Forum Klubu ROVERki.pl :: Zamęczanie głupimi telefonami : Numer 32 260 XX XX
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Zamęczanie głupimi telefonami : Numer 32 260 XX XX
Autor Wiadomość
Pływak 




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Pią Sty 08, 2010 22:41   

Mayson napisał/a:
wspominać :grin: Ja używałem tekstu z Tytusa:
"- Dzieńdobry, czy to zoo?
- Nie.
- To dlaczego małpa przy telefonie?"
I wtedy się rozłączaliśmy. A jak się chichraliśmy :lol:


haha też z kumplami dzwoniłem ulubione opcje to:

- Dzień dobry czy dodzwoniłem się do rzeźni?
- Nie
- To dlaczego rozmawiam ze świnia

- Dzień dobry czy potrzebuje pan telewizor?
- Nie
- To niech pan uszykuje zaraz z kolegom przyjdę to weźmiemy

- Dzień dobry czy chodzi u Pana lodówka
- Tak
- To niech podejdzie do telefonu

Teraz wydaje się to żałosne ale w podstawówce mielismy niezły ubaw :lol2:
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Sty 08, 2010 22:41   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Pią Sty 08, 2010 22:45   

jakie załosne, ja się chichram teraz jak nie wiem :)
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pią Sty 08, 2010 22:49   

Oczywiscie takie tez byly:

Dzwonilismy do p. koguta i
- czy to mieszkanie pana kurczaka?
- koguta.
- byc moze, byl maly sie znalismy ;)

- Czy byl u Pana wczoraj prad?
- Byl!
- I co mowil?

[ Dodano: Pią Sty 08, 2010 22:49 ]
staf napisał/a:
Jeszcze troche poczytam i może poznam gościa, który wydzwaniał kiedyś do mnie w nocy i kazał mi się wyszczać :hahaha:


:rotfl: Umarlem ;)

Mam nadzieje, ze to nie ja ;)
Od czasow liceum robilem zarty tylko "przyzwoite" dzwoniac do roznych firm, ludzi i nie dokuczajac im takimi chamskimi tekstami :)
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
kzrr 




Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 2080
Skąd: Brzeg Dolny

Rover 200

Wysłany: Pią Sty 08, 2010 23:22   

- Dzień dobry ja w sprawie liści
+ Jakich liści ?
- Tych co się nimi dupe czyści

i w brecht :D

i tak jak Pływak już napisal no ciut inaczej

- Dzień dobry czy potrzebuje pan telewizor?
+ Nie
- To proszę znieść na dół
_________________
Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
 
 
 
Pływak 




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Pią Sty 08, 2010 23:28   

kzrr napisał/a:

- Dzień dobry czy potrzebuje pan telewizor?
+ Nie
- To proszę znieść na dół


To była opcja na domofon :mrgreen:
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
 
 
kzrr 




Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 2080
Skąd: Brzeg Dolny

Rover 200

Wysłany: Pią Sty 08, 2010 23:31   

Też :D ale przez telefon też sie tam gadało czasem :D

Na domofon - była pizza i proszę szybko zejść bo mam skuter na gazie a pizza stygnie :D
_________________
Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
 
 
 
kasjopea 


Członek Zarządu
wiceprezes


Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 3890
Skąd: Włocławek

MG ZS

Wysłany: Pią Sty 08, 2010 23:42   

Do mojej teściowej zadzwonił koleś w środku nocy i pyta czy ma majtki na sobie :głupek2:

Z kolei za czasów liceum popularny był tekst:

- dzień dobry czy pan inżynier?
- nie
- to po coś się (pip) nie uczył... :głupek:
_________________
Pozdrawiam Monika
 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3637
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Sob Sty 09, 2010 00:20   

na domofon to my robilismy jeszcze inaczej

wciskalismy wszystkie klawisze i jak sie zglosilo kilka osob to mowilismy "miedzymiastowa łacze" :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
SyntaX 



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Sob Sty 09, 2010 11:55   

Ja bym do barana zadzwonił i podał się za inspektora dochodzeniowego Policji w jakimś tam mieście, że jest zgłoszenie o nękaniu złożone.
Działa zawsze.
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Sob Sty 09, 2010 12:10   

Hehe. Moglbys sie zdziwic, jakbys trafil na prawdziwego amatora zartow telefonicznych.
Ale nie twierdze, ze mogloby nie pomoc. Tylko dzwonic trzeba z innego numeru niz ten na ktory sa robione zarty, bo noz widelec bedzie identyfikacja numeru i co? ;D
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
Adrian355 




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Sob Sty 09, 2010 12:26   

Kurcze tak czytam te Wasze sposoby i stwierdzam fakt że...
Ja to strasznie grzeczny jestem :)
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Sob Sty 09, 2010 12:32   

Bo jestes mlody, masz internet, tv kolorowa.

Mozesz sie zajac czyms innym. Niz latanie z kumplami po podworku, drzewach, piwnicach.
Gdzie jedyna rozrywke zapewnialismy sobie sami wymyslajac czesto b. glupie rzeczy ;)
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
staf 




Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1762
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Sob Sty 09, 2010 13:27   

MaReK, Był też hazard. Pamiętasz jak grało się na drobne pieniądze rzucając tak aby przykryć pieniążek kolegi i zgarnąć pule. Mimo to najlepsze były te "głupie" zabawy. Oczywiście patrząc na nie z perspektywy dnia dzisiejszego, bo wtedy wydawały się byc ekstra. :smile:
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
harinezumi 




Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 60
Skąd: Łódź



Wysłany: Sob Sty 09, 2010 13:38   

MaReK napisał/a:
Dzwonilismy do p. koguta i
- czy to mieszkanie pana kurczaka?
- koguta.
- byc moze, byl maly sie znalismy ;)


To prawie mnie zabiło :hahaha:

Armandoo napisał/a:

Macie jakiś pomysł , jak poradzić sobie z tym problemem ?


USTAWA z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń
Art. 107. Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany.
Niech znajoma pogada z policjantem - najlepiej swoim dzielnicowym. Powinien jej doradzić co dalej. Gdyby nie chciano przyjąć od niej ustnego zawiadomienia o wykroczeniu niech składa je na piśmie.
_________________
ROVER 400 - BLUESMOBIL
 
 
SyntaX 



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Sob Sty 09, 2010 14:41   

Ja zadzwoniłem do babki z informacja że mam dla Niej zestaw wypoczynkowy.
Ta że niczego nie zamawiała i nie zapłaci.
Ja na to że zięć już za wszystko zapłacił ładny gustowny czarny zestaw.
Ta się dopytuje co to za zestaw.
Ja że ładny wyłożony miękkim materiałem, przytulny.
Ta coraz bardziej zdziwiona pyta się o firmę.
Ja że nie znam bo tylko mam przywieźć.
Ona ale jak to wygląda.
A ja no trumna i 2 lichtarze.
 
 
llygas 




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 296
Skąd: Zamość/Warszawa

Rover 25

Wysłany: Sob Sty 09, 2010 23:46   

Oczywiście takie numery sie robiło ale opowiem wam jakie to mój dziadek robił.
Swego czasu miał numer telefonu 63X6666 a numer do korporacji taxi był 63Y6666. Jedna cyferka różnicy i bardzo często ludzie dzwonili i chcieli taksówkę zamówic. Jesli to bylo w dzien to informował że to pomyłka ale w nocy jesli ktos go zbudził to pytał na jaki adres ma wysłać i że zlecenie przyjete. Potem wyciągał wtyczke ze ściany i szedł dalej spac. Wiele razy tak było az stracił cierpliwość i zmienił numer telefonu.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
kasjopea 


Członek Zarządu
wiceprezes


Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 3890
Skąd: Włocławek

MG ZS

Wysłany: Nie Sty 10, 2010 00:03   

Mój wujek miał nr telefonu podobny do numeru w przychodni rejonowej. Po iluś tam telefonach wkurzył się i po prostu zaczął ludzi rejestrować do lekarzy jak dzwonili :lol:
_________________
Pozdrawiam Monika
 
 
 
Adrian355 




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Nie Sty 10, 2010 12:02   

MaReK napisał/a:
masz internet, tv kolorowa.


Nuuuuuda :P


Uwierz mi (chociaż ostatnio zauważyłem że każdy tak myśli) nie każdy 17-16 latek siedzi tylko przed ,,kompem" i tv... a jak wyjdzie to ćpa i pije. Jest takich pełno, ale ja jakoś tym się nie ,,rajcuje".

Ja raczej pokusiłbym się o stwierdzenie że nie dzwonie to ludzi bo za szybko mi pieniążki z abonamentu uciekają :P i mama się denerwuje :)

A z tym że jestem grzeczny to żartowałem trochę ;)
Ale macie racje... Wasze czasy dzieciństwa mimo że tak nie za bardzo odległe od moich różnią się bardzo. I jeśli było tak jak opisujecie. To Wam zazdroszczę tych wspomnień :)

i to serio.. :)

[ Dodano: Nie Sty 10, 2010 12:02 ]
kasjopea, witam w klubie... mój numer domowy różni się o 1 cyfrę od numeru przychodni... :P i też dzwonią :P
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Krzysi3k 




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 3067
Skąd: Warszawa

Rover 25

Wysłany: Nie Sty 10, 2010 12:03   

Ja tam też po lekcjach w podstawówce też biegałem z kolegami do budki telefonicznej i żarty sobie robiliśmy ;)
Pamiętam kiedyś się zepsuł chyba automat (my go nie ruszaliśmy), otworzyła się ta skrytka na żetony i mieliśmy całe kieszenie żetonów :P
_________________
Sprzedam wszystkie części do MG ZR :)
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=101710
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Nie Sty 10, 2010 17:35   

staf napisał/a:
Jeszcze troche poczytam i może poznam gościa, który wydzwaniał kiedyś do mnie w nocy i kazał mi się wyszczać :hahaha:

Nieee... MaReK w takich sytuacjach mówi "po kropelce i wcierać". ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów wjakiejsieci.pl - Sprawdź w jakiej sieci jest numer
extreme007 Offtopic 8 Pią Paź 02, 2009 23:37
Krzysi3k
Brak nowych postów Niezły numer na prima aprilis na stronie klubowej....
mcteusz Offtopic 11 Czw Kwi 02, 2009 12:42
KuBaB



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink