Forum Klubu ROVERki.pl :: [R600] Okleina kokpitu Hartman
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R600] Okleina kokpitu Hartman
Autor Wiadomość
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Pon Cze 21, 2010 22:39   

no włąsnie ja nie chce gleby:( bo co z teog ze wstawie jamexy jak po poł roku wyłupią mi amory:( a bilstaeina za 3 koła od tomieog to :głupek2:
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Cze 21, 2010 22:39   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 899
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Pon Cze 21, 2010 22:43   

To nie musisz od razu glebić lub wogóle :wink: ,felgi są ok tylko szkoda że chociaż małego rancika nie mają bo by można było polerkę strzelić i sprawdź jeszcze jakie mają ET bo jeśli będzie w okolicy 35 to ci mogą sporo wystawać poza obrys karoserii i trzeć o ranty nadkoli :wink: ,najlepiej to by było przymierzyć.
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
 
 
 
Perez 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1787
Skąd: Warszawa - Centrum

Rover 600

Wysłany: Pon Cze 21, 2010 23:52   

olek997, Twoj wydech podobnie jak wypolerowana fabryka, ladnie.
Wydech P0 JASIU nie tak zle, ale troszke za bardzo sie odznacza. Troche jakby za bardzo wystajacy, ale trzeba dodac, ze mowi to gosc z wydechem mocno wystajacym, chociaz nie tak rzucajacym sie w oczy :P
_________________
Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Wto Cze 22, 2010 09:39   

Markzo napisał/a:
http://www.czesci24.pl/szczegoly/80017/kolumna_mcphersona kumpel mi to wysłał i idzie w zaparte, że to obniżające są... czyli co, zapodać jamexy na seryjnych amorach?


Daj spokój z Jamexami. Moje doświadczenia wskazują, że kompletnie nie będziesz z nich zadowolony... a auto bardzo wiele straci z funkcjonalności.

Po pierwsze sprężyny Jamexa w stosunku do miękkiego komfortowego zawieszenia fabrycznego Cabrio były cieńsze i miększe (!!). Długość sprężyn Jamexa była porównywalna ze sprężynami oryginalnymi (nawet nie wiem, czy Jamexy nie były trochę dłuższe. Samochód faktycznie leży na glebie, jednak nie wynika to z faktu, że sprężyny go niżej trzymają, a po prostu sprężyny siadają pod ciężarem auta. Tylne sprężyny mają charaktrystykę progresywną, jednak na nic się to zdaje, gdyż część o miększej charaktrystyce jest praktycznie złożona. Poprzez takie rozwiązanie auto jest idealne "do lansu", jednak nie łudziłbym się, że będziesz zadowolony z nich przy szybkiej jeździe. Ponadto samochód siedzi tak nisko, że jeśli chcesz wykorzystywać go do szybszej jazdy musisz:
- wyrzucić przednie nadkola, alby sam je powyrywasz kołami podczas ostrego hamowania,
- zmienić koła, bo chyba nie ma opcji, aby tylne koła weszły Ci w błotniki nie obcierając oponami o rant błotnika.
- Zmodyfikować przednie błotniki, gdyż wielece prawdopodobne, że przy mocniej skręconych kołach i dużym przeciążeniu same się zmodyfikują pod wpływem opon na nie działającyh.

Konkluzja. Jesli chcesz auto do lansu, możesz zaryzykować. Jeśli do szybszej jazdy (a tak mi się wydaje), daj spokój.

[ Dodano: Wto Cze 22, 2010 09:39 ]
Do szybkiej jazdy na austostradzie jak najbardziej się nadają... sprawdzone gps-we 200 i auto przewidywalne nawet w ostrzejszych zakrętach :)
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 11:33   

czyli co, w ogóle odpuścić zmiane zawiasu?? co radzisz..?
PS. części doszły, dzięki!
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
Pływak 




Pomógł: 48 razy
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 11:49   

zuber84cool napisał/a:
,miałem kiedyś jamex'y strasznie twarde,plomby w zębach można pogubić :mrgreen:


No to chyba miałeś jakieś inne jamexy bo niektórzy narzekają właśnie, ze jak na progresywne s a zbyt miękkie...

Co do tego co napisał tomi to wszystko prawda z wyjątkiem tego, że tak zachowują się na zwykłych amortyzatorach. Znajomy kupował jamexy ze względu na cenę ale od razu brał pod uwagę, ze jak tylko seryjne amortyzatory zaczną szwankować kupuje jakieś o skróconym skoku. Nie pamiętam już jakie kupił ale chyba B8 i mówił, że niebo, a ziemia w porównaniu do seryjnych auto przestało się wreszcie dziwnie zachowywać i jazda sprawiała większa frajdę... Wiadomo, że nie będzie to to samo co gotowy kit bilsteina czy koni ale jakieś wyjście to też jest... Co do kół i błotników jak ktoś się będzie trzymał seryjnej średnicy kół nie powinno być z tym problemu u mnie przy 195/45/16 było jeszcze sporo zapasu w błotnikach...

Jak najbardziej obniżać tylko od razu pchać do auta i sprężyny i amortyzatory... Niestety do XW dużego wyboru nie ma ale na szczęście do Alfy mam już w czym wybierać :twisted: :D
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 899
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 13:34   

Pływak napisał/a:
No to chyba miałeś jakieś inne jamexy
Być może,ale to już dawno było i o ile pamiętam to były czerwone i grubsze od seryjnych,kupowałem w kpl. z amortyzatorami po okazyjnej cenie,znajomy przywiózł z zachodniej granicy,więc możliwe że były to jakieś Made by Germany ale tak coś tak mi się kojarzyły z Jamex'ami,pamiętam jak samochód prowadził się jak gokart :grin: ale po wjechaniu na nierówną nawierzchnię można było plomby pogubić :mrgreen:
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
 
 
 
Pływak 




Pomógł: 48 razy
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 13:50   

Akurat z tego co wiem Jamexy są made in Poland :mrgreen: Czerwone to mogły być też np. H&R...
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Wto Cze 22, 2010 14:08   

Pływak napisał/a:
zuber84cool napisał/a:
,miałem kiedyś jamex'y strasznie twarde,plomby w zębach można pogubić :mrgreen:


No to chyba miałeś jakieś inne jamexy bo niektórzy narzekają właśnie, ze jak na progresywne s a zbyt miękkie...

Co do tego co napisał tomi to wszystko prawda z wyjątkiem tego, że tak zachowują się na zwykłych amortyzatorach. Znajomy kupował jamexy ze względu na cenę ale od razu brał pod uwagę, ze jak tylko seryjne amortyzatory zaczną szwankować kupuje jakieś o skróconym skoku.


Cały czas kombinuję aby uzyskać zawieszenie podobne, do tego mieliśmy w 4-setce. Tylko problem w tym, że nie mam pojęcia jakie tam były sprężyny. Auto było niższe od serii o jakieś 3 cm., złożone z amorkami KYB było bardzo komfortowe, super wybierało nierówności, a przez zastosowanie stabilizatorów od ZS'a nie przechylał się w zakrętach. Zawieszenie było idealne zarówno do szybkiej jazdy, jak i "POM". Każdy kto wsiadał do tego auta twierdził, że auto prowadzi się innaczej, lepiej... i jak fajnie. Tego mi brakuje. Zawieszenie, które będzie się nadawało zarówno do szybkiej jazdy, jak i relaksującej przejażdżki. Liczyłem, że właśnie Jamex (przez to, że jest miękki) i niższy o 3 cm. (zapewnienia producenta), spełni oczekiwania. Liczyłem, na to, że Pływaka samochód siedzi tak nisko, ponieważ silnik diesela jest cięższy od pozostałych. Niestety mój usiadł chyba bardziej, a pracę w dużej mierze ograniczają odbojniki :(

Po prostu przeliczyłem się... ale auto mi się podoba :)
 
 
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 14:48   

Tomi, jakabym chcial obnizyc fure to jakie amorki wziąc?? bo widzialem u Ciebie bilsteiny b4 b6 i b8. czy sprezyny tez musze zminić?
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Wto Cze 22, 2010 15:20   

Obniżenie uzyskujesz sprężynami. Amorki służą do tłumienia i nimi nie regulujesz wysokości (chyba, że są gwintowane).

Nie wiem, na czym Ci zależy w prowadzeniu. Czego oczekujesz. B6 mają charakterystykę rajdową, mają większy skok i pomimo, że są twarde, to zawieszenie pracuje. B8 mają charakterystykę wyścigową i to już prawie beton.

Osobiście najbardziej mi leżą (w sensie pasują) amorki KYB. Bardzo pasuje mi ich charakterystyka pracy. Zawieszenia na nich fajnie wybiera nierówności... ale są dość miękkie.

Dość miękkie to subiektywne okręslenie, ponieważ porównując do B6 (nie wspominając o B8), to są miękkie jak łóżko wodne w porównaniu z brezentowym leżakiem plażowym :)
Ostatnio zmieniony przez Tomi Wto Cze 22, 2010 15:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 15:21   

http://cgi.ebay.pl/Vogtla...=item45f39c2dd4 hmmmm warte to cos? ja niemieckieog nie potrafie;//

a jak zaloze same sprezyny to nie wystukają mi sie amory???
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Wto Cze 22, 2010 15:28   

Dedykowane do 6-setki przed liftem. Obiecują, że będzie 3 cm, niższy... czy jak fabryczna 6-setka po lifcie :)

Sprężyny są nie są złe... nawet dobre. W Polsce często łączą je z amorkami KONI.

[ Dodano: Wto Cze 22, 2010 15:28 ]
olek997 napisał/a:
Tomi, jakabym chcial obnizyc fure to jakie amorki wziąc?? bo widzialem u Ciebie bilsteiny b4 b6 i b8. czy sprezyny tez musze zminić?


Zapomniałem dodać, że B4 to normalne uliczne, gazowe amorki. Są jeszcze B2... ale to olejaki.
 
 
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 15:31   

Tomi, no ja mam roverka z 97/98 także chyba bez sensu zebymje kupował co nie?
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Wto Cze 22, 2010 15:40   

Poczekaj wezmę do ręki papierowy katalog Vogtlanda, sprawdzę co oni tam piszą.

[ Dodano: Wto Cze 22, 2010 15:40 ]
No właśnie to mnie zawsze rozwala w takich sprężynach. W katalogu do jednego worka wrzucone są wszystkie 6-setki. Niezależnie od roku produkcji czy wersji silnikowej. Producent deklaruje -30 mm., tylko względem której wersji?
 
 
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 16:01   

na chłopski rozum diesel bardziej siądze niż benzyna, no pozatym z teog co czytałem to 600 po lifcie ma obnizoną o 10mm zawieche. powied zmi czy spręzyny są inny fabryczne przed i po lifcie?
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Wto Cze 22, 2010 16:38   

olek997 napisał/a:
na chłopski rozum diesel bardziej siądze niż benzyna, no pozatym z teog co czytałem to 600 po lifcie ma obnizoną o 10mm zawieche. powied zmi czy spręzyny są inny fabryczne przed i po lifcie?


A mi się wydawało, że 3 cm. Tu masz zdjęcie 620SDi i 620Ti z tego samego roku produkcji:

http://www.roverki.pl/ima...umb_l_2x600.jpg

Sprężyn w oryginale występowało 5 typów i 9 typów amortyzatorów.
 
 
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 16:50   

http://roverki.pl/index.p...styki-modeli/99 tam pisze ze w kwietniu 97 obnizono zawieche. ja mam auto z prłęomu 97-98 w dieslu wiec jak myslisz brac te spręzyny? jak je założe to amortyzatory szybciej nie zdechną?
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
Pływak 




Pomógł: 48 razy
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 19:19   

Zdechną.... każdy amortyzator, który nie pracuje dla siebie w optymalnych warunkach prędzej czy później zdechnie. Zwykły amortyzator pozostaje cały czas ściśnięty na progresywnych sprężynach i często dobija do końca. No chyba, ze jest tak jak Tomi piszę, ze po lifcie usiadł 30mm, a te sprężyny podają obniżenie do wersji przedliftowej więc wtedy nie zdechną amortyzatory ale i Twoje auto nie pójdzie w dół bo masz już wersje po lifcie. Chociaż wątpię w to -30mm bo tyle chyba nawet MG od R się nie różni. Co do twardości zawieszenie to najlepszą opcją dla wygodnych wydaja się być właśnie Koni z regulacją siły tłumienia chyba nawet dobryziom pisał, że przy skręconej regulacji niewiele różnią się od serii jeśli chodzi o komfort...
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
 
 
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 19:49   

kurcze bo jak sobie wstawie fele 17 to warto by lekka glebe zrobić...
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R400] Okleina kokpitu
lukas-g15 Tuning wizualny 9 Nie Gru 19, 2010 21:42
tronsek
Brak nowych postów R400 OKLEINA KOKPITU
okleina drewnopodobna, nowy mieszek zmiany biegów, nowe podświetlenie zegarka
camaro17 Tuning wizualny 28 Sob Gru 18, 2010 23:09
FatMatic
Brak nowych postów Okleina kokpitu w r 200 (okrąglaku)
paka_88 Tuning wizualny 18 Czw Sie 12, 2010 17:35
Nowal
Brak nowych postów [MGF] okleina pulpitu!!!
trollbee Tuning wizualny 4 Czw Wrz 25, 2008 00:44
trollbee
Brak nowych postów listwa kokpitu
NN93 Tuning wizualny 4 Sro Wrz 21, 2011 00:41
FatMatic



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink