Dobra. Wyjąłem całą prawą stronę wnętrza
Wykładzinę od spodu potraktowałem odkurzaczem wodnym.
Wstawiłem na 2h farelek i czekałem. Nie wyschła do wiórów, ale była tylko lekko wilgotna.
Teraz zwaliłem tylko mocowanie oparcia kanapy... źle wsadziłem w zawiasy i z jednej strony jest niżej, z drugiej wyżej. Do tego tam gdzie niżej zatrzasnęło się tak, że nie moge otworzyć. Natomiast z drugiej nie może się zamknąć bo jest za wysoko
Pokombinuje jeszcze.
Uszczelniłem wszystko co mogłem, a kratkę odpowietrzającą potraktowałem silikonem, podobnie jak mocowania ozdobnej listwy zderzaka.
Poczekamy do deszu
Pozdrawiam,
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
JA przy przekladkach to wyciagam. Nie wiem czy masz automat, ale jak manual to pomacaj czy wody nie ma duzo na okladzinie tunelu, pare razy robiac przekladki zauwazalny byl kamien bialy i rdzawy nalot na blasze pomiedzy siedzeniami tak jakby cieklo wokolo lewarka co de facto bardzo trudne jest zważywszy na fakt budowy pod spodem 75, jednak byly takie jakby zacieki.
Moj nie cieknie, mam chyba nawet jedna wykladzine z 75 bezowa w piwnicy:)
Biały osad w postaci skruszonego kamienia, kredy pojawia mi się na tylnych drzwiach w okolicy małego okienka i na spoiwie pomiędzy boczkiem, a blachą. Nie wiem skąd i co to jest. Myślałem, że to płyn do felg się w ten sposób osadza, ale nie myłem już felg długi czas i to się pojawiło.
Tunel i okolice jego są suche... wcześniej woda leciała przez bagażnik.
Teraz bagażnik jest suchy, ale nie wiem jak pod kanapą... może jeszcze gdzieś tam nieszczelności są. W lecie popatrzę. Wyjmę cały środek i zacznę lać wodę z ciśnieniówki.
Jak robisz przekładki, to pewnie wiesz ile zajmuje i jak trudne jest wyjęcie wykładziny?
Czy muszę rozbierać tunel, konsole, rwać deskę? Czy wystarczą siedzenia same... nie wiem.
Pozdrawiam,
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Tunel też środkowy, deski rozdzielczej nie, ale musisz boczki przy stopach, progi, siedzenia tunel i chyba tyle. Ogolnie r75 nie jest zbyt przyjemny w rozbieraniu i skladaniu:-D
Wykładzina jest pozaczepiana w paru miejscach pod kokpitem, jest to trochę problemowe, ale sam demontaż wykładziny na odcinku siedzenia przód, do tyłu, określiłbym jako łatwy
Biały osad w postaci skruszonego kamienia, kredy pojawia mi się na tylnych drzwiach w okolicy małego okienka...
U mnie pojawił się dokładnie w tym samym miejscu, jedne i drugie drzwi pasażerów.
Wygląda mi to na sól którą nas raczą służby oczyszczania miasta.
Dokładnie tak, też mam taki osad przy małym okienku na uszczelce od wewnątrz. Nawet polizałem i słone jest. Po zaszłej zimie powycierałem i osad nie pojawiał się, do czasu aż przyszła następna zima.
[ Dodano: Czw Lut 17, 2011 08:31 ] MaReK, Jedyne co mi przychodzi do głowy to sprawdzenie miejsc w podłodze, gdzie wchodzą przewody odprowadzające wodę od skraplacza klimatyzacji. Może tam jest nieszczelność.
Może w rynnie dachowej gdzie mocuje się bagażnik puściło łącznie blach i sączy, następnie spława woda po słupku. Spotkałem się już z takim przypadkiem, ale było to po małej kolizji. Z zewnątrz nic nie było widać, uderzenie było w podłużnicę.
Witam w moim przypadku woda w nogach pasażera za kierowcą pochodziła z mocowania listwy chromowej bagażnika. Winne były 2 zatrzaski położone najbliżej drzwi, woda spływała po tylnym słupku pod nogi. Dostęp to tych zatrzasków jest co najmniej tragiczny (mam zgrabne rączki a mimo to ledwo sobie poradziłem ) w słupku tylnym jest wygłuszenie w postaci gąbki zapakowanej w worek foliowy który u mnie był pełen wody (sory za jakość ale nie miałem aparatu pod ręką). Uporanie się z jedną strona zajęło mi 2h. Jeżeli często jeździsz na myjnie to może to jest przyczyną. Pozdro joł joł
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Czw Lut 17, 2011 09:34
dzelo23 napisał/a:
woda w nogach pasażera za kierowcą pochodziła z mocowania listwy chromowej bagażnika.
Jak uszczelniłeś? Kupiłeś nowe spinki? Ja zrobiłem u siebie pierwszym razem na silikon i niestety niewiele to dało bo w spinkach mam złamane zatrzaski. Teraz dałem na taśmę dwustronną i póki co trzyma, ale szukam lepszego rozwiązania.
też połamałen 2. W litwę wsadziłem mały wkręt, nakręciłem połamany zatrzask i wcisnąłem w otwór w karoserii, trzyma super. Wszystko uszczelniałem uszczelniaczem dekarskim trochę z zewnątrz i " na bogato" od środka. Dostęp jest naprawdę tragiczny szczególnie do 2 mocowania ale zasłoniłem go od środka kawałkiem folii, następnie z zewnątrz przez otwór nawaliłem uszczelniacza tak dużo że po montażu listwy wyszło na wierzch . Wszystko na zewnątrz ładnie wyczyściłem i jak narazie jest ok
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
a ja mam ten problem w kombiaku ... mianowicie ostatnio zauważyłem dwie plamy na rolecie ... przeciek jest niewielki ale mnie to męczy ... uszczelki są całe, woda pojawi się jakby pod zawiasami i z tego co zauważyłem za zawiasami jest taka plastikowa płaska listwa i mam wrażenie, że to właśnie tą drogą dostaje się woda a samej listwy nie bardzo mogę zdjąć bo strzelają zatrzaski .... jakieś pomysły na rozwiązanie sprawy ? silikon ?
Witam,
Mam ten sam problem przecieku w bagażniku - MG ZT 2003 CDTi sedan "angol" (bardziej lewa strona). Na ostatniej śrubie zatrzasku listwy ozdobnej dopatrzyłem się małego przecieku i już go wyeliminowałem. Jest również skroplona woda na wewnętrznej części błotnika w środku bagażnika u góry tak gdzieś 20-30 cm od tylnego światła. Dziś odkręciłem trzy śruby mocujące tylne światło idąc za radą, że często problem tkwi w uszczelkach reflektorów, ale dalej nie mogę go wyciągnąć. Nie widzę żadnych dodatkowych zatrzasków ani niczego takiego. Czy te uszczelki są może czymś w rodzaju czarnej taśmy piankowej dwustronnej z klejem i dodatkowo trzymają te światła? Proszę o pomoc jak zdemontować tylne światło tak żeby mu krzywdy nie zrobić
Z góry serdeczne dzięki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 178 Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Paź 11, 2011 21:59
Jesli chodzi o bagaznik warto zwrocic uwage na ta plastykowa kratke przewietrzania , ktora znajduje sie tuz przy wlewie - slyszalem , ze tam czesto woda sie saczy - nie wiem jak jest po lewej stronie . Na forum angielskim wyczytalem , ze wystarczy to tylko uszczelnic
Nie mogę znaleźć odpowiedzi na temat uszczelki tylnych lamp w kombi w tematach o wodzie w samochodzie a bardzo mnie nurtuje czy do lamp w kombi dochodzi jakaś dodatkowa uszczelka idąca po obwodzie lampa czy mowa jest o uszczelce przez którą przechodzą kable i to ona może przepuszczać wodę. U mnie jest tylko uszczelka na kable, czy to wszystko ?
czy do lamp w kombi dochodzi jakaś dodatkowa uszczelka idąca po obwodzie lampa czy mowa jest o uszczelce przez którą przechodzą kable i to ona może przepuszczać wodę.
W kombi nie ma żadnej uszczelki po obwodzie lampy, jest tylko na przewodzie. pawie jest niemożliwe aby w rejonie lampy ciekło
marecki6 napisał/a:
a ja mam ten problem w kombiaku ... mianowicie ostatnio zauważyłem dwie plamy na rolecie ... przeciek jest niewielki ale mnie to męczy ... uszczelki są całe, woda pojawi się jakby pod zawiasami i z tego co zauważyłem za zawiasami jest taka plastikowa płaska listwa i mam wrażenie, że to właśnie tą drogą dostaje się woda a samej listwy nie bardzo mogę zdjąć bo strzelają zatrzaski .... jakieś pomysły na rozwiązanie sprawy ? silikon ?
Miałem te same objawy, czasmi widziałem trochę wody na rolecie, pod zawiasami. Zawsze myslałem, że to uszczelką klapy jak zamykam w deszczu to trochę poleci.
Okazało się, że był nadpęknięty wężyk od spryskiwaczy i w momencie kiedy pryskałem tylną szybę, część wody sączyła się na podsufitkę i na dół na roletę. Były to bardzo małe ilości. Potem zuważyłem, że woda spływa klapą i widziałem kolorowy płyn we wgłebieniu zamka w podłodze bagażnika. Wtedy domysliłem się, że to spryskiwacz. Przewód idzie prawym słupkiem, potem nad podsufitką i dalej tymi gumowymi przelotkami do klapy i dyszy.
Mi przewód pękł w dwóch miejscach, w dwóch gumowych przelotkach (na zgięciu), pomiędzy karoserią a klapą i pomiędzy klapą a otwieraną szybą.
Niestety rozbierania trochę jest. Trzeba rozebrać lampkę w podsyfitce, odchylić podsufitkę i sięgnoąć do zaczepu który mocuje przewód do dachu. Potem te gumowe przelotki pozdejmować i całą plastikową ramkę klapy od wewnątrz.
Tej czarnej osłony w rejonie zamków klapy nie warto zdejmować bo nic za nią nie ma.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum