Niestety bez zmian- wciaz to samo. Silnik( jak jest zimny) zapala i po dwoch sekundach zaczyna szarpac, az zgasnie. Przy kolejnym odpaleniu wszystko jest o'k, ale pod warunkiem ze nie dotkne pedalu gazu, bo inaczej znow zaczyna szarpac. jak popracuje okolo 1 minuty, to juz moge ruszac bez problemu...
Jak jest cieply to nie ma problemu z zapalaniem...
No i pomyslalem ze sprawdze ten czujnik...
Pomógł: 317 razy Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 2766 Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 22:33
szczerze mówiąc 3/4 aut które naprawiam z takimi objawami, to ma padnięty krokowiec przy pedale nie ma żadnego czujnika. komputer zbiera dane z prędkości obrotowej na wale i jeszcze z któregoś czujnika nie pamiętam.
_________________ SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
witam
postanowilem odgrzebac starego posta bo mam podobny problem i sie zastanawiam nad tym krokowcem, a dokladniej mam problem tego typu ze po nocy jak odpalam to silnik przez jakies kilka-kilkanascie sekund chodzi jakby nie palil na wszystkie swiece (swiece,kable,kopulka nowa - palec wymienie jutro lub pojutrze jak mi przyjdzie z TomaTeam) ale nie mam problemow takich zeby go szarpalo czy zeby mial zgasnac, tylko tyle ze chodzi jakby mu ktos "zakopał" i po chwili sie wyrownuje i jest dobrze dopoki go nie odstawie na kilka godzin, albo na noc ...moze miec na to wplyw krokowiec albo czujnik polozenia wału? a moze cos z czujnikiem płynu i na zimnym silniku podaje zle parametry?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum