Forum Klubu ROVERki.pl :: straż miejska;>
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
straż miejska;>
Autor Wiadomość
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 13, 2009 13:46   

dobryziom napisał/a:
maciej ale to ty z tym wyskoczyłeś wiec skąd te pretensje...

Gdzie wyskoczyłem?
Napisałeś, że ciężko o dostep do informacji o wartości mandatów, to wskazałem, że to nieprawda, napisałeś, że format nie taki, a ja napisałem, że taki, że wreszcie ktoś zadbał o kieszeń obywateli, bo za 10-15 minut googlania lub "telefon do przyjaciela" można zaoszczędzić 1000 zł lub nie być piratem, a Tobie się to ciągle nie podoba.
Cytat:
jaka szanse? jak 99% ludzi ma normalnego Offica legalnego czy nie...

No i kurde o to chodzi.
A tak, w spotkaniu z urzędem 100% ludzi może mieć legalne oprogramowanie.
W ten sposób właśnie więcej ludzi może mieć legalny dostęp do tych danych.
Czy nie o to też chodzi w "dostępności informacji", której się domagałeś?
Czy może chodzi o to, żeby urząd zmuszał Cię do piractwa, jeśli potrzebujesz zurzędu jakiś doument, a akurat w tym miejsiącu nie możesz wydać nawet tych 199 zł na wersję promocyjną, a co dopiero 900 zł, gdy promocji nie ma...
dobryziom napisał/a:
ale to ty przeniosłeś istotę sprawy nie ja...

Na moją czy Twoją inteligencje?
No wolne żarty.
Cytat:
ja argumentów mam wiele cały czas odpowiadam a ty twierdzisz ze źle widziałem słyszałem ze nie prawda bo ty wiesz lepiej TY zacznij podawać jakieś argumenty bo tak mam tylko pusta nic nie wnosząca potyczkę słowna...

Ale gdzie?
Piszesz:
dobryziom napisał/a:
bili mojego kolegę przy samym metrze gdzie są kamery i dosłownie policja była 50m od zdarzenia ale cóż akurat miał pecha bo jedli sobie chińczyka...

A ja pytam skąd to wiesz i przytaczam inny równie prawdopodobny scenariusz i zadaję pytanie:
Cytat:
Widziałeś jaki zasięg ma kamera? Wiesz, że tego dnia była sprawna?
Wiesz ile monitorów jest w centrum monitoringu i jak często zmieniany jest podgląd i ile kamer przypada na jeden monitor?
A może w tym czasie przy użyciu monitoringu była prowadzona inna akcja (np. na kieszonkowców w metrze) i Twój kumpel po prostu miał pecha?
I gdzie Ci policjanci jedzący 50 m stamtąd "chinczyka"? Widziałeś ich wtedy? Na pewno wtedy jedli, a nie ganiali kieszonkowca po metrze?

Na co umiesz odpowiedzieć już tylko:
dobryziom napisał/a:
ja z przykroscia koncze udział w tym temacie bo:
A nie ma szans zeby ktos kogos przekonał...
B maciej musisz miec zawsze ostanie słowo i racje...
C widze ze prowadzi do nikad...

Czy to nie jest brak argumentów i sensownej odpowiedzi na moje pytania?
MaReK napisał/a:
Dajcie mi numer do tego urzedu, ktory daje te pliki na stronie ;) Ja z nimi pogadam i bede bronil mojego klienta - dobregozioma - ze maja sie pojawic PDF, txt, JPG, HTML i AVI!

MaReK, www.gorakalwaria.pl :ok:
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Lut 13, 2009 13:46   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pią Lut 13, 2009 13:57   

No maciej! Rozmawialem z panem z urzedu i .... chodzi o KASE! ;)

Zaraz wrzuce link do mp3 :)
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Pią Lut 13, 2009 14:00   

maciej napisał/a:
Gdzie wyskoczyłem?
Napisałeś, że ciężko o dostep do informacji o wartości mandatów, to wskazałem, że to nieprawda, napisałeś, że format nie taki, a ja napisałem, że taki, że wreszcie ktoś zadbał o kieszeń obywateli, bo za 10-15 minut googlania lub "telefon do przyjaciela" można zaoszczędzić 1000 zł lub nie być piratem, a Tobie się to ciągle nie podoba.


i znowu omijasz fakty nie 1000pln tylko 199pln to jest różnica... bycie piratem lub nie to indywidualna decyzja każdego człowieka... a ty dalej mi nie odpowiedziałeś ile masz przegrywanych płyt w domu? i kto tu nie odpowiada na pytania?

maciej napisał/a:
No i kurde o to chodzi.
A tak, w spotkaniu z urzędem 100% ludzi może mieć legalne oprogramowanie.
W ten sposób właśnie więcej ludzi może mieć legalny dostęp do tych danych.


pytanie czy chce bo wiekszosc nawet o tym nie myśli... ja nie mowie ze jest to dobre ale ja nikomu nie każde się legalizować jego biznes...

maciej napisał/a:

Na moją czy Twoją inteligencje?
No wolne żarty.


niech sie zastanowię TY ?

maciej napisał/a:

Na co umiesz odpowiedzieć już tylko:
dobryziom napisał/a:
ja z przykroscia koncze udział w tym temacie bo:
A nie ma szans zeby ktos kogos przekonał...
B maciej musisz miec zawsze ostanie słowo i racje...
C widze ze prowadzi do nikad...

Czy to nie jest brak argumentów i sensownej odpowiedzi na moje pytania?


no to chyba trochę wątków cie ominęło bo opisałem dalej cała sytuacje... w sumie nie wiem po co bo ty nadal wiesz lepiej a twoje argumenty sprowadzają się najczęściej do wymyślania własnych historii omijania moich pytań i zmieniania kierunków wątków...


PS mój post:

A nie ma szans zeby ktos kogos przekonał...
B maciej musisz miec zawsze ostanie słowo i racje...
C widze ze prowadzi do nikad... [/quote]

potwierdza dalsza cześć rozmowy... nadal nic wiec chyba przystąpię do punkt D :)
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pią Lut 13, 2009 14:12   

http://www.marek.idzik.pl/tmp/rozmowa2.mp3

Tutaj wagowo mniejszy plik bo zmniejszylem jego jakosc.
Na poczatku jest cicho, potem w rozmowie z Panem jest juz lepiej ;)

Wystapilem w roli babci naszego kolegi, przezywajac strasznie, ze sie zdenerwowal faktem niedostepnosci programu do odczytu budzetu miasta ! :)

Pozdrawiam,
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
wild_weasel 




Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 807
Skąd: Poznań

Rover 200

Wysłany: Pią Lut 13, 2009 14:23   

:hahaha: :hahaha: :hahaha:
Marku, umieram ze śmiechu :rotfl3: Chylę czoła przed takim talentem medialnym :lol:

To chyba byłoby na tyle w kwestii dostępności danych :D
_________________
It's all right...
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pią Lut 13, 2009 14:24   

buchahahahahaha :lol: :lol:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
sknerko 
Klubowicz





Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pią Lut 13, 2009 14:35   

A miał być koniec ech....
Co wy z tymi office macie za problem? Open office mało kto zna i mało kto prawdopodobne by pobierał pakiet ok. 100mb na dysk by odczytac jakiś tam plik.
Fakt jest darmowy ale trza instalowac, pobierac, tyle ze Maciej chyba gdzieś napisał że są małe viewery do tych plików niestety też trzeba przejść pobranie i instalację.
Microsoft office fakt kosztuje kase i to nie małą nie ważne 1000 czy 199 czy tam nawet "tysiącpińcetstodziewińcet" większośc go posiada, legalnie czy nie ich sprawa a nawet jak nie posiada to wie że są darmowe viewery do Excela i Worda i innych bo w szkole czy w firmie używali niestety też trzeba pobrać i zainstalowac jak potrzeba. I niestety ale większość ludzi przynajmniej mi znanych wie że jest Microsoft Office i jest do niego Viever ale na prawde mało kto wie że jest Open office i Viewer do niego. Tak że ściema z kasa nie ma racji bytu dowolny dokument można otwożyć za darmo i wymaga to tyle samo pracy w obu przypadkach.
Moim zdaniem powinno sie to wystawiać w HTML bo przegladarka jest za darmo w każdym systemie operacyjnym domowego użytku.
Tyle i koniec
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
Paul 




Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2535
Skąd: Leszno



Wysłany: Pią Lut 13, 2009 14:46   

dobryziom napisał/a:
Paul używałeś ze tak się doskonałe orientujesz?
Używałem, używam i będę używał, dopóki nie pojawi się coś lepszego w tej samej cenie (czytaj "darmowe").
W pracy używam M$, bo muszę i wcale nie uważam, że O.O. jest gorszy. Jest inaczej rozplanowany trochę ale można się przyzwyczaić.

BTW uważasz, że M$Office 2007 jest lepszy od OO ?

[ Dodano: Pią Lut 13, 2009 14:50 ]
sknerko napisał/a:
Tak że ściema z kasa nie ma racji bytu dowolny dokument można otwożyć za darmo i wymaga to tyle samo pracy w obu przypadkach.
Jeżeli nie przyjmujesz do wiadomości, że ktoś (użytkownik) oszczędzi, to niech dotrze chociaż to, że urząd nie wydał xx kPLNów naszych podatków na wspieranie MałegoMiękkiego, tylko wykorzystuje darmowy soft :P
 
 
sknerko 
Klubowicz





Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pią Lut 13, 2009 15:00   

Paul napisał/a:
Jeżeli nie przyjmujesz do wiadomości, że ktoś (użytkownik) oszczędzi,
Microsoft też można za friko czytać
http://dobreprogramy.pl/i...&Word+Viewer+PL
http://dobreprogramy.pl/i...58&Excel+Viewer
http://dobreprogramy.pl/i...+Viewer+2007+PL
Paul napisał/a:
to niech dotrze chociaż to, że urząd nie wydał xx kPLNów naszych podatków na wspieranie MałegoMiękkiego, tylko wykorzystuje darmowy soft
dotarło
i w takim sensie sciemy nie ma i to popieram :ok: podpis obiema rekami i nogami :smile:
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
Paul 




Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2535
Skąd: Leszno



Wysłany: Pią Lut 13, 2009 15:06   

sknerko napisał/a:
Microsoft też można za friko czytać
Ty to wiesz i ja to wiem :P
Ale napisać w tym już nie napiszesz :(
 
 
Kruchy 




Dołączył: 04 Sie 2001
Posty: 469
Skąd: Ząbki



Wysłany: Pią Lut 13, 2009 15:21   

MaReK napisał/a:
http://www.marek.idzik.pl/tmp/rozmowa.mp3

Marku, jak mogles tak zdyskryminowac ludzi i umiesciles link do pliku, do ktorego trzeba sciagac i instalowac odpowiednie oprogramowanie. Dlaczego nie wstawic pliku *.wav, ktory to mozna uruchomic na kazdym komputerze z Windowsem (zakladam ze legalnym) ;)

A co do plikow *.ods, wystarczy kilka minut w google i troszke checi :P
http://www.artofsolving.c...ument-converter
Nie trzeba nic instalowac, wszystko on-line :)
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 13, 2009 15:35   

dobryziom napisał/a:
znowu omijasz fakty nie 1000pln tylko 199pln to jest różnica...

Ja pierdziu...
Czy nie zauważyłeś, że w tym poście nie opowiadam o cenie MS Office, bo to już ustaliliśmy i potwierdziłem tutaj:
Cytat:
dobryziom napisał/a:

twoja wiedza na temat MS offica jest dość ograniczona bo nie kosztuje 1000pln tylko 199pln brutto dla użytkownika domowego od roku trwa promocja Microsoftu...

Masz rację, że jest ta promocja - pisząc to myślałem o cenie wersji korporacyjnej, bo takiej używam - od 900 do 2000 zł...
Poza tym, jak sam zauwazyłeś, jest "Promocja", która może się jutro skończyć i wtedy co?

Tylko odpowiadam na zarzut "kto zszedł z tematu" wskazując na to, że Ty i na moją odpowiedź, a w pierwszej odpowiedzi napisałem, że Office kosztuje 1000 zł (bo tak jest bez promocji) i nie zamierzam się tego teraz wypierać.
dobryziom napisał/a:
pytanie czy chce bo wiekszosc nawet o tym nie myśli... ja nie mowie ze jest to dobre ale ja nikomu nie każde się legalizować jego biznes...

Ale państwo nie powinno prowokować łamania prawa, którego samo strzeże, nie?

To tak trudno zrozumieć i przyzać, że to jest dobre?
dobryziom napisał/a:

maciej napisał/a:
Na moją czy Twoją inteligencje?
No wolne żarty.

niech sie zastanowię TY ?

Gdzie?
Szczegółowo!
dobryziom napisał/a:
no to chyba trochę wątków cie ominęło bo opisałem dalej cała sytuacje...

Gdzie?
Wskaż, bo ja nie widzę, a wątek przejrzałem nie raz.
Wskaż gdzie napisałeś skąd wiesz, że jedli wtedy chinczyka.
Proszę.
dobryziom napisał/a:
omijania moich pytań

Gdzie?
Szczegółowo!
dobryziom napisał/a:
zmieniania kierunków wątków

Gdzie?
Bo zmiany kierunku są tylko odpowiedziami na argumenty, które się kupy nie trzymają, np. na ten:
dobryziom napisał/a:
Śmiechu warte jest to ze dotarcie do takich "jawnych"danych nie jest takie proste jak mówisz, możne sam spróbujesz jak to takie proste i dostępne :) bo od jakiegoś czasu szukam i ani widu ani słychu...

Jak Ci to znalazłem w 5 minut, to zarzuciłeś, że format nie taki, jak wskazałem sens używania formatu, to napisałeś, że zmieniam kierunek wątku...

A odpowiedzi na pytanie "skąd wiesz, że jedli wtedy chinczyka" jak nie było tak nie ma...
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Pią Lut 13, 2009 15:37   

Kruchy napisał/a:
A co do plikow *.ods, wystarczy kilka minut w google i troszke checi :P
http://www.artofsolving.c...ument-converter
Nie trzeba nic instalowac, wszystko on-line :)


Kruchy oczywiście ze tak, ja nie przeczę ze tego się nie da otworzyć itd.. tylko dla mnie sama idea jest idiotyczna szukać, ściągać, instalować co może być dla laików kłopotliwe żeby otworzyć plik który powinien być w zwykłym *.dot lub txt lub po prostu wklejony w stronę... po co te dodatkowe kombinacje. Oczywiście ze można wejść oknem ale po co jak mamy drzwi?
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 13, 2009 15:38   

Kruchy napisał/a:
A co do plikow *.ods, wystarczy kilka minut w google i troszke checi :P

Kruchy, ale przecież dobre chęci to dokładnie to czego naszemu dobremu ziomowi brakuje.
dobryziom napisał/a:
po co te dodatkowe kombinacje.

Żeby pirat nie mógł potem powiedzieć, jak przyjdzie Policja sprawdzić legalność jego kompa, że "musiał mieć Łofisa, bo go Urząd zmusił, bopotrzebował czego ze strony Urzędu, a nie miał kasy na legalną kopię".
Ma sens, nie?

Oczekujesz, żeby Policja przestrzegała wszystkich praw, żeby nie stała "za krzakami" itp, a z drugiej strony sugerujesz, że fajnie by było, gdyby pośrednio Urząd zmuszał Obywatela do piractwa, jeśli ten nie ma pieniędzy na płatne oprogramowanie, bo tak by Tobie było wygodniej, bo już masz MS Office (nie winikam, czy legalnego).

Gdzie tu sens? Gdzie logika?
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Pią Lut 13, 2009 16:00   

maciej napisał/a:

To tak trudno zrozumieć i przyzać, że to jest dobre?


co w tym dobrego ze musisz instalować program żeby obejrzeć plik? nie widzę w tym żadnej korzyści a wręcz przeciwnie, to ze jest za free? ale po co mi open office jak mam MS office?, to ze jest legalny a np. ktoś nie ma legalnego? i co myślisz ze ktoś go zainstaluje z tego powodu? w cuda wierzysz...


maciej napisał/a:

Gdzie?
Szczegółowo!


to tak z ostatnich postów ile masz przegrywanych płyt? bo tak mocno walczysz z tym tematem legalności :)

co miało znaczyć ze jestem groźny "gangsta joł" ? bo nie bardzo rozumiem ?

"a ty myślisz ze np. na urs dzielnicowy sie zmienia co tydzień? myślisz ze partoli pieszych są tysiące stary to są ciągle ci sami ludzie... ci sami przesiadują w samochodzie zamiast patrolować bo pada, bo zimno, bo im sie nie chce... niby ludzkie ale to jest ich praca !! ! dostają za to kasę, jak mnie wku... takie podejście wrrr " ? tez nic nie odpowiedziałes !!

mógłbym tak wklejać i wklejać...

maciej napisał/a:

Gdzie?
Wskaż, bo ja nie widzę, a wątek przejrzałem nie raz.
Wskaż gdzie napisałeś skąd wiesz, że jedli wtedy chinczyka.
Proszę.


mnie nie było ale był poszkodowany, było zgłoszenie na policje myślisz ze coś zrobili wyjaśnili... umorzyli i tyle...

nie no pewnie ty wiesz oczywiście lepiej a to ze przechodzę tam każdego dnia ze kolega do tej pory nie może wyprostować do końca reki w łokciu i ma blizny, to ze policjanci z metra zawsze zamawiają jedzenie u pobliskiego chińczyka i ze w kurierze warszawskim pokazywali zasięg montowanych kamer na Kenie nic nie znaczy bo maciej wie oczywiście lepiej i ma zawsze racje... o czym tu rozmawiamy kogo ty bronisz... leniuchów i obiboków <brawo>
maciej napisał/a:

dobryziom napisał/a:
omijania moich pytań

Gdzie?
Szczegółowo!


masz wyzej czytaj czytaj

maciej napisał/a:

dobryziom napisał/a:
zmieniania kierunków wątków

Gdzie?


zamiast odpowiadać na poważne pytania piszesz ze MS office jest drogi to nie kupuj nikt ci nie karze...

maciej napisał/a:

Jak Ci to znalazłem w 5 minut, to zarzuciłeś, że format nie taki, jak wskazałem sens używania formatu, to napisałeś, że zmieniam kierunek wątku...


a odpalisz ten plik bez open offica będąc laikiem? NIE i koniec tematu bo takie byly założenia

maciej napisał/a:
A odpowiedzi na pytanie "skąd wiesz, że jedli wtedy chinczyka" jak nie było tak nie ma...


co ty sie tak do tego chińczyka przyczepiłeś obiadu nie jadłeś? jedli chińczyka dłubali w nosie grali w karty nie ważne nie bylo ich jak bili człowieka 50m od nich mimo kamer oraz obowiązku ochrony obywatela SKANDAL

Ps właśnie macku Gdzie tu sens? Gdzie logika? jeśli ustaliśmy ze plik powinien być w formie dostępnej i prostej TXT lub HTML wiec nie wiem po co wyskakujesz z MS Office... Poza tym jak słusznie Marek zauważył wiekszosc informacji na stronach jest w PDF... wiec ten pomysł z open office jest w ogóle od czapy... nadal czekam na meldunek o twojej legalności wielki pogromco piratów :)
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 13, 2009 19:48   

dobryziom napisał/a:
mnie nie było ale był poszkodowany, było zgłoszenie na policje myślisz ze coś zrobili wyjaśnili... umorzyli i tyle...

nie no pewnie ty wiesz oczywiście lepiej a to ze przechodzę tam każdego dnia ze kolega do tej pory nie może wyprostować do końca reki w łokciu i ma blizny, to ze policjanci z metra zawsze zamawiają jedzenie u pobliskiego chińczyka i ze w kurierze warszawskim pokazywali zasięg montowanych kamer na Kenie nic nie znaczy bo maciej wie oczywiście lepiej i ma zawsze racje... o czym tu rozmawiamy kogo ty bronisz... leniuchów i obiboków <brawo>

Wreszcie napisałeś konkret, a nie swoje domysły, szkoda, że po 3 stronach kręcenia. :ok:
Nie uważasz, że elegancko, kulturalnie i logicznie jest napisać od razu dlaczego masz takie, a nie inne zdanie?

Co nie zmienia, że nadal nic nie dowodzi, że akurat wtedy obsada była na posterunku itp.
Ale wiem - Ty wiesz co wtedy policjanci robili - telepatia, te sprawy...

A tak naprawdę co to zmienia, że są przykłady złej pracy Policji, w istocie sporu o stosunek do prawa?

To że są przypadki złej pracy Policji, to znaczy że całość jest do niczego?

Przeciez przyznałem to:
Cytat:
Ale nikt tu nie twierdzi, że polskie prawo jest super albo że jego metody egzekucji są wspaniałe

Więc o co Ci chodzi?

To, że znasz z opowiadań znajomych takie przypadki (o własnych mało piszesz), ale nie chcesz ich dokładniej opisać, tylko najpierw rzucasz półsłówka, a potem edytujesz posty wstecz, ma mnie przekonać, żebym wymazał z pamięci kilkanaście przykładów dobrej i żadnego złego przykładu pracy, których doświadczyłem osobiście?
dobryziom napisał/a:
to tak z ostatnich postów

Zmienionych po tym jak już napisałem coś pod nimi (edycja postu 13:11, a mój post pod spodem 13:10 :ok: )...
Niezła metoda by udowodnić, że Ci nie odpowiadam i ignoruję Twoje wypowiedzi, bo mało kto (ja nie) czyta posty napisane wcześniej niż swój ostatni post w danym wątku. :ok:
dobryziom napisał/a:
co miało znaczyć ze jestem groźny "gangsta joł" ? bo nie bardzo rozumiem ?

Nie napisałem, ze jesteś "groźny gangsta joł", bo groźny to Ty na pewno nie jesteś ;) - znów przekręcasz.
Napisałem:
Cytat:
Ojej... I znów jakieś groźne tajemnice... :rotfl:
Joł gangsta... :rotfl:

Znaczy, że rozśmiesza mnie jak używasz malowniczych sformułowań jak z amerykańskiego filmu o gangach (u nas to się 2 metry albo "kwiatki od spodu" mówi, a nie 6 stóp), a żadnych konkretów i kreujesz się na biedne, uciśnione przez Policję dziecko z przedmieścia - jak z filmu:
dobryziom napisał/a:
a ja ci nie zycze zebys spotkał ten bat, bo paru co go spotkało lezy 6 stop pod ziemia a winni chodza na wolnosci...

dobryziom napisał/a:
a ty myślisz ze np. na urs dzielnicowy sie zmienia co tydzień?

Nie i chyba lepiej, żeby sie nie zmieniał, bo wie na kogo ma uważać.
A co Ty takiego robisz, że się z nim tak często spotykasz i to w sytuacjach, w których możę się do Ciebie "przyczepić"?

Ja swojego nigdy nie spotkałem, a mieszkam na tym samym osiedlu 28 lat...
dobryziom napisał/a:
co w tym dobrego ze musisz instalować program żeby obejrzeć plik? nie widzę w tym żadnej korzyści a wręcz przeciwnie, to ze jest za free? ale po co mi open office jak mam MS office?, to ze jest legalny a np. ktoś nie ma legalnego? i co myślisz ze ktoś go zainstaluje z tego powodu? w cuda wierzysz...

Nie muszę wierzyć, ja wiem - "ktoś" zainstaluje - ja zainstaluję i znam jeszcze conajmniej kilku ludzi, którzy, jeśli szukają informacji, to instalacje darmowego oprogramowania ich nie zatrzyma. :)
Ale łatwiej jest pisać:
dobryziom napisał/a:
Śmiechu warte jest to ze dotarcie do takich "jawnych"danych nie jest takie proste jak mówisz, możne sam spróbujesz jak to takie proste i dostępne :) bo od jakiegoś czasu szukam i ani widu ani słychu...

niż szukać lub, co gorsza, zainstalować. :twisted:
dobryziom napisał/a:
czekam na meldunek o twojej legalności wielki pogromco piratów

Pięknie wykrecasz kota ogonem, muszę jeszcze poćwiczyć, żeby dojść do Twojego poziomu.

Co napisałem w tym wątku, że nazywasz mnie "pogromcą piratów"?
Napisałem, że super, że państwo nie zmusza ludzi do piratowania skoro są darmowe programy, które dają taką samą funkcjonalność.
To już jest chyba schizofrenia, jeśli państwo zmusza biedniejszych do piracta, a potem za to piractwo karze, nie?
Czy gdzieś napisałem w tym wątku, że "gromię piratów" skoro nazywasz mnie "pogromcą"?

Zresztą czy ja gdzieś napisałem, że nie łamię prawa?
Cytat:
Co nie zmienia faktu, że jak przychodzi fotka i jest uzasadniona, to płacę.

To chyba znaczyło, że zdarza mi się łamać, skoro dostaję uzasadnione fotki. :)

Tylko potem nie twierdzę, że było inaczej i nie unikam odpowiedzialność. :)

Choć akurat źle trafiłeś - praw autorskich nie łamię - wyjaśnienie dostałeś na PW, żeby nie ciągnąć tego offtopic'a. :D

Ale naprawdę piękny wykręt i zmiana tematu, mistrzowski, prawie jak ten ze zmianą posta po tym jak napisałem coś pod spodem. Szacun! :ok: :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Pon Lut 16, 2009 10:08   

maciej napisał/a:
Wreszcie napisałeś konkret, a nie swoje domysły, szkoda, że po 3 stronach kręcenia. :ok:
Nie uważasz, że elegancko, kulturalnie i logicznie jest napisać od razu dlaczego masz takie, a nie inne zdanie?


nie wreszcie tylko ty nie chcesz słuchać tego co pisze masz po prostu swoje zdanie na ten temat a ja swoje...



maciej napisał/a:
Co nie zmienia, że nadal nic nie dowodzi, że akurat wtedy obsada była na posterunku itp.
Ale wiem - Ty wiesz co wtedy policjanci robili - telepatia, te sprawy...

A tak naprawdę co to zmienia, że są przykłady złej pracy Policji, w istocie sporu o stosunek do prawa?

To że są przypadki złej pracy Policji, to znaczy że całość jest do niczego?


na posterunku zawsze musi ktoś siedzieć takie są procedury... a ja nie ma odpowiedniej ilości policjantów do interwencji to sie wzywa posiłki... a tu nie było żadnej reakcji zupełny brak , przecież wystarczyło żeby wyszedł jeden policjant to grupka by sie od razu ulotniła... :(

maciej napisał/a:

Przeciez przyznałem to:
Cytat:
Ale nikt tu nie twierdzi, że polskie prawo jest super albo że jego metody egzekucji są wspaniałe

Więc o co Ci chodzi?



chodzi o to ze tych przypadków jest coraz więcej a powinno byc coraz mniej tak?

[quote="maciej"]
To, że znasz z opowiadań znajomych takie przypadki (o własnych mało piszesz), ale nie chcesz ich dokładniej opisać, tylko najpierw rzucasz półsłówka, a potem edytujesz posty wstecz, ma mnie przekonać, żebym wymazał z pamięci kilkanaście przykładów dobrej i żadnego złego przykładu pracy, których doświadczyłem osobiście?
dobryziom napisał/a:
to tak z ostatnich postów


maciej to nie ma znaczenia ile przykładów dam swoich moich znajomych to i tak nie zmieni twojego zdania... jak ty masz same pozytywne odczucia to tylko powinieneś sie cieszyć chociaż ciężko mi w to uwierzyć...



maciej napisał/a:

Zmienionych po tym jak już napisałem coś pod nimi (edycja postu 13:11, a mój post pod spodem 13:10 :ok: )...
Niezła metoda by udowodnić, że Ci nie odpowiadam i ignoruję Twoje wypowiedzi, bo mało kto (ja nie) czyta posty napisane wcześniej niż swój ostatni post w danym wątku. :ok:


Tak tylko napisz co było edytowane cfaniczku... chyba zebranie pytań z poprzednich kilkunastu postów nie zrobię w 30sek... co nie zmienia faktu ze sam edytujesz i dopisujesz posty...


[quote="maciej"]
Nie napisałem, ze jesteś "groźny gangsta joł", bo groźny to Ty na pewno nie jesteś ;) - znów przekręcasz.
Napisałem:
Cytat:
Ojej... I znów jakieś groźne tajemnice... :rotfl:
Joł gangsta... :rotfl:


nadal nie rozumiem twojego slangu ale oki... może próbujesz być trendy czy jak sie tam mawia...

maciej napisał/a:

Znaczy, że rozśmiesza mnie jak używasz malowniczych sformułowań jak z amerykańskiego filmu o gangach (u nas to się 2 metry albo "kwiatki od spodu" mówi, a nie 6 stóp), a żadnych konkretów i kreujesz się na biedne, uciśnione przez Policję dziecko z przedmieścia - jak z filmu:
dobryziom napisał/a:
a ja ci nie zycze zebys spotkał ten bat, bo paru co go spotkało lezy 6 stop pod ziemia a winni chodza na wolnosci...

dobryziom napisał/a:
a ty myślisz ze np. na urs dzielnicowy sie zmienia co tydzień?

Nie i chyba lepiej, żeby sie nie zmieniał, bo wie na kogo ma uważać.
A co Ty takiego robisz, że się z nim tak często spotykasz i to w sytuacjach, w których możę się do Ciebie "przyczepić"?


6 stup pod ziemia bardzo amerykańskie i bardzo malownicze hehe spoko :) Tak jestem strasznie biedny i uciśniony to było bardzo malownicze sformułowanie :) Stary ze ty nie chodzisz po swoim osiedlu swoim mieście poruszasz sie wyłącznie dom >samochód>praca i z powrotem to może nie spotykasz sie z normalnym życiem społeczeństwa z tego to wynika :)

maciej napisał/a:
Ja swojego nigdy nie spotkałem, a mieszkam na tym samym osiedlu 28 lat...


no widzisz u nas jest taki grzeczny zwyczaj ze jak sie zmienia dzielnicowy to odwiedza mieszkańców poza tym może cos ci mówi akcja poznaj swojego dzielnicowego...



maciej napisał/a:
Nie muszę wierzyć, ja wiem - "ktoś" zainstaluje - ja zainstaluję i znam jeszcze conajmniej kilku ludzi, którzy, jeśli szukają informacji, to instalacje darmowego oprogramowania ich nie zatrzyma. :)


sory ale jak bym mial instalować do otwarcia każdej aplikacji nowy program to bym sobie dal spokój... poza tym dalej mi nie odpowiedziałeś co to za ułatwienie instalowanie nowego oprogramowanie(najpierw musisz zassać te oprogramowanie ktore moze zająć caly dzień jesli masz wolne łacze... ) naprawę ułatwienie :)
Ale łatwiej jest pisać:


maciej napisał/a:

Pięknie wykrecasz kota ogonem, muszę jeszcze poćwiczyć, żeby dojść do Twojego poziomu.


uczeń przerósł mistrza :)

maciej napisał/a:

Co napisałem w tym wątku, że nazywasz mnie "pogromcą piratów"?
Napisałem, że super, że państwo nie zmusza ludzi do piratowania skoro są darmowe programy, które dają taką samą funkcjonalność.
To już jest chyba schizofrenia, jeśli państwo zmusza biedniejszych do piracta, a potem za to piractwo karze, nie?
Czy gdzieś napisałem w tym wątku, że "gromię piratów" skoro nazywasz mnie "pogromcą"?


jak to zmusza przecież 90% osbo ma Ms office i nie sciaga go zeby otworzyć dokument ze strony urzedu? co ty znowu za baśń tworzysz? Negujesz na kazdym krogu osoby uzywajace nielegalnego oprogramowania wiec jestes przysłowiowym pogromca :)


maciej napisał/a:

Choć akurat źle trafiłeś - praw autorskich nie łamię - wyjaśnienie dostałeś na PW, żeby nie ciągnąć tego offtopic'a. :D


ja tam cido płytoteki nie zgladam wiec nie wiem co masz :) ale zeby krytykować piractwo trzeba byc samemu w 100% czystym ja nie jestem wiec sie nie odzywam...



maciej napisał/a:

Ale naprawdę piękny wykręt i zmiana tematu, mistrzowski, prawie jak ten ze zmianą posta po tym jak napisałem coś pod spodem. Szacun! :ok: :)


wykręt ? zobacz od czego sie zaczął temat a na czym teraz jesteśmy z wątku w watek zmienia sie treść... i nie zmiana posta tylko dopisaniem do tematu który cały czas edytowałem szukajac moich pytac w poprzednich watkach o czym pisąłem wyzej :) moj mistrzu :)

dobra tak jak pisałem wcześniej wracając do punku A, B, C nadaj stoimy w tym samym miejscu wiec realizuje punkt D i kończę watek. Mam szczera nadzieje ze ty Macieju również :)
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
thef 



Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pon Lut 16, 2009 10:14   

dobryziom napisał/a:
cfaniczku...
Ale może bez takich, co?
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pon Lut 16, 2009 10:17   

Czytajac ostatniego posta dobregozioma, to nie wiem kto i gdzie jakich slow uzyl ;)
Oj nie wiem, czy babcia sie nie zdenerowowala na te filmy i w stresi tego ostatniego posta pisal ;D
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Pon Lut 16, 2009 10:23   

sorry Marku ale nie było mnie cały weekend w domu i nie miałem okazji przesłuchać mp3 bardzo żałuje... będzie poprawa
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Co tak naprawdę może policja, a co straż miejska?
SeevS Offtopic 29 Wto Gru 08, 2009 21:05
Mayson
Brak nowych postów Państwowa Straż Pożarna.
Z cyklu: wyszperane w necie.
filo Offtopic 0 Sro Gru 23, 2009 16:48
filo
Brak nowych postów Straż gminna łupi kierowców-przypomnienie przepisów
Pawkaz Offtopic 1 Sob Sie 31, 2013 12:13
mike-l



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink