jeden ząb na kole rozrzadu jednym. zastanawiam sie czy jeszcze można to poprawic, bo dalej nierowno chodzi silnik aczkolwiek mniej.

a koło pasowe od korbowodu? też jest możliwość złego nałożenia? bo tam też był uszczelniacz wymieniany wiec i koło zdejmowane.

Nie ma czegoś takiego jak koło korbowodu - jest koło na wale korbowym.

Żeby było idealnie:
- zdejmujesz koło pasowe z wału (to od pasków osprzętu - alternator/klima/wspoma),
- koło zębate rozrządu ustawiasz na znak - kreska na pompie oleju ma idealnie trafiać między 2 kropki na kole zębatym,
- koła na wałkach rozrządu mają być ustawione w sekwencji EX-IN EX-IN, kołki ustalające mają być: IN dla wałka ssącego, EX dla wałka wydechowego.

Fajnie jest użyć blokady na górne koła, łatwiej się zakłada pasek.

Jeśli ktoś Ci mocno źle złożył rozrząd to możesz mieć lekko pogięte zawory i nawet ustawiając go idealnie silnik będzie chodził koślawo.
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
longas 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 144



Wysłany: Sro Lis 30, 2022 23:29   

Markzo napisał/a:

Jeśli ktoś Ci mocno źle złożył rozrząd to możesz mieć lekko pogięte zawory i nawet ustawiając go idealnie silnik będzie chodził koślawo.

co znaczy mocno źle złożony rozrzad? przestawiony o wiecej niz 2 zęby?

Cytat:
kazde kolo mozna zalozyc na 2 pozycje, wiec tak, blad jest mozliwy

wyszukałem jak to wyglada (kształ fasolki), i wydaje mi sie ze zakładając koła nie tym oznaczeniem co trzeba na te kołki to nie sposob bedzie spotkac oba koła w jednej lini wg oznaczen ex i in
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Czw Gru 01, 2022 09:33   

longas napisał/a:
Markzo napisał/a:

Jeśli ktoś Ci mocno źle złożył rozrząd to możesz mieć lekko pogięte zawory i nawet ustawiając go idealnie silnik będzie chodził koślawo.

co znaczy mocno źle złożony rozrzad? przestawiony o wiecej niz 2 zęby?

Cytat:
kazde kolo mozna zalozyc na 2 pozycje, wiec tak, blad jest mozliwy

wyszukałem jak to wyglada (kształ fasolki), i wydaje mi sie ze zakładając koła nie tym oznaczeniem co trzeba na te kołki to nie sposob bedzie spotkac oba koła w jednej lini wg oznaczen ex i in

Nie wiem czy mocno to 2 czy 4 czy 6, generalnie jak spieprzył ktoś to możesz mieć taki efekt.

"Fasolki" są dlatego, że kółka są takie same. Więc tak jak pisałem: zakładasz ssące z pinem na IN, wydechowe z pinem na EX i ustawiasz EX-IN, EX-IN. Ma chodzić. Jak na takim ustawieniu jest źle, to sprawdź kompresję.
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
longas 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 144



Wysłany: Czw Gru 01, 2022 17:41   

żeby sprawdzic kompresję to musiałbym odpalić auto, a dzisiaj nagle umarło. przekrecam kluczyk na II pompa działa, przekrecam na III i cisza, głucho, nic sie nie dzieje. w sobote wymieniałem olej + płukanka i ładowałem aku.
w niedziele gdy pierwszy raz odpaliłem auto i wybrałem sie na stacje zatankować to po zatankowaniu też tak było, ale odpalił po 5 minutach. zajechałem do domu, zgasiłem auto, odpalam, tez ten problem ale za którymś razem odpalił (może po minucie). do dzisiaj przez te kilka dni odpalał normalnie. dzisiaj jestem na miescie, zgasiłem auto zeby cos załatwić, i już nie odpaliłem przez poł godziny.
nie wiem czy oznaka padniętego aku (ale dziwne ze 3 dni bylo ok), czy problem jest w czymś innym. może cewka za silnikiem padła? ona ponoć daje nierówną pracę silnika, problemy z odpaleniem, tylko nie wiem czy takie problemy że głucho jest i nic sie nie dzieje.
rozrusznik? chyba by cykał chociaz
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Czw Gru 01, 2022 17:54   

Jak nawet rozrusznik nie kreci, to nie jest wina ani cewki, ani rozrządu. Musi być coś koło rozruszkika, albo sam on, albo elektromagnes, albo gdzieś prund nie dociera.
Do pomiaru kompresji, nie trzeba odpalić silnika, tylko zakręcić rozrusznikiem.
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
longas 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 144



Wysłany: Czw Gru 01, 2022 20:18   

przyholowałem sobie auto. przy przekreceniu kluczyka na ostatnia pozycję , zapalającą, słychac tylko klikanie komputera (albo cos przy nim). przy rozruszniku nic nie słychac.
zastanawia mnie zbieżność czasowa usterki z moją wymianą oleju i płukanką i ładowaniem akum.
albo płukanka mi dojechała uszczelkę pod głowicą (ale wtedy silnik chyba zauwazalnie gorzej by chodził przed padnięciem), albo akumulator padł. chyba ze ładowanie aku coś innego uszkodziło z elektryki. ale tak juz ładowałem wielokrotnie i było ok.
rozrusznik też biore pod uwagę, ale ta zbieżność czasowa....dziwna
 
 
flapjck1 



Pomógł: 108 razy
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 1746
Skąd: Urzut/Nadarzyn



Wysłany: Czw Gru 01, 2022 21:19   

sprawdz podlaczenia elektryczne rozrusznika, sprawdz miernikiem napiecie akumulatora ( na czopach i na klemach )
_________________
'99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv :)
 
 
longas 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 144



Wysłany: Pon Gru 12, 2022 00:21   

jutro zawoze aku na test. jak bedzie dobry, to bede sie brał za rozrusznik. najpierw przeczyszcze połączenia, a jak to nie pomoze to wyjme go i zawioze do naprawy

[ Dodano: Pon Gru 12, 2022 00:21 ]
Panowie.
tydzień temu sprawdziłem aku - sprawny.
Gdy miałem sie zabierać za ogarnianie auta pomyslałem zeby go sprawdzic czy odpali i po jednym dniu stania odpalił, bez żadnych róbótek naprawczych. wiec wszystko to co pozniej zrobiłem nie moglem sprawdzic czy poskutkowało na ten problem. Gdy wjezdzałem wieczorem do garazu zeby tam porobic kilka rzeczy współdomownik zauważył że cofając i hamując migają połświatłem wszystkie migacze po prawej stronie.
Wyjąłem panel z zarówkami tylnimi po tej stronie i wyczyściłem żarówki, gniazda żarówek z białego nalotu, wymieniłem jedną żarówke, która byla ukręcona (ale świeciła) i przeczyscilem masę i problem migania ustał.
Co ciekawe problem z odpalaniem auta występował po tym jak cofałem, hamowalem i gasiłem auto. nie wiem czy to miał wpływ na niemożnośc odpalenia, jakby coś sie pokrzaczyło w elektryce i komputer zaświrował i nie pozwalał pożniej odpalić auta.
Profilaktycznie wyczyściłem jeszcze drugi panel z tylnimi zarówkami (też tam była ukrecona żarówka ale swiecąca) oraz wszystkie 4 łączenia przewodów z rozrusznikiem, oraz wyjałem czujnik połozenia wału i też go wyczyściłem - trzpień był brudny. głowna masa też przeczyszczona.
Przez tydzień odpalał, aczkolwiek nie sprawdziłem jeszcze motywu z cofaniem, hamowaniem i gaśnięciem auta. w tyg. to sprawdze, jak sie pojawi problem to napisze o tym tu. jak nie, to znaczy ze jest ok.

sprawdziłem też ustawienie rozrządu - nie zdejmowałem kola kasowego na dole, ale znacznik na nim, oraz znacznik na obudowie się zgadza razem z ustawieniem znaczników na kołach pasowych walków rozrządu. koła pasowe są dobrze zasadzone, były tez robione oznaczenia przez mechaników, wiec tu chyba jest wszystko ok, chyba ze pasek jest zbyt mocno napięty, bądz ociera o cos..
ale problem z niewłaściwą pracą silnika jest nadal. Generalnie przed ustawieniem rozrzadu przez 2 mechanika silnik chodził na benzynie na wolnych tak:
https://www.youtube.com/watch?v=zXyLZGG9p_k
najbardziej słyszalne jest od 7 sek przez ok. 30 sek. - chodził jak traktor w polu, ktory sie dusi.
teraz po ustawieniu rozrzadu chodzi podobnie, ale wyczuwalnie w mniejszym stopniu, powiedziałebym gdzies tak na oko w 1/5 tego co było. czyli nie jest to takie upierdliwe na wolnych obrotach jak sie siedzi w aucie, nie trzęsie tak budą, ale czuć. podczas jazdy szczegolnie zaraz po odpaleniu auta nie dusi i nie szarpie nim mocno jak przed ustawieniem rozrzadu. podczas jazdy czuc natomiast takie regularne interwałowe (1-2 sek) mini szarpnięcia, rwania majac nogę na pedale gazu. na lpg silnik chodził wtedy i teraz rowniej na wolnych.
zastanawiam sie nad przyczyną tej nierownej pracy silnika i szarpnięć/rwania, przy już ustawionym rozrzadzie.
przychodzą mi do głowy 3 rzeczy:
1. czujnik położenia wału - czy nie jest wadliwy. bo od 2016 roku mam problem z obrotomierzem, a ten czujnik chyba ma na niego wpływ. problem polega na drgajacej/skaczącej wskazówce. na video to widac w 7 i 11 sek.
https://www.youtube.com/watch?v=bYy-WHz895Q
najcześciej jak startuje z miejsca i rozpedzam auto zmieniajac biegi ta wskazówka tak skacze. tez jak wrzucam luz to jak wskazówka opada to zaliczy takie dragnie albo sie przytnie i zostaje na chwile na 2,5 tys obrotów mimo ze sa juz wolne. czy to kilka lat temu nie był juz objaw zle działajacego czujnika, ktory teraz z kolei wplywa już na prace silnika. - komputer otrzymuje błedne dane itp aha. ten problem nie miał zwiazku z praca silnika do tego roku. silnik chodził rowno, a wskazowka drgała
2. cewka za silnikiem - może niedomaga przez co nie ma dobrej iskry w cylindrach, stad ta nierowna praca i mini rwania podczas jazdy. cały układ prądowy został wymieniony i tylko cewka jest od lat ta sama.
3. czujnik położenia przepustnicy - raczej nie, bo jak odłączyłem wtyczkę to silnik zaczał chodzic w taki sposob w jaki kompletnie nie przypomina moich problemów, wiec zakładam że jakby ten czujnik był wadliwy to silnik chodziłby tak samo jak po wyjeciu tej wtyczki.


dodam jeszcze ze ja i ostatni mechanik sprawdzalismy sonde lambde, obaj mielismy takie samo zdanie ze jest ok. on sprawdzał jeszcze wtryski, cisnienie paliwa i mowił ze ok.

poczyściłem dolot, przepustnice, krokowca, przewody łączące krokowca z przepustnica, przewody z pokrywy zaworów do przepustnicy, wszystkie wtyczki czujników jakie znalazłem pod maską, sprawdzałem regulator cisnienia paliwa.

czy ktoś ma jakiś pomysł w czym może być problem, w wymiane czego uderzać, bądź co jeszce zrobić, sprawdzic?
mnie sie już pomysły skonczyły
dodam na koniec, że odpalając zimny silnik, przez ok.1 minute silnik chodzi ok, problemy zaczynaja sie jak łapie powoli temperature (wskazowka przekracza dwie kreski)
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3644
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Czw Gru 22, 2022 22:53   

longas napisał/a:
1. czujnik położenia wału - czy nie jest wadliwy. bo od 2016 roku mam problem z obrotomierzem, a ten czujnik chyba ma na niego wpływ. problem polega na drgajacej/skaczącej wskazówce. na video to widac w 7 i 11 sek.


to dobry trop bo obroty sa czytane wlasnie z czujnika polozenia wału

longas napisał/a:
dodam na koniec, że odpalając zimny silnik, przez ok.1 minute silnik chodzi ok, problemy zaczynaja sie jak łapie powoli temperature


a to by z kolei wskazywalo np na lambde bo komp zaczyna ja brac pod uwage w miare rozgrzewania sie , moze w jakims zakresie obrotów komp od niej dostaje jakies błędne dane

podpinales sie do kompa ?? sa jakies bledy ??

ogólnie to do sprawdzenia masz wszystkie punkty masowe karoserii
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
longas 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 144



Wysłany: Pią Gru 23, 2022 10:07   

AndrewS napisał/a:

to dobry trop bo obroty sa czytane wlasnie z czujnika polozenia wału


dobry trop na drgającą wskazówke czy nierowna prace silnika?

gdzies obiło mi sie o oczy ze wymiana czujnika wała na zamiennik może powodować kłopoty (gorsza prace silnika) i ze lepiej wymienic na oryginał, ktory nie jest przeciez dostepny tylko używki, ktore jak widziałem sa w takim stanie wizualnym ze nie wiem czy i nie sa w tak samo beznadziejnym stanie technicznym.
upatrzyłem sobie wstepnie czujnik Delphi SS11093, ktory na allegro ma 3 maksymalne oceny, wiec zakładam ze osoby go kupujące nie miały z nim problemów. ale nie wiem czy ostatecznie kupowac nowy zamienik czy uzywany oryginał.

AndrewS napisał/a:

a to by z kolei wskazywalo np na lambde bo komp zaczyna ja brac pod uwage w miare rozgrzewania sie , moze w jakims zakresie obrotów komp od niej dostaje jakies błędne dane

lambda była sprawdzana przeze mnie i mechnika. napiecia własciwe, aczkolwiek na benzynie z 1V spada do 0,4-0,5V. na gazie stabilne 1V. nie wiem czemu na dwoch roznych paliwach sa roznice w napieciu. natomiast odpinanie wtyczki podczas pracy silnika rozgrzanego nie powoduje zadnych zmian, a raczej powinno, jesli sonda byłaby wadliwa.

w miare rozgrzewania moze tez swirowac czujnik wała, dostaje temperatury i zaczyna błednie wysyłac sygnał do kompa

AndrewS napisał/a:

podpinales sie do kompa ?? sa jakies bledy ??

nie podpinałem. trudno kogos w mojej okolicy o to doprosic

AndrewS napisał/a:

ogólnie to do sprawdzenia masz wszystkie punkty masowe karoserii

czyli? głowna masa akumulatora przeczyszczona, masa lamp tylnich tez. gdzie jeszcze zajrzec?
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3644
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Wto Gru 27, 2022 23:51   

longas napisał/a:
dobry trop na drgającą wskazówke czy nierowna prace silnika?


na to i to :-)

nie mam niestety doświadczenia z zamiennikami

lambde najlepiej to sprawdzac oscyloskopem bo miernik jest za wolny, napiecie ma sie zmieniac dosc szybko w zakresie 0,2 - 1V

longas napisał/a:
w miare rozgrzewania moze tez swirowac czujnik wała, dostaje temperatury i zaczyna błednie wysyłac sygnał do kompa


tak, mialem tak w 214 Si kanciaku

longas napisał/a:
nie podpinałem. trudno kogos w mojej okolicy o to doprosic


najlepiej to na zlot pojechac :razz:
ja mam jakiegos

Cytat:
czyli? głowna masa akumulatora przeczyszczona, masa lamp tylnich tez. gdzie jeszcze zajrzec?


ja do osiemsetki mam plik schemat z takimi punktami
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
MultecFSO 



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 456
Skąd: Radom



Wysłany: Sro Sty 04, 2023 14:08   

Jak dla mnie to sonda lambda leży, dosyć charakterystyczny objaw.
Skakanie obrotomierza to może być znak, że i czujnik położenia wału powoli chce iść na emeryturę.
 
 
 
longas 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 144



Wysłany: Sro Sty 04, 2023 17:14   

czujnik wała chyba wyeliminowałem, bo kupiłem dwie oryginalne używki, na dwóch wskazówka drga i zacina sie. kupiłem tez nowy zamiennik o ktorym wyżej pisałem i to samo. aczkolwiek na używkach jak wrzucałem na luz to długo wskazówka była zacięta na 2000 obrotów zanim opadła do 1000. na nowym zamienniku to kwestia sekundy może i nie zawsze. ogólnie na używkach mało responsywna była wskazówka

zamówiłem jeszcze cewkę (na objaw lekkiego szarpania) i czujnik przepustnicy, bo na jałowych obrotach nie zawsze mi obroty spadaja do 950. są czesto powyzej 1000 i silnik też na tylu pracuje. może też przez ten czujnik wskazówka drga.

chyba że jest jeszcze jakies urzadzenie w aucie ktore moze wpływać na drganie i zacinanie się wskazówki obrotomierza?

AndrewS napisał/a:




Cytat:
czyli? głowna masa akumulatora przeczyszczona, masa lamp tylnich tez. gdzie jeszcze zajrzec?


ja do osiemsetki mam plik schemat z takimi punktami

podeślesz na priva?


MultecFSO napisał/a:
Jak dla mnie to sonda lambda leży, dosyć charakterystyczny objaw.

który objaw?
czy podpiecie pod kompa wskazałoby wadliwosc lambdy? czy w kompie nie ma nic o lambdzie?
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Sty 04, 2023 17:52   

Na kompie będzie wykres odczytów. Trzeba samemu porównać z tym jak ma wyglądać.
Schematy są dostępne w RAVE.
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [R200/25, MG ZR] Workshop Manual ROVERki.pl
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Sro Paź 03, 2018 13:24
Prescenn
Brak nowych postów [200 1,8 vi] - ustawienie wałkow rozrzadu
zimek81 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Nie Mar 22, 2009 21:31
marcinmarcin
Brak nowych postów [R200 vi] urwane mocowanie koła pasowego na kole rozrządu
czy da rade zdemontować koło rozrządu?
pajakVi Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Pią Mar 05, 2010 12:57
pajakVi
Brak nowych postów [R 214 Si 98 r] Uszczelnienie pokrywy wałków rozrzadu.
Zibski Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 16 Pią Lip 31, 2009 18:04
Zibski
Brak nowych postów [216Si] Uszczelniacze wałków rozrządu
patryk214 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 13 Sob Gru 08, 2007 09:59
sTERYD



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink