Forum Klubu ROVERki.pl :: Kto był na filmie "Avatar" i jakie doznania
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Kto był na filmie "Avatar" i jakie doznania
Autor Wiadomość
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Czw Gru 31, 2009 19:00   

ADI-mistrzu napisał/a:
IMAX na mokotowie (a przynajmniej w okolicach) i na początku myślałem że plamę mają na ekranie, aż w końcu znikło to, a po chwili znowu się pojawiło w drugim miejscu.
Siedziałem w 7 rzędzie więc tak niemal idealnie po środku, a mimo to obraz czasami ni jaki :wink:

Może po prostu okulary miałem zepsute, ale z bratem byłem i miał to samo :grin:

Ale fakt faktem, film zrobił na mnie ogromne wrażenie, mam nadzieję że na cyfrze będzie lepiej i po prostu zginę w tym świecie :grin:


no tak czyli ten sam, co do okularów to jest tragedia bo chyba od nowości nikt ich nie czyścił i jak tam idziesz musisz sie wyposażyć w nawilżane chusteczki do mysia szkła bo inaczej padaka :p

flapjck1 napisał/a:


sadyba - poniedzialek 22.30 :)

pelna sala :) wychodzilem z 15 minut


szybko się ogarnąłeś bo ja wczoraj jak sprawdzałem to najbliższy 10/01 :p
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Gru 31, 2009 19:00   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
flapjck1 



Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 1746
Skąd: Urzut/Nadarzyn



Wysłany: Czw Gru 31, 2009 19:04   

dobryziom napisał/a:


szybko się ogarnąłeś bo ja wczoraj jak sprawdzałem to najbliższy 10/01 :p [/quote]

bilety byly kupione z tydzien przed swietami :D
 
 
PopaY 




Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 986
Skąd: ..: R-M :..



Wysłany: Czw Gru 31, 2009 19:12   

ADI-mistrzu napisał/a:

Siedziałem w 7 rzędzie więc tak niemal idealnie po środku, a mimo to obraz czasami ni jaki :wink:
Ja na szczęście mam rezerwację na kanapę w ostatnim rzędzie po środku więc miejsca idealne :D
 
 
Dydo 




Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 307
Skąd: Grabów nad Prosną



Wysłany: Czw Gru 31, 2009 23:25   

Byłem, widziałem i nie żałuję. Prawdę powiedziawszy to nie gustuję w takowych filmach SF, ale pomimo to ten i tak mnie przyciągnął i zaciekawił. Szkoda, że nie byłem na 3D, bo jednak film wiele na tym traci, jednak i tak był niesamowity. Więc tylko domyślam się jak zajebis ty jest w 3D i wiem, że warto jechać na 3D, także polecam każdemu, kto planuje się wybrac. Bije zdecydowanie na głowę 2012. Fajnie im to wyszło, pełno kolorów etc., super sprawa.
 
 
 
PopaY 




Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 986
Skąd: ..: R-M :..



Wysłany: Sob Sty 02, 2010 00:02   

No i obejrzałem :) Żona nie usnęła więc pełen sukces :D Film rewelacyjny!
 
 
Wojtek88 




Dołączył: 22 Cze 2004
Posty: 451
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sob Sty 02, 2010 19:38   

Byłem i ja w Cinema-City Bemowo, film świetny, to początek nowej ery w kinematografii. Nie żałuję wydania 24 zł, jak wyjdzie na DVD, będzie to pozycja którą kupię bez wahania.
_________________
Roverlution
 
 
 
PopaY 




Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 986
Skąd: ..: R-M :..



Wysłany: Sob Sty 02, 2010 20:12   

W Heliosie 27zł :P Cholera, w Radomiu drożej niż w Wa-wie??? :]
 
 
ADI-mistrzu 




Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Sob Sty 02, 2010 20:18   

Więcej ludzi, większa zrzutka, niższa cena :grin:
 
 
 
faecd 




Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Sob Sty 02, 2010 23:40   

dokladnie na takiej zasadzie bylem w drugi dzien swiat, tesciowa sprawila prezent swiateczny polowie rodziny (11 os w sumie) i sie wybralismy do Heliosa.

Podobnie jak koledzy wyzej nie gustuje w filmach SF ale ten byl wyjatkowy. Az mi szkoda bylo, ze sie skonczyl ;) chetnie bym sie wcielil w Jake'a Sully i przezyl taka przygode :)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
piotr8 




Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 212
Skąd: Kluczbork



Wysłany: Nie Sty 03, 2010 20:48   

Byłem widziałem i.................... idę jeszcze raz :lol:

Dawno nie widziałem coś równie dobrego

Oczywiście jak oglądać to tylko 3D
 
 
 
ADI-mistrzu 




Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Nie Sty 03, 2010 20:52   

Widać że film chyba osiągnie sukces :grin:
 
 
 
staf 




Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1762
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Nie Sty 03, 2010 21:23   

ADI-mistrzu napisał/a:
Widać że film chyba osiągnie sukces

I to jaki :grin:
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
sobrus 




Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1525
Skąd: Lublin



Wysłany: Pon Sty 04, 2010 14:26   

Byłem, podobał mi sie :D

Realizacja doskonała, maszyny ludzi prezentowały sie tak naturalnie że czuło sie jakby tam były prawdziwe "AH64 Apache" za 200 lat ;)
Niebiescy ludzie wyglądali tak, że myślałem że to poprzebierani aktorzy ;)
Jestem bardzo wyczulony na nieudolną animację komputerową więc wielke brawa.
Świat przedstawiony z niebywałą dbałością o szczegóły, chociaż trudno było uniknąć skojarzeń z grami RPG (a zwłaszcza World of Warcraft).

To był pierwszy film w 3D jaki oglądałem i wrażenie piorunujące.

Natomiast fabuła nie jest zła, ale też nie powala. Połączenie Wietnamu (jak w Aliens, chyba Cameron to lubi) z bajkowym światem a'la World Of Warcraft i troche z Matrixa (kierowanie Avatarem po podłączeniu do komputera). A czemu Amerykanie mieliby atakować Pandorę? Z tego samego dla którego atakują Irak i fabuła gotowa ;)
Tak czy inaczej jest ponadprzeciętna, na pewno nie jest jakimś dużym minusem.

Natomiast co do 3D to łapałem sie na tym, że oglądając otoczenie próbowałem czasem przyjrzeć sie obiektom które były nieostre ze względu na małą głębie ostrości ujecia i oczywiście to sie nie udawało. Ale efekt i tak świetny, a jeżeli głębia ostrości była duża po prostu powalający, bo można było popatrzyć na to co sie chciało i wszystko 3D :D

Generalnie 9/10, jest świetny. Gdyby fabuła była jeszcze równie nowatorska co realizacja byłaby 10 ;)

PS nie wiem czy wiecie, ale filmem który zarobił najwięcej kasy w całej historii kina jest Titanic z wynikiem 1,8mld dolarów. Co uzyskał po paru miesiącach wyświetlania w kinach.

Avatar zarobił już ponad 1mld dolarów i jest na czwartym miejscu a premiere miał przed świętami :D Cameron znowu zaszalał.
 
 
ADI-mistrzu 




Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Pon Sty 04, 2010 17:55   

No fabuła to jest wadą tego filmu, chodź trochę i do stworzeń można się przyczepić, niektóre były przesadne, jak np. psy z 2 parami nóg z przodu czy konie z tym samym.

Nie wiem czy wy to także odczuliście, ale postacie animowane lepiej wyrażały uczucia mimiką niż prawdziwi aktorzy. Gdy postać była zawiedziona to naprawdę było to widać i odczuć jej emocje.

Ale jest jedna rzecz w filmie która mi się nie podoba, która po prostu mnie załamuje.... gdy wyjdzie się z kina to nie można uwierzyć że tak cudny świat nie istnieje i to wszystko stworzył człowiek...
 
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Pią Sty 08, 2010 12:35   

Mamy z żoną rezerwację na tę niedzielę, silverscreen gdynia, 3d digital - mam nadzieję, że macie wszyscy rację co do filmu :razz:
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pią Sty 08, 2010 12:50   

Ja się wybieram w przyszłym tygodniu na 3D ..... zobaczymy ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
ADI-mistrzu 




Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Pią Sty 08, 2010 13:46   

A ja za jakieś 20min idę drugi raz na seans :mrgreen:
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 10906
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pią Sty 08, 2010 14:45   

ja może jestem po prostu zbyt mało kurturarny, żeby docenić jakość tego filmu, ale moim zdaniem przez te 10 lat co go podobno robili mogli wymyślić jakąś sensowną fabułę, albo skrócić retardacje, tak, żeby oczy nie bolały od siedzenia 3 godziny w okularach polaryzacyjnych. a tak film jest niczym innym jak tylko wydłużoną do granic nudy baśnią fantasy z nawet dobrze zrobionym połączeniem obrazu na żywo z faktycznie dopracowanymi efektami komputerowymi... ale efekty to nie wszystko :/

na pewno nie jest to jak w reklamie film rewolucyjny na miarę kina dźwiękowego...
albo po prostu moje plebejskie oczy są za słabe, żeby dostrzec jego zaje...stą zaje..stość :/
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
gepard 




Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 6
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Pią Sty 08, 2010 19:11   

Nie bylem i nie widzialem ale znalazlem na necie cos takiego

Powinienem powykreslac wszystkie nazwy z Pocahontas, ale sie nie dalo - mam nadzieje ze bedzie to zrozumiałe


"Dzieło Disneya Jamesa Camerona

Pocahontas Avatar!




W 1607 2154 roku, statek wiozący Johna Smitha Jake’a Sully'ego przybywa do bujnego „nowego świata” Ameryki Północnej Pandory. Przybysze poszukują złota unobtanium pod kierownictwem Gubernatora Ratcliffa Pułkownika Quaritcha. John Smith Jake Sully eksploruje nowe terytorium i napotyka na swej drodze Pocahontas Neytiri. Początkowo jest mu nieufna, ale wiadomość od Babci Wierzby Drzewa Dusz pomaga jej przezwyciężyć wahania. Obydwoje zaczynają spędzać ze sobą czas, Pocahontas Neytiri pomaga Johnowi Jake’owi zrozumieć to, co w życiu jest najważniejsze i jak wszystko w naturze łączy się ze sobą, tworząc łańcuch życia. Ponadto uczy go polowania, uprawy ziemi ujeżdżania smoków i własnej kultury. Dowiadujemy się, że jej ojcem jest Wódz Powhatan Eytukan i że ma wyjść za mąż za Kocouma Tsu’Tey’a, świetnego wojownika i poważnego mężczyznę, którego Pocahontas Neytiri nie pragnie. Po jakimś czasie John Jake i Pocahontas Neytiri zakochują się w sobie. Tymczasem w obozie, facet, który uważa tubylców za dzikusów, postanawia ich zaatakować i zgarnąć całe złoto unobtanium. Kocoum Tsu’Tey chce zabić Johna Jake’a z zazdrości, ale później sam ginie z rąk przybyszów. Podczas gdy oni przygotowują się do ataku, John Jake jest oskarżony przez Indian Na’vi i skazany na śmierć. Tuż przed jego zabiciem pojawiają się nowi osadnicy. Wódz Powhatan Eytukan prawie ginie, a John Jake odnosi rany w starciu z Gubernatorem Ratcliffem Pułkownikiem Quaritchem, którego w końcu jednak dosięga sprawiedliwość grad strzał, yo! Pocahontas Neytiri ryzykuje swoje życie aby ocalić Johna Jake’a. John Jake i Pocahontas Neytiri w końcu są ze sobą i zanika między nimi różnica kulturowa.

Moim skromnym zdaniem – Matt Bateman"
 
 
 
sobrus 




Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1525
Skąd: Lublin



Wysłany: Pią Sty 08, 2010 19:48   

Niestety to prawda, ten film to Pocahontas plus to co napisałem powyżej.
Ja Pocahontas nie oglądałem ;)
Ale to nie zmienia faktu że jest bardzo dobry. Tylko mniej oryginalny niż np Dystrykt 9.

Co do rewolucji to też sie zastanawiałem o co w niej chodzi. Ale to co jest rewolucyjne nie widać na ekranie.
W skrócie chodzi o to że Cameron opracował nową technologie kręcenia filmów. Aktorzy grają normalnie swoje role a reżyser widzi to wszystko w wygenerowanym przez komputer świecie. I kręci film patrząć w nierzeczywisty świat! Ruchy bohaterów, ich mimika jest doskonale przenoszona do komputera.
Tam reżyser ustawia sobie kamere itd.
http://www.youtube.com/wa...feature=related

To rewolucyjna metoda, bo pozwala tworzyć generowane przez komputer filmy znacznie łatwiej i lepiej niż z pomocą zwykłego motion capture. Obejrzyjcie sobie na YT jak kręcili ten film.

Technologia została zaprezentowana Spielbergowi i Georgowi Lucasowi :)
Ciekawe jakie będą następne gwiezdne wojny ;)
A może Harrison Ford zagra samego siebie młodszego o 30 lat? ;)
Ostatnio zmieniony przez sobrus Pią Sty 08, 2010 20:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów nowe stawki akcyzy od 2017 według "dobrej zmiany"
WitekWawa Offtopic 23 Pon Lut 27, 2017 11:14
bociannielot
Brak nowych postów Co mogą znaczyć słowa "może świadczyć tylko o tym"
Mayson Offtopic 8 Wto Paź 26, 2010 11:14
piter34
Brak nowych postów Dyskusja o cenach paliwa - z "Chcę kupić Roverka"
thef Offtopic 29 Czw Cze 25, 2009 15:52
Viniu
Brak nowych postów Samochody na F - wydzielone z "Chcę kupić Roverka"
magneto Offtopic 17 Sob Cze 20, 2009 09:25
tetryk
Brak nowych postów Spotkanie z litewską policją - radar "cud techniki"
maciekmpl Offtopic 8 Czw Cze 04, 2009 11:39
thef



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink