Forum Klubu ROVERki.pl :: straż miejska;>
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
straż miejska;>
Autor Wiadomość
maciekmpl 




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 85
Skąd: Gdynia



Wysłany: Sro Lut 11, 2009 21:49   

Mombrey napisał/a:

Ja mam jeden mandat do zaplacenia 100 zl za przekroczenie predkosci. Nie wiem z jakiego powodu bylo 40 km/h a jechalem (na suszarce) 52km/h.



W Irlandii, też się zastanawiasz, czy jeździsz przepisowo, jak pozostali?

M
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Lut 11, 2009 21:49   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Lut 11, 2009 21:50   

Zakazy parkowania i przepisy dotyczące parkowania są w Polsce dość rozsądne i stając gdzie nie wolno rozejrzyj się czy przypadkiem np. nie zasłaniasz wyjazdu z posesji i nie powodujesz zagrożenia dla ruchu lub np. stanąłeś na odcinku, którym jeżdżą autobusy i powstanie zator, gdy taki autobus będzie musiał minąć się z innym autem.

Jak nie wiesz o co mi chodzi, to zapraszam na ul. Cybernetyki w Wawie - ja codziennie, jak 100 moich kolegów, ryzykuję poważny wypadek, bo jacyś kolejni "przestrzegajacy prawa inaczej" parkują na chodniku zostawiając dla pieszych rozjeżdżony trawnik i 2 m szerokości na wyjazd spod biurowca, w którym pracuję.
Żeby zobaczyć czy mogę wyjechać, muszę wyjechać około 1,5 m na niewidoczną, zza zaparkowanych nieprawidłowo aut, jezdnię, na której 50 km/h jeżdżą chyba tylko rowerzyści.
I bardzo żałuję, że Straż Miejska zjawia się tam tak rzadko.

Gratuluję dobrego samopoczucia.
Mombrey napisał/a:
Nie wiem z jakiego powodu bylo 40 km/h a jechalem (na suszarce) 52km/h

No super, a czy jadąc ulicą zastanawiasz się "z jakiego powodu" stoi znak "ustąp pierwszeństwa przejazdu"?

Nie Tobie oceniać - był znak, nie zastosowałeś się, kropka.
Mombrey napisał/a:
To taka moja "walka"

Super... A poza tym, że chciałeś przycwaniakować i wymigać się od zapłacenia mandatu, to podjąłeś jakieś inne kroki w tej "walce"?
Np. dowiedziałeś się po co ten znak tam stoi, a jeśli rzeczywiście bez sensu to np. napisałeś do właściwego Zarządu Dróg, żeby go zdjeli, czy w ramach "walki" tylko postanowiłeś "oszczędzić stówkę"?
Mombrey napisał/a:
Uwazasz, ze powinienem go zaplacic?

Tak. Mi też zdarza się jeździć szybciej niż ustawa przewiduje, ale z pełną świadomością tego co robię i jak zostaję zatrzymany, to nie strugam wariata, nie wykręcam się i nie szukam usprawiedliwienia w stylu "Nie wiem z jakiego powodu bylo 40 km/h".
Mombrey napisał/a:
Czy uwazasz, ze to w pozadku zamiast budowac drogi, wywala sie nasze pieniadze na fotoradary???

Moje podejście do fotoradarów w Polsce jest na forum znane nie od dziś:
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=27287
Co nie zmienia faktu, że jak przychodzi fotka i jest uzasadniona, to płacę.
Mombrey napisał/a:
To co zobaczylem w ostatnie swieta 2008 r to mi zjerzylo wlosy na glowie. Ile pieniedzy wpompowano w te "wysepki" i fotoradary???

No ile? Sprawdziłeś? Ile km dróg można było za to wybudować?
Poza tym nie wiem, jak często bywasz w Polsce, ale w ostatnich latach naprawdę, prócz fotoradarów buduje się też sporo dróg, ale tego chyba już nie zauważyłeś.

Jak coś to polecam np. www.siskom.waw.pl oraz www.gddkia.gov.pl/dane/standia.pdf - może zmienisz zdanie nt. stosunku inwestycji drogowych do inwestycji w fotoradary w Polsce.
Mombrey napisał/a:
A zastanawiales sie czemu tak jest? Nie widziesz, ze w Polsce tam gdzie mozna by parkowac (zrobic parking) stoi zakaz i obok schowany funkcjonariusz SM?

I własnie DOKŁADNIE TAKIE zachowania miałem na myśli pisząć:
Cytat:
może być i lepiej i gorzej (...) to nie kwestia prawa, możliwości, złych dróg i krzywego spojrzenia sąsiada, bo zawsze jest na co "zwalić", tylko właśnie tych kwestia ludzi, którzy tak chętnie wszystko "zwalają" zamiast pomyśleć jak to zmienić, ich wychowania i podejścia do świata.

Idealnie się dopasowałeś.
Mombrey napisał/a:
Zreszta szkoda gadac bo nikt mnie nie przekona.

Chyba rzeczywiście "szkoda gadać", więc to pewnie EOT. :(
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
wild_weasel 




Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 807
Skąd: Poznań

Rover 200

Wysłany: Sro Lut 11, 2009 23:00   

Niesprawiedliwy jest podatek nieliniowy, karalne jest zabicie zabójcy, wykroczeniem jest jazda 100km/h w terenie zabudowanym bez żywego ducha w środku nocy.
Zgadzam się z maciejem w całej rozciągłości.
Trzeba znaleźć kompromis w stosowaniu prawa i życiowym podejściu. Ale też respektować słusznie nałożone kary. A słuszną karą jest kara za złamanie prawa - mądrego lub głupiego.
_________________
It's all right...
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Lut 11, 2009 23:09   

ja tam popieram stwierdzenie ... że zmienianie świata trzeba zacząć od siebie i że czasem dobrze jest tez pomyśleć o innych :ok:

maciej :brawa: :)
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 00:40   

Mombrey napisał/a:
Prawdopodobnie sasiadujacy pojazd otrzymal druga karteczke he,he ale drugiego mandatu nie zaplaci :-)
Udawac, ze nic nie bylo. Nie przyznawac sie itd. Powinni czekac i wreczyc osobiscie.

Rewelacja, nigdy bym na to nie wpadl, pewnie dlatego ze mnie troche inaczej wychowano niz Ciebie ;)
No coz, nie warto komentowac, a zaczac sie przyzwyczajac ze wsrod nas beda zdarzac sie wlasnie tacy, co brudne nogi wytra w wycieraczke sasiada cieszac sie, ze frajer bedzie musial posprzatac :roll: Na szczescie zycie bywa sprawiedliwe i w swoim czasie kazdego cwaniaka zweryfikuje. Czego Tobie i podobnym zycze.
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
mcjg 




Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 292
Skąd: Kraków



Wysłany: Czw Lut 12, 2009 02:50   

maciej :brawa: :)
@Mombrey no cóż kiedyś jakiś "cfaniak" zrobi tobie to samo. Też się będziesz cieszył. A temu klientowi to pewnie dasz order:
http://miasta.gazeta.pl/k...wal_miasto.html
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 09:00   

widzę ze jeżeli walczysz o swoje to od razu zaczynają uważać cie za cfaniaka i przestępce... ja nie popieram podrzucania mandatów za parkowanie tak samo jak nie popieram wlepiania ich za to ze nie ma gdzie zaparkować... to nie moja wina ze muszę stanąć wzdłuż ulicy bo po prostu nie ma gdzie, zaznaczam to nie moje lenistwo ze nie chce mi się przejść 200 czy nawet 500m bo dalej także nie ma gdzie... ja nie kombinuje tylko po prostu walczę o swoje jeśli policja nie załapie mnie za rękę za pseudo karteczkę za wycieraczka która równie dobrze może być ulotka bo ich nie oglądam tylko od razu wyrzucam to nie będę sam dymał do nich żeby wymierzyli mi kare... Maciej chyba trochę przesadzasz bo najpierw zaliczasz mnie do kryminalistów ktorych powinna ścigać prokuratura później ze pewnie bym uciekł z miejsca jak bym zarysował kogoś na parkingu... chyba trochę nie w porządku rzucać takie przypuszczenia bo tak samo można napisać o Tobie... są rzeczy z którymi się nie zgadzam i bylem dużo razy świadkiem nadużywania władzy i po prostu mowie temu NIE ze ty to respektujesz popierasz i się utożsamiasz to twoja sprawa ja się z tym nie zgadzam tyle.
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 10:32   

dobryziom napisał/a:
widzę ze jeżeli walczysz o swoje to od razu zaczynają uważać cie za cfaniaka i przestępce...

Jaka walka o swoje?
Jesteś naprawdę nieżle zakłamany, jeśli parkowanie w miejscu zabronionym, miganie się od słusznie nałożonego mandatu i formę oszustwa nazywasz "walką o swoje".
dobryziom napisał/a:
to nie moja wina ze muszę stanąć wzdłuż ulicy bo po prostu nie ma gdzie, zaznaczam to nie moje lenistwo ze nie chce mi się przejść 200 czy nawet 500m bo dalej także nie ma gdzie...

Hmm... A można widzieć gdzie?
Bo w sumie to nie znam takiego miejsca w Wawie, gdzie nie udało mi się zaparkować w promieniu 500 m...
A skoro się nie da, to zawsze istnieją "park and ride" i autobusy...
dobryziom napisał/a:
ja nie kombinuje tylko po prostu walczę o swoje jeśli policja nie załapie mnie za rękę za pseudo karteczkę za wycieraczka która równie dobrze może być ulotka bo ich nie oglądam tylko od razu wyrzucam to nie będę sam dymał do nich żeby wymierzyli mi kare...

Dla mnie to kombinowanie, jakby na to nie patrzyć - dostałeś, zgodnie z prawem, wezwanie do stawienia się, a Ty się uchylasz, a potem jeszcze polecasz to innym...
Czy to, że Policja nie złapała Cię za rękę, tylko włożyła wezwanie za wycieraczkę, oznacza, ze nie popełniłeś wykroczenia/przestępstwa?
dobryziom napisał/a:
Maciej chyba trochę przesadzasz bo najpierw zaliczasz mnie do kryminalistów ktorych powinna ścigać prokuratura

Totalnie nie złapałeś przenośni - chodziło mi o to, że zwykle (nie zawsze) ludzie, którzy tak bardzo ukrywają swoje dane przez "państwem", np. US mają "coś do ukrycia", ale to prędzej czy później wyjdzie. Nie pisałem tego o Tobie, ale ok, może nie wyraziłem się dość jasno - przepraszam, nie dotyczyło to Ciebie tylko np. członow mafii, którzy skrzetnie ukrywają swoje personalia, konta, miejsca zamieszkania, stan posiadania itp.

Co niezmienia faktu, że sam się w tym wątku pognębiłeś:

Dobryziom:
Cytat:
karteczka za wycieraczka? hehe nigdzie nie idź jeżeli nie masz blokady na kole albo cie nie złapali na gorącym uczynku i nie podpisałeś to karteczkę np. Zwiał wiatr lub myślałeś ze to jakaś agentura.

Kodeks Karny:
Cytat:
Art. 233.
§ 1. Kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 255.
§ 1. Kto publicznie nawołuje do popełnienia występku lub przestępstwa skarbowego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Kto publicznie pochwala popełnienie przestępstwa, podlega grzywnie do 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Art. 276.
Kto niszczy, uszkadza, czyni bezużytecznym, ukrywa lub usuwa dokument, którym nie ma prawa wyłącznie rozporządzać, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Hmm... Ja tu widzę conajmniej dwa paragrafy...
dobryziom napisał/a:
później ze pewnie bym uciekł z miejsca jak bym zarysował kogoś na parkingu...

To było pytanie, nie stwierdzenie, na które nie odpowiedziałeś, tylko się za nie obrażasz. Jego źródłem były Twoje wypowiedzi, których treść podsumowują słowa:
dobryziom napisał/a:
ale jakiego łamania prawa jak nikt mi nie zapuka do drzwi albo nie wyśle listu to nie czuje się do niczego zobowiązany

Dla mnie identyczna, co do zasady działania, sytuacja, tylko nie łamiesz PoRD, a Kodeks Cywilny, nie łamiesz zakazu, tylko uszkodziłeś czyjeś mienie, nie płacisz mandatu, tylko lakiernika - i to Cię będzie kosztować i to...

Pytałem w ten sposób, czy widzisz jakąś różnicę, Ty nie odpowiedziałeś...

Czyli mam rozumieć, że odpowiedź byłaby twierdząca, ale wstydzisz się to napisać, więc wolisz obrazić się za samo pytanie?
dobryziom napisał/a:
chyba trochę nie w porządku rzucać takie przypuszczenia bo tak samo można napisać o Tobie...

Ale czy to ja napisałem:
dobryziom napisał/a:
ale jakiego łamania prawa jak nikt mi nie zapuka do drzwi albo nie wyśle listu to nie czuje się do niczego zobowiązany

albo
dobryziom napisał/a:
karteczka za wycieraczka? hehe nigdzie nie idź jeżeli nie masz blokady na kole albo cie nie złapali na gorącym uczynku i nie podpisałeś to karteczkę np. Zwiał wiatr lub myślałeś ze to jakaś agentura.

Ty poprostu pisząc co myślisz dałeś powód takiej opinii o sobie.
dobryziom napisał/a:
są rzeczy z którymi się nie zgadzam i bylem dużo razy świadkiem nadużywania władzy i po prostu mowie temu NIE ze ty to respektujesz popierasz i się utożsamiasz to twoja sprawa ja się z tym nie zgadzam tyle.

Skoro inni łamią prawo, to Ty też, tak?

A czy nie pomyślałeś, że to pojedyncze jednostki łamią prawo i nadużywają władzy, i gdyby je wyeliminować, byłoby dużo lepiej?

Ale trzebaby zaryzykować, podnieść głowę, stracić trochę czasu, wykazać się odwagą cywilną, ba, można po drodze oberwać, a to już chyba za dużo...

Lepiej cwaniakować, kombinować, zwalać swoje winy na "system", "drogi", "straż miejską" i samemu przed własnym sumieniem tłumaczyć, że łamie się prawo w imię "walki z systemem" i jak nikt nie widzi, to już nie jest nielegalne, bo nikt nie ukarze. :rotfl:

Rozumiem, że kiedyś "państwo" to było "oni", Płatni Zdrajcy Pachołki Rosji itp. i trochę inaczej to było postrzegane, ale to się zmieniło jakieś 20 lat temu.
Teraz "państwo" to my i to my mamy szansę je zmieniać - od samego dołu, bo patrząc na "górę" to raczej szanse są marne.

Ale łatwiej nadal uważać, że to "oni" i znajdować tysiące wykrętów, żeby tylko nie brać odpowiedzialności za swoje czyny.
Tak napewno jest łatwiej...
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 11:01   

Maciek to nie tak... mylisz dwie różne rzeczy moralność z obowiązkiem (prawem).

Czy moralne jest:

*chowanie sie za krzakiem i strzelanie z fotoradaru
* czyhanie na studentów pod szkoła z mandatami za parkowanie chociaż naprawdę nie ma gdzie zaparkować 100% legalnie... (nadmienię ze zaparkowane samochody stoją na drodze wewnętrznej nie przeszkadzają w ruchu możne trochę utrudniają ale nikt nie musi jechać 60km po drodze wewnętrznej, nadmienię ze nie stoją tez na trawniku wyjeździe wjeździe miejscu dla inwalidów itd..
* wlepianie mandatów za picie piwka na boisku za szkolą z dala od wszelkiej społeczności kulturalnie bez wrzasków i rozrób.
* trzepanie mi całego samochodu od góry do dołu sprawdzanie najmniejszego szczegółu i trzymanie przez 20min jak mi się spieszy, bo tajniacy wymyślili sobie ze jestem groźnym przestępcą i mogę przewozić coś nielegalnego albo mam niesprawny samochód itd.. a faktycznym powodem bylo to ze chcieli pewnie w łapę?

ja po prostu z tym sie nie zgadzam z korupcja oraz nadużywaniem swojego stanowiska i dlatego tez nie będę im ułatwiał sprawy oraz kulił uszów po sobie i grzecznie biegał jak mi zagrają z mandatem w zębach do SM.

tyle w tym temacie.

PS i co mnie chyba najbardziej irytuje płacisz taki mandat i co nic... bo jak by jeszcze za te pieniądze poprawiali drogi robił sygnalizacje i w ogolę usprawniali system komunikacji to stawiają radary... porażka.
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 11:40   

dobryziom napisał/a:
*chowanie sie za krzakiem i strzelanie z fotoradaru

U nas to jedyny sposob na tepienie piractwa drogowego.
Sam rowniez nie raz lamalem przepis dotyczacy predkosci i jesli dostalem
mandat to na pewno nie probowalem sie migac ... przyjmowalem z pokora probujac
jedynie urwac troche punktow poprzez delikatna i dowcipna rozmowe ze strozem prawa.

dobryziom napisał/a:
czyhanie na studentów pod szkoła z mandatami za parkowanie chociaż naprawdę nie ma gdzie zaparkować 100% legalnie... (nadmienię ze zaparkowane samochody stoją na drodze wewnętrznej nie przeszkadzają w ruchu możne trochę utrudniają ale nikt nie musi jechać 60km po drodze wewnętrznej, nadmienię ze nie stoją tez na trawniku wyjeździe wjeździe miejscu dla inwalidów itd..

Jesli to droga wewnetrzna to zarzadca tej drogi wzywa sluzby porzadkowe, policje czy tez straz miejska. Wiec na "biednych studentow" donosza wladze uczelni :)

dobryziom napisał/a:
* wlepianie mandatów za picie piwka na boisku za szkolą z dala od wszelkiej społeczności kulturalnie bez wrzasków i rozrób.

Boisko to czesc szkoly. Ja bym wybral do picia piwka jakies bardziej ustronne i "niczyje" miejsce. Polanka w lesie. W parku czy na boisku moga sie znalezc dzieci, ludzie ktorzy nie zycza sobie takiego widoku. Poza tym straznik nie wie, czy Twoja kultura nie przerodzi sie po dwoch piwach w agresje. Sa zapobiegawczy. Nie wiem czy wlepiaja mandat od razu. Nigdy nie stanalem przed taka sytuacja. Byly inne, gdzie konczylo sie na upomnieniu... chyba ze ktos lekcewazyl upomnienia, to wtedy mandat.
dobryziom napisał/a:
trzepanie mi całego samochodu od góry do dołu sprawdzanie najmniejszego szczegółu i trzymanie przez 20min jak mi się spieszy, bo tajniacy wymyślili sobie ze jestem groźnym przestępcą i mogę przewozić coś nielegalnego albo mam niesprawny samochód itd.. a faktycznym powodem bylo to ze chcieli pewnie w łapę?

Takie kontrole to normalna sprawa. Wczoraj w Warszawie tez byla podobna. Wyrywkowo badali rozne auta, na okolicznosc przewozenia niebezpiecznych przedmiotow, alkoholu, innych uzywek, oraz sprawdzano trzezwosc kierowcow... Trzeba sie z tym liczyc i nie utrudniac im pracy to szybciej skoncza, a jesli nie masz nic do ukrycia to sie bez powodu nie przyczepia. Wydaje mi sie jednak, ze jak tak cwaniakujesz przed wszystkimi jak opisujesz to tu na forum, to ja na miejscu policjantow trzymalbym Cie 48h ;)
dobryziom napisał/a:
ja po prostu z tym sie nie zgadzam z korupcja oraz nadużywaniem swojego stanowiska

Ty masz jakiegos strasznego pecha, albo uzalasz sie tak sam nad soba.
Mnie sie wiele razy zdarzylo kontaktowac w roznych sytuacjach z nasza wladza i nigdy nie mialem wrazenia, ze ktos z nich sie wywzsza bo mu wolno.
dobryziom napisał/a:
nie będę im ułatwiał sprawy oraz kulił uszów po sobie i grzecznie biegał jak mi zagrają z mandatem w zębach do SM

No i wlasnie to wyjasnia wszystko w Twoim zachowaniu ;)
Po prostu jeszcze nie dorosles do tego i nie wiesz jak masz sie zachowac w danej sytuacji. Zgrywasz cwaniaka, jołzioma dobregozioma ;) Traktujesz wszystkich urzednikow jak zlo konieczne i dlatego oni traktuja Cie podobnie ;)

dobryziom napisał/a:
PS i co mnie chyba najbardziej irytuje płacisz taki mandat i co nic... bo jak by jeszcze za te pieniądze poprawiali drogi robił sygnalizacje i w ogolę usprawniali system komunikacji to stawiają radary... porażka.

Juz maciej wyzej napisal... sprawdz najpierw dobrze jak ida prace nad budowami drog.
W samej Warszawie wiele sie zmienilo i na pewno nie dzieki Twojemu mandatowi ;)

A co do radarow - dobrze, ze sa. Chociaz rownolegle do nich mogliby stawiac kladki dla pieszych i eliminowac te czasami niebezpieczne przejscia przez drogi miedzymiastowe.
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 11:48   

dobryziom napisał/a:
mylisz dwie różne rzeczy moralność z obowiązkiem (prawem).

Nie. To Ty mylisz moralność z własnymi korzyściami/problemami - typowa logika Kalego. :(
dobryziom napisał/a:
*chowanie sie za krzakiem i strzelanie z fotoradaru

Jest - generalnie wszedzie powinienneś się stosować się do przepisów, jeśli tego nie robisz to zdajesz sobie sprawę z tego, że narażasz się na mandat.
To, że powinny być moim zdaniem inaczej ustawiane, tak, to prawda, ale wykroczenie jest wykroczeniem, a sposób ustawienia radaru nie jest kwestią moralności.
Cytat:
* czyhanie na studentów pod szkoła z mandatami za parkowanie chociaż naprawdę nie ma gdzie zaparkować 100% legalnie... (nadmienię ze zaparkowane samochody stoją na drodze wewnętrznej nie przeszkadzają w ruchu możne trochę utrudniają ale nikt nie musi jechać 60km po drodze wewnętrznej, nadmienię ze nie stoją tez na trawniku wyjeździe wjeździe miejscu dla inwalidów itd..

Utrudnia ruch - wystarczy. Przepisy są po to, zeby ruch odbywał się płynnie.
Poza tym nie uwierzę, że się nie da zaparkować. Sądzę raczej, że nie chce Ci się po prostu przejść tych 500m lub podjechać metrem/autobusem z "park and ride", bo "nie po to sobie furę kupiłeś" i to taką, żeby przed kumplami zaszpanować.

Osobiście, dla mnie to wykroczenia/przestępstwa przeciw płynności ruchu są jednymi z najgorszych, bo pośrednio przyczyniają się do wielu innych (wjeżdżania na czerwone, wyprzedzania na trzeciego, łamania ograniczeń prędkości, bo ludzie podświadomie "chcą nadrobić" czas stracony w korku).
dobryziom napisał/a:
* wlepianie mandatów za picie piwka na boisku za szkolą z dala od wszelkiej społeczności kulturalnie bez wrzasków i rozrób.

A kto wyznaca granicę? Ty?
Nie płacz, tylko kandyduj do Rady Miasta, to będziesz mógł zmienić ten przepis.
Dura lex, sed lex.
dobryziom napisał/a:
* trzepanie mi całego samochodu od góry do dołu sprawdzanie najmniejszego szczegółu i trzymanie przez 20min jak mi się spieszy, bo tajniacy wymyślili sobie ze jestem groźnym przestępcą i mogę przewozić coś nielegalnego albo mam niesprawny samochód itd.. a faktycznym powodem bylo to ze chcieli pewnie w łapę?

"chcieli pewnie w łapę"?
Co to znaczy pewnie? To chcieli "w łapę", czy tak sobie to tłumaczysz, żeby móc się czuć uciśniony przez funkcjonariuszy, bo pasuje to do Twojej "do bólu realnej" wizji świata?

Nie sądzę, żeby "tajniacy" zadawali sobie tyle trudu, żeby wziąć "w łapę".
Raczej sądzę, że naprawdę kogoś szukali, mieli dobre powody i mają prawo to robić, a Tobie to przeszkadza, bo się spieszyłeś.
Co w tym niemoralnego, że wykonywali swoją pracę?

Z drugiej strony idę o zakład, że gdyby ktoś ukradł Twojego Tomcat'a to oczekiwałbyś, że cała Policja w Polsce będzie zatrzymywać i trzepać każdego napotkanego Tomcat'a, bo może to Twój i klął na czym świat stoi, że to takie fajtłapy i nic nie potrafią dobrze zrobić.

Wszystkie, oprócz ostatniego, przykłady to Twoje subiektywne wrażenia z sytuacji, gdzie czujesz się pokrzywdzony, bo złamałeś prawo i ŚMIALI CIĘ ZA TO UKARAĆ - no świnie, no...
Patrząc na Twoje spojrzenie na świat, to jak Tobie osobiście coś nie pasuje, to wszystkim innym przypiszesz to co najgorsze, a Ty w takich sytuacjach jesteś jedyny sprawiedliwy, a Twoja "wizja świata" nie jest "do bólu realna", ale "do bólu egoistyczna".

dobryziom napisał/a:
bo jak by jeszcze za te pieniądze poprawiali drogi robił sygnalizacje i w ogolę usprawniali system komunikacji to stawiają radary...

No to po kolei - ostatnich kilka miesięcy i tylko okolice Wawy:
- przetarg na Most Północny
- przetarg na węzeł Łopuszańska
- przetarg na trasę Salomea-Wolica
- rozbudowa Al. Wilanowskiej
- kontynuacja budowy węzła Marsa
- obwodnica Grójca w klasie drogi ekspresowej S7
- S7 w klasie drogi ekspresowej do Radomia
- S8 w klasie drogi ekspresowej Radzymin-Wyszków
- obwodnica Płońska w klasie drogi ekspresowej w ciągu S7
- obwodnica Serocka w klasie droi ekspresowej
- obwodnica autostradowa Mińska Mazowieckiego
- budowa dróg S2 i S79 w klasie drogi ekspresowej na odcinku Marynarska, Lotnisko, Puławska
- budowa drogi S8 na odcinku Konotopa-Powązkowska
- poszerzenie Marynarskiej
- przygotowania do poszerzenia Wołoskiej
- rondo na Szczęśliwicach
- rondo w Ursusie
- przebudowa 9 kładek w Warszawie
- naprawienie estakad Trasy Łazienkowskiej po praskiej stronie Wisły
- odbudowa wiaduktów na Powązkowskiej
- budowa Strażackiej między Rembertowem, a Targówkiem

To tak na szybko z pamięci.

Wszystkie Twoje przykłady tej "niemoralności" to dla mnie właśnie przykłady typu "Kalemu ukraść krowę", a jak Ci się zdarza "pożyczyć od sąsiada mandat", to już "Kali ukraść krowę".

OT:
dobryziom napisał/a:
* czyhanie na studentów pod szkoła z mandatami za parkowanie chociaż naprawdę nie ma gdzie zaparkować 100% legalnie... (nadmienię ze zaparkowane samochody stoją na drodze wewnętrznej nie przeszkadzają w ruchu możne trochę utrudniają ale nikt nie musi jechać 60km po drodze wewnętrznej, nadmienię ze nie stoją tez na trawniku wyjeździe wjeździe miejscu dla inwalidów itd..

Czy jest to oznakowana "droga wewnętrzna"? Ze znakami?
Gdzie to jest, bo jestem ciekaw jak to wygląda, aż się przejadę to cudo obejrzeć, bo to się trochę kłóci z art. 1 PoRD, chyba, że jest "zagrożenie bezpieczeństwa". :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 11:59   

Marek ale chowanie się po krzakach nie jest ani moralne ani zgodne z prawem...
Odnośnie wzywania SM to nie szkoła tylko te stare... które maja za dużo wolnego czasu i siedzą cały dzień w oknach zamiast zając się wnukami lub robótkami ręcznymi :) Wracając do szkoły i boiska jest do miejsce oddalone od szkoły oraz wszelkich zabudowań z drzewkami trawka i nie bawią się tam dzieci i raczej tez nikt nie chodzi tym bardziej wieczorem wiec nie wiem komu mogło by to przeszkadzać albo dawać zły przykład :) Mówisz ze kontrole to normalna sprawa jasne ze tak i jestem za tym żeby było ich jak najwięcej głownie tych nastawionych na pijąco jadących tylko może być irytujące jak po rutynowej 5 minutowej kontroli zaczynają ci trzepać cały samochód żeby na sile coś znaleźć... może tak jak mówisz mam pecha może to negatywne nastawienie którego jak na razie nikt mi nie pozwolił zmienić.

Ps co do dróg w Warszawie widzę ogromny postęp ale to zasługa naszej prezydent i wykorzystaniu pieniędzy unijnych a nie postawienia tysięcy radarów z ktorych złamana złotówka nie idzie na drogi...

"pożyczyć od sąsiada mandat" Maciej znowu zarzucasz mi coś czego nie robiłem ani nie mówiłem...
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 12:42   

dobryziom napisał/a:
chowanie się po krzakach nie jest ani moralne

A co w Tym niemoralnego?
To że akurat Ciebie złapali?
dobryziom napisał/a:
Odnośnie wzywania SM to nie szkoła tylko te stare... które maja za dużo wolnego czasu i siedzą cały dzień w oknach zamiast zając się wnukami lub robótkami ręcznymi :)

Skąd wiesz?
Masz nasłuch na 997 i 986?
A poza tym, to co to zmienia, kto wezwał?
Było wykrocznenie, czy nie?
dobryziom napisał/a:
Wracając do szkoły i boiska jest do miejsce oddalone od szkoły oraz wszelkich zabudowań z drzewkami trawka i nie bawią się tam dzieci i raczej tez nikt nie chodzi tym bardziej wieczorem wiec nie wiem komu mogło by to przeszkadzać albo dawać zły przykład :)

Już napisałem "Dura lex, sed lex" - skoro już jest takie prawo, to jak chcesz popić piwko, to rób to na terenie prywatnym, a nie szkolnym albo przynajmniej postaraj się to prawo zmienić.
Obawiam się, że jeśli byłeś na terenie szkolnym niebędąc uczniem, to możnaby się zastanawiać, czy to nie było wtargnięcie, więc i tak zostałeś łagodnie potraktowany...
dobryziom napisał/a:
Mówisz ze kontrole to normalna sprawa jasne ze tak i jestem za tym żeby było ich jak najwięcej głownie tych nastawionych na pijąco jadących tylko może być irytujące jak po rutynowej 5 minutowej kontroli zaczynają ci trzepać cały samochód żeby na sile coś znaleźć...

A może to Twoje, manifestowane tu nie raz, podejście do Policji, jako do "bandy idiotów" i wrogów powoduje, że, jak sam napisałeś "PO rutynowej kontroli" zaczyna się druga, mająca na celu znalezienie "czegoś" - może po prostu potraktowałeś policjanta jak idiotę, więc uznał, że udowodni Ci, że tak nie jest.
Policjant to też człowiek, a nikt nie lubi być traktowany jak idiota...

Nie wiem, jak to robisz, ale masz chyba szczególny talent do zrażania sobie ludzi, bo moje kontrole, nawet poza Wawą i to takie, zaczynające się od tekstu "Coooo?!?! W Warszawce to inne przepisy mamy?!?!" (75/50 w terenie), kończyły się mandatem, niższym niż ten, którego się spodziewałem, uśmiechem i, wydaje mi się, że szczerym, "szerokiej drogi"...

dobryziom napisał/a:
może tak jak mówisz mam pecha może to negatywne nastawienie którego jak na razie nikt mi nie pozwolił zmienić.

A może spróbować odwrotnie - najpierw podejść do ludzi pozytywnie, a potem obserwować jak na to zareagują.

Tak jak pisałem - świat masz taki na jaki sobie zasłużyłeś...
dobryziom napisał/a:
nie postawienia tysięcy radarów z ktorych złamana złotówka nie idzie na drogi...

Ekonomię studiujesz?
Bo jak dla mnie to to wszystko idzie do budżetów wojewódzkich i gminnych, a te są odpowiedzialne za utrzymanie i rozbudowę dróg...
A budżet ma się bilansować "w całości" - po jednej są wpływy - mandaty, a po drugiej wydatki - drogi i tyle.
dobryziom napisał/a:
"pożyczyć od sąsiada mandat" Maciej znowu zarzucasz mi coś czego nie robiłem ani nie mówiłem...

Masz rację, przepraszam, Twoje poglądy były dla mnie na tyle podobne do poglądów kolegi Mombrey'a, a do tego pisałeś, że "nadal po godzinie 21 można było znaleźć kilkanaście kwitków walających się po ulicy...", że uznałem, że chodzi o takie "przełożone" wezwania, ale po ponownym przeczytaniu, rozumiem, że chodziło Ci o olanie wezwań, a nie przekładanie.
Przepraszam.

Ale nie zarzucam Ci "znów coś czego nie robiłeś ani nie mówiłeś"...
Bo gdzie wcześniej zarzuciłem Ci coś bezpodstawnie?
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 13:04   

Dla mnie jest niemoralne czajenie się i wyskakiwanie zza krzaka... policjant powinien być widoczny ze stu metrów wtedy jest zgodnie z przepisami i uczciwie a nie takie gierki...

Oczywiście ze jest wykroczenie co nie znaczy ze pani wisząca w oknie musi zaraz kablować bo w czym jej to przeszkadza... lepiej by zgłosiła ze cały trawnik jest obsrany przez psy a żaden właściciel po swoim kochanym stworzonku nie posprząta ale to nikomu oczywiście nie przeszkadza :/

Teren nie jest szkolny bo to są dokładnie łaki i krzaki za boiskiem, no nie ważne miejsce na pewno dużo lepsze nic ławeczka pod blokiem ale widać ze komuś również przeszkadza...

Kontrole miałem jak w niedziele wracałem ze spotu... i zachowywałem się akurat bardzo grzecznie ( korzystając z doświadczeń ostatnich perypetii) dałem grzecznie papierki nic się nie odzywałem i czekałem jedyna uwaga z mojej strony była pod koniec żeby się trochę pospieszyli bo już pozna pora jutro do pracy bo i tak nic nie znajda...

ekonomi nie studiuje ale chętnie się dowiem na co idą te pieniądze bo na pewno nie na drogi i infrastrukturę drogowa :/ bo jak by tak było to mielibyśmy drogi lepsze niż Niemcy :)
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
piter34 




Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 13:17   

dobryziom napisał/a:
policjant powinien być widoczny ze stu metrów wtedy jest zgodnie z przepisami i uczciwie a nie takie gierki...

...a kierowcy powinni stosować się do ograniczeń prędkości. Wtedy jest zgodnie z przepisami i uczciwie, a nie takie "gierki" :ok: ;)

dobryziom napisał/a:
ekonomi nie studiuje ale chętnie się dowiem na co idą te pieniądze

Jak już się dowiesz, to daj nam znać :ok:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
Paul 




Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2535
Skąd: Leszno



Wysłany: Czw Lut 12, 2009 13:28   

dobryziom napisał/a:
wtedy jest zgodnie z przepisami
Jakimi ? W PoRD nic nie ma na ten temat :(
A wewnętrzne przepisy Policji i ich ew. łamanie to nie jest żadne tłumaczenie dla kierowcy. Możesz najwyżej naskarżyć komendantowi.
dobryziom napisał/a:
i uczciwie
Z innej beczki przykład (wiem, przerysowany ;p ) - jedzie Policja łapać bandytę, bo mają cynk, że gdzieś jest. Z tego co piszesz wynika, ze powinni jechać oznakowanymi samochodami, na sygnale i ze strony, z której będzie ich najwcześniej widać :roll:

Żeby było jasne - też mnie wpienia ustawianie (foto)radaru w miejscach, gdzie zagrożenie jest minimalne, warunki dobre ale za to gwarancja "wysokiej skuteczności" :wnerw: Nie zmienia to jednak faktu, że wykroczenie pozostaje wykroczeniem :(
dobryziom napisał/a:
co nie znaczy ze pani wisząca w oknie musi zaraz kablować bo w czym jej to przeszkadza

Na 99% na takie zgłoszenie dot. drogi wewnętrznej NIKT nie zareaguje. Zgłoszenie musi być od właściciela/dysponenta terenu.
dobryziom napisał/a:
jedyna uwaga z mojej strony była pod koniec żeby się trochę pospieszyli bo już pozna pora jutro do pracy bo i tak nic nie znajda...

Może o tą jedną za dużo ?? Dużo też zależy od tego, jak to było powiedziane :P
dobryziom napisał/a:
ekonomi nie studiuje ale chętnie się dowiem na co idą te pieniądze bo na pewno nie na drogi i infrastrukturę drogowa :/ bo jak by tak było to mielibyśmy drogi lepsze niż Niemcy
Nie łudź się ;p
Wpływy są do BUDŻETU województwa a w tym budżecie tylko ?X,X % to wydatki na drogi :( (zawsze za mało, ale dzięki mandatom jednak trochę więcej ;p )
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 13:45   

dobryziom napisał/a:
policjant powinien być widoczny ze stu metrów

Skąd wziąłeś te 100 m? Bo ja jakoś nie mogę takiego ograniczenia znaleźć mimo przeczytania Zarządzenia nr 609 KGP?
dobryziom napisał/a:
Oczywiście ze jest wykroczenie co nie znaczy ze pani wisząca w oknie musi zaraz kablować bo w czym jej to przeszkadza...

Ale skąd wiesz, ze to ona? Telepatia?
A może to kierowca, który musiał się koło Ciebie przecisnąć, bo stałeś przy zakazie postoju?
dobryziom napisał/a:
lepiej by zgłosiła ze cały trawnik jest obsrany przez psy a żaden właściciel po swoim kochanym stworzonku nie posprząta ale to nikomu oczywiście nie przeszkadza :/

Jak Tobie przeszkadza to sam to zgłoś.
dobryziom napisał/a:
jedyna uwaga z mojej strony była pod koniec żeby się trochę pospieszyli bo już pozna pora jutro do pracy bo i tak nic nie znajda...

Pewnie nie chodziło o treść , a o formę...
Patrząc na Twoje zdanie o Policji, to nie zdziwiłbym się, gdyby ta "uwaga" nie była specjalnie przyjemna.
dobryziom napisał/a:
chętnie się dowiem na co idą te pieniądze bo na pewno nie na drogi i infrastrukturę drogowa :/

To weź budżet i poczytaj, a nie snuj swoich teorii bez uzasadnienia.
Od nadmiaru wiedzy nikt jeszcze nei umarł.
dobryziom napisał/a:
bo jak by tak było to mielibyśmy drogi lepsze niż Niemcy :)

A do tej teorii jakieś uzasadnienie?

Sprawdzałeś przychody z mandatów w Niemczech i porównywałeś z Polską, czy jakieś inne dane?
piter34 napisał/a:
...a kierowcy powinni stosować się do ograniczeń prędkości. Wtedy jest zgodnie z przepisami i uczciwie, a nie takie "gierki" :ok: ;)

:ok: :brawa: :hahaha:

Cóż MaReK ma rację pisząc:
MaReK napisał/a:
No i wlasnie to wyjasnia wszystko w Twoim zachowaniu ;)
Po prostu jeszcze nie dorosles do tego i nie wiesz jak masz sie zachowac w danej sytuacji. Zgrywasz cwaniaka, jołzioma dobregozioma ;) Traktujesz wszystkich urzednikow jak zlo konieczne i dlatego oni traktuja Cie podobnie ;)

Kiedyś pewnie zrozumiesz, że masz do wyboru próbować coś zmienić, dostosować się lub "zejść do podziemia" i coś wybierzesz, a na razie, to troche wygląda tak, że w swoim "buncie przeciw złej władzy" uznajesz tylko "przymus", a jak go nie czujesz, to w rewanżu "gryziesz po kostkach" wyrzucając wezwania do zapłacenia mandatu, czy narzekając na policjantów na forum, bo dali Ci mandat, który się należał...
Paul napisał/a:
A wewnętrzne przepisy Policji i ich ew. łamanie to nie jest żadne tłumaczenie dla kierowcy. Możesz najwyżej naskarżyć komendantowi.

I to jest słuszna droga. :D
Jak komuś to tak strasznie przeszkadza, to zawsze można strzelić fotkę takiego schowanego patrolu i złożyć zażalenie na działanie danego funkcjonariusza, czy patrolu.
Sprawa musi zostać rozpatrzona, a wtedy ślad zostaje w papierach, co powoduje, że Policjant zaczyna się bardziej pilnować, bo to może opóźnić awans itp.
I to jest droga takich własnie "małych kroków" do normalności.

Ale łatwiej narzekać i znajdować sobie "usprawiedliwienia" niż coś zrobić...
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 14:08   

Piter34 jak by obie strony stosowały się to by nie było tematu... mnie to trochę śmieszy ze stosują sztuczki typu wyskakiwanie zza krzaka lub przystanku żeby nabić sobie więcej ustrzelonych do statystyki czytaj dalej większej premii... (ta sama sprawa tyczy się SM oraz policji "pieszej" muszą obdarować pewna ilości osób mandatem z przydziału). Odnośnie pieniędzy idących z mandatów myślę nie tylko ja bym się chętnie dowiedział ale nie ma się co łudzić dane nie do zdobycia dla pana X. Maciej nie jestem telepatia ani wróżka ale takie rzeczy się wie jeśli mieszkasz na osiedlu dłuższy czas wiesz kto jest kim żadna sztuka. W każdym bloku są tzw. gumowe uszy które najbardziej cieszy oglądanie seriali lub siedzenie w oknie i podpierdzielanie każdego, bo jest za głośno, bo go nie lubię, bo ma więcej, bo jest gruby, bo jest chudy itd... itp... Próbowałeś kiedyś zgłosić ze ktoś nie sprząta po swoim piesku? to spróbuj :)
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 14:19   

dobryziom napisał/a:
W każdym bloku są tzw. gumowe uszy które najbardziej cieszy oglądanie seriali lub siedzenie w oknie i podpierdzielanie każdego, bo jest za głośno, bo go nie lubię, bo ma więcej, bo jest gruby, bo jest chudy itd... itp...

Hmm... Albo nie mam kogoś takiego w bloku albo na tyle MYŚLĘ nad tym co robię, żeby nikomu za bardzo nie przeszkadzać, że taka osoba mi też nie przeszkadza...
dobryziom napisał/a:
Próbowałeś kiedyś zgłosić ze ktoś nie sprząta po swoim piesku?

Nie próbowałem, bo mi to nie przeszkadza.
dobryziom napisał/a:
mnie to trochę śmieszy ze stosują sztuczki typu wyskakiwanie zza krzaka lub przystanku żeby nabić sobie więcej ustrzelonych do statystyki czytaj dalej większej premii... (ta sama sprawa tyczy się SM oraz policji "pieszej" muszą obdarować pewna ilości osób mandatem z przydziału).

Ale czy to zmienia fakt wykroczenia?

Bo ciągle próbujesz swoje zachowanie tłumaczyć "bo oni też źle robią"...
dobryziom napisał/a:
Odnośnie pieniędzy idących z mandatów myślę nie tylko ja bym się chętnie dowiedział ale nie ma się co łudzić dane nie do zdobycia dla pana X.

I znów budujesz sobie swoją wspaniałą teorię spiskową świetnie tłumaczącą Twoją "walkę" z "państwem".

Tak się sklada, że zarówno wpływy z mandatów, wpływy gmin, powiatów, województw i państwa oraz wydatki tych jednostek są w tym kraju jawne i trzeba tylko chęci, żeby je przejrzeć.

Ale Ty wolisz posnuć sobie swoje teoryjki, które uzasadniają Ci dlaczego nie będziesz płacił mandatów, niż użyć głowy i wolnego czasu, żeby wyjaśnić swoje wątpliwości.

Śmiechu warte...

Skończ wreszcie tłumaczyć się "bo inni źle robią", tylko bierz odpowiedzialność za swoje zachowania.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
piter34 




Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 14:21   

dobryziom napisał/a:
Piter34 jak by obie strony stosowały się to by nie było tematu... mnie to trochę śmieszy ze stosują sztuczki typu wyskakiwanie zza krzaka lub przystanku żeby nabić sobie więcej ustrzelonych do statystyki czytaj dalej większej premii...

...a mnie śmieszy jak ktoś świadomie łamie przepisy, a potem się tłumaczy, że przecież "stosują sztuczki typu wyskakiwanie zza krzaka lub przystanku żeby nabić sobie więcej ustrzelonych do statystyki czytaj dalej większej premii..." ;)
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Co tak naprawdę może policja, a co straż miejska?
SeevS Offtopic 29 Wto Gru 08, 2009 21:05
Mayson
Brak nowych postów Państwowa Straż Pożarna.
Z cyklu: wyszperane w necie.
filo Offtopic 0 Sro Gru 23, 2009 16:48
filo
Brak nowych postów Straż gminna łupi kierowców-przypomnienie przepisów
Pawkaz Offtopic 1 Sob Sie 31, 2013 12:13
mike-l



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink