Forum Klubu ROVERki.pl :: Bezpieczeństwo za cenę zdrowia lub życia!
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Bezpieczeństwo za cenę zdrowia lub życia!

Cudowne praktyki GDDKiA
Autor Wiadomość
maniaq 



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 12:34   

widac, ze kolega nie jechal trasa sierpc - plonsk ;) wiec nie wie wogole o czym mowa :D bravo !
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 12:34   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4533
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 12:36   

Polecam obejrzenie rosyjskich rozwiązań chroniących przejazdy kolejowe - wyglądają jak zabezpieczenia przed ambasadą USA w Wawie.

Biorą się z tego, ze w Rosji kolej ma znaczenie strategiczne i samochody nie mogą tamować ruchu pociągów, ale nie da się ukryć, że rozwiązania są skuteczne i nie potrzeba akcji "Zatrzymaj się i żyj".
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Pływak 




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 12:38   

PopaY napisał/a:
Jeśli na trasie (drodze) jest postawiona wysepka to wiadomo, że należy jechać 50km/h, bo wysepki są montowane tylko w terenie zabudowanym. Ja osobiście nie rozumiem przed czym nalezy uciekać i gdzie się chować skoro w takich miejscach w ogóle nie można wyprzedzać?!


Chyba w Radomiu :lol: U mnie na krajowej 11 na odcinku tylko kilku kilometrów jest kilka wysepek po za terenem zabudowanym :]
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 12:41   

PopaY napisał/a:
Ja osobiście nie rozumiem przed czym nalezy uciekać i gdzie się chować skoro w takich miejscach w ogóle nie można wyprzedzać?!

Czyli nie zakładasz, że nawet gdy jedziesz dozwolone 50 lub 70km/h w takich miejscach, rowerzysta do którego się zbliżasz nagle wywraca się przed Twoim autem, że nagle jakieś dziecko wbiega Ci przed maskę, że wbiega duży pies, że spada duża gałąź, że wali przed maskę meteoryt albo ląduje UFO?
Ja zbyt długo jeżdżę po naszych cudownych drogach, żeby nie zakładać nawet najgłupszego scenariusza. Dzięki temu nie miałem wypadku ani stłuczki od prawie 11 lat :wink:

Uważam, że przy drogach ani na nich nie powinno stać nic, poza barierkami energochłonnymi. To że jeżdżą wśród nas debilokretyni, nie oznacza wg mnie, że musimy wszyscy przez nich cierpieć.

Rozumiem też, że póki nie będzie u nas sieci autorstrad, nasze narzekania są bezcelowe, bo i tak na drogach krajowych będzie coraz więcej wysepek, słupków czy fotoradarów :sad:
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4533
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 12:46   

Mayson napisał/a:
Czyli nie zakładasz, że nawet gdy jedziesz dozwolone 50 lub 70km/h w takich miejscach, rowerzysta do którego się zbliżasz nagle wywraca się przed Twoim autem, że nagle jakieś dziecko wbiega Ci przed maskę, że wbiega duży pies, że spada duża gałąź, że wali przed maskę meteoryt albo ląduje UFO?

Ja się zgadzam, tylko możemy takie gdybanie ciągnąc w nieskończoność, a co gdyby, taki niewyszkolony kierowca w panice uciekł pod jadącego z przeciwka TIRa?
I zamiast potrącenia psa byłby wypadek z 4 ofiarami śmiertelnymi?

Nie wiem jak Ty, ale ja już oceniałem kiedyś, czy uderzyć rowerzystę, czy spotkać się czołowo z busem wyprzedzającym na trzeciego, ale właśnie pytanie - czy taki "zwykły kierowca" oceni taką sytuację słusznie?
A może ta wysepka utrzyma go we właściwym miejscu?

Tak to możemy obaj gdybać. ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 12:47   

Cytat:
Rozumiem też, że póki nie będzie u nas sieci autorstrad, nasze narzekania są bezcelowe, bo i tak na drogach krajowych będzie coraz więcej wysepek, słupków czy fotoradarów


niestety :|
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4533
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 12:49   

Mayson napisał/a:
Rozumiem też, że póki nie będzie u nas sieci autorstrad, nasze narzekania są bezcelowe, bo i tak na drogach krajowych będzie coraz więcej wysepek, słupków czy fotoradarów :sad:

Tak, tylko patrząc np. na Austrię, to jak już ta sieć powstanie, to te słupki i wysepki, na drogach, które staną się drugorzędne, mają sens. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
PopaY 




Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 986
Skąd: ..: R-M :..



Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 12:50   

Mayson nie zrozumiałeś chyba mnie. Poczytaj wszystko od początku ;) Tu chodzi o uciekanie przed nadjeżdżającymi z naprzeciwka podczas gdy debil jakiś wyprzedza ;)

A co do trasy Sierpc --> Płońsk to jechałem nią w sierpniu po mojego R45 (Radom --> Sierpc) i jechało mi się dobrze, a że komuś przeszkadzają jakieś wysepki i inne tego typu rzeczy to tylko świadczy o tym jakim się jest kierowcą -> byle do przodu na skręcenie karku. Panowie ja nie wiem po co w ogóle jest tak dyskusja?! Jeśli ktoś nie potrafi jeździć przepisowo, nie potrafi myśleć podczas jazdy i myśli, że jest sam na drodze i wszyscy powinni mu ustępować to taka osoba nie powinna w ogóle znaleźć się za kierownicą.
 
 
Paul 




Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2535
Skąd: Leszno



Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 13:04   

Luz Panowie :D , bo widzę, że o różnych sprawach rozmawiamy.

Jedni o wymuszaniu przepisowej jazdy a drudzy o zagrożeniu w sytuacji 'nóż na gardle' :(
MZ to jest wylewanie dziecka z kąpielą takie zmniejszanie jednego zagrożenia przez powodowanie innego.
Gdyby jeszcze było to odpowiednio (duuużo) wcześniej oznakowane i połączone z jakąś kampanią informacyjną, to przynajmniej wiedziałbym, że po takim znaku bezpieczna odległość to np. x3 'normalnej' bezpiecznej (żebym zdążył wyhamować do 0 km/h, w razie czego).
A na idiotów NIE MA lekarstwa :( (tzn. jest, ale nielegalne - Kałasznikow opatentował ;) ). Jak mu wysepka nie pozwoli, to gdzie indziej pojedzie na 4- albo nawet 5-tego, bo on 'lubi adrenalinę' :/
Jak ktoś pisał - obowiązkowe badania psychologiczne przed otrzymaniem prawka i np. co 5 lat znacząco zmniejszyłyby ten problem.
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 13:07   

Tu się trochę naprodukuję :wink:
maciej napisał/a:
Wiem, ze zaraz zostanę uznany za mordercę, ale coraz częściej się zastanawiam, czy jeśli tacy kierowcy nie są eliminowani przez egzaminy na prawo jazdy i Policję, to może pora sięgnąć po drastyczniejsze środki, bo ilość "sytuacji awaryjnych", przynajmniej w moim życiu, jest niczym w porównaniu z sytuacjami spowodowanymi przez tych, którzy łamią przepisy w miejscach, gdzie stawia się słupki i buduje wysepki?

I to jest klucz Maciej, ta wstawka "przynajmniej w moim życiu". Bo ja sytuacji awaryjnych praktycznie też nie mam ale co z tego, skoro obserwuję je codziennie u innych; ostatnio mniej muszę jeździć i mam jeszcze więcej czasu na obserwację naszych kierowców.

Obecne ceny aut używanych i ich dostępność na rynku sprawiają, że stać na nie każdego, kto ukończy 18 lat i zrobi prawko. To z kolei powoduje, że na drogach jest MASA pseudokierowców, któzy uważają, że kierowcą jest się wtedy, gdy ma się papier i umie uruchomić i odjechać autem. Na naszych drogach od kilku lat panuje taka sytuacja, że nie wystarczy dobrze jechać i unikać popełniania błędów. Żeby przetrwać bezstresowo, należy jeszcze umieć unikać błędów popełnianych przez tych właśnie kierowców!

Właśnie z w.w. powodów uważam, że nawet jeśli liczba sytuacji awaryjnych jest mniejsza niż tych spowodowanych przez debili, to odnosi się to tylko do Ciebie i innych nielicznych osób. Właśnie przez taką wyspę czy belkę na środku, taki niedoświadczony kierowca (ale doświadczony cham również) wybierze uderzenie w pieszego/rowerzystę, niż uszkodzenie swojego auta. Poza tym nie chciałbym abym ja czy ktoś z moich bliskich stał się dla takiego kogoś, właśnie taką sytuacją awaryjną, z której nie wybrnął bo zabrakło doświadczenia, lub stała wyspa czy belka.

Każde ciało stałe, w miejscu ruchu pojazdu jest teoretycznym zabójcą, którego nie powinno tam być. Na drogach jeżdżą nie tylko tacy jak Ty Maciej, którzy wszystko przewidzą i jeżdżą przepisowo, ale też bezmyślni, którzy mogą zabić innych niewinnych i taka wyspa może się do tego przyczynić.

To jest postępowanie na zasadzie: eliminacja jednego zagrożenia, po przez stworzenie nowego. Takie wylewanie dzieciaka z kąpielą :wink:
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
Paul 




Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2535
Skąd: Leszno



Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 13:07   

PopaY napisał/a:
Ja osobiście nie rozumiem przed czym nalezy uciekać i gdzie się chować skoro w takich miejscach w ogóle nie można wyprzedzać?!
To znaczy, że jak "nie wolno", to ten z przeciwka nie wyprzedza, chociaż wyprzedza i Tobie nic się nie stanie, "bo przecież tu NIE WOLNO" ??
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 13:08   

maciej napisał/a:
Tak, tylko patrząc np. na Austrię, to jak już ta sieć powstanie, to te słupki i wysepki, na drogach, które staną się drugorzędne, mają sens

Racja, ale TYLKO wtedy :wink:

[ Dodano: Pon Wrz 21, 2009 13:09 ]
Paul napisał/a:
MZ to jest wylewanie dziecka z kąpielą takie zmniejszanie jednego zagrożenia przez powodowanie innego.

O znowu święte słowa! (Święty czy cu?) :wink: :razz:
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
luki_pj 




Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 132
Skąd: Kraków

Rover 400

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 13:40   

Rozwiązanie wysepek zastosowano na odcinku Kraków - Olkusz, naładowano z 10 fotoradarów. Wszystko po to aby zmniejszyć ruch i skierować wszystkich na autostradę A4 (płatną i wiecznie w remoncie).
Zamiast zrobić nowy odcinek jakiejś drogi, rozbudować autostradę to Ci przerabiają tak, aby utrudnić przejazd.
Polish reality... niestety
Wystarczy wziąć pod uwagę cenę za przejazdy autostradami:
- A4 13 zł
- A2 22 zł (na odcinku Poznań Łódź a o ile się nie mylę takich poborów opłat są chyba dwa odcinki jak nie więcej)

Dla porównania cena winiety w Czechach, gdzie całkowita długość autostrad to prawie 900 km
Czechy - 7 dniowa do 3,5 tony 44.15 PLN
Czechy - 1 miesięczna do 3,5 tony 60.65 PLN
Czechy - 1 roczna do 3,5 tony 159.15 PLN

Płacisz raz i śmigasz ile chcesz... tylko u nas takie paranoje totalne.
Nie wspomnę już o naszych Zachodnich sąsiadach - Niemcy
_________________
Życie, to droga prowadząca do śmierci- im ta droga dłuższa, tym lepiej.
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4533
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 15:55   

Mayson napisał/a:
I to jest klucz Maciej, ta wstawka "przynajmniej w moim życiu". Bo ja sytuacji awaryjnych praktycznie też nie mam ale co z tego, skoro obserwuję je codziennie u innych; ostatnio mniej muszę jeździć i mam jeszcze więcej czasu na obserwację naszych kierowców.

Tylko że te sytuacje są powodowane przez tych kierowców na własne życzenia i nie przekonasz mnie, że jest inaczej - jak jest ślisko zwalniam, jak nie widzę dostatecznie drogi - nie wyprzedzam i tyle.

Opisana przeze mnie sytuacja "zaskoczenia przez wysepkę" dużo mnie nauczyła, położenia auta do rowu przy 30 km/h jeszcze więcej.

Jeśli nie rozmawiamy o "umyślnych piratach", tylko o normalnych ludziach, to moim zdaniem takie sprzęty tym bardziej pomogą, bo spowodują zwiększoną uwagę i utrzymywanie właściwej do umiejętności prędkości, bo nie można jeździć na "fińskiego kierowcę".

Tylko z mojego doświadczenia to właśnie ci "normalni kierowcy" są najgroźniejsi.
Przecież opisałem mój ostatni weekend - pani o wyglądzie urzędniczki wioząca 10-letną córkę Focus'em combi i pan jeżdżący rowerem z 5-letnim dzieckiem.
Jeśli to mają być ci normalni kierowcy, którzy co dzień znajdują się w "sytuacjach awaryjnych", to może wysepki i słupki pomogą, skoro wychowanie w domu i szkole, kurs prawa jazdy, egzamin i policja do tej pory nie pomogły - może kilka "awaryjnych sytuacji" czegoś ich nauczy, tak jak mnie nauczyło, bo już innej nadziei nie widzę...

Niestety, ale patrząc na ostatnie moje "zdarzenia" zaczynam zgadzać się z autorem tego artykułu w GW, który twierdził, że sprawcami większości poważnych wypadków są "księgowe z korporatów w służbowych Mondeo", które przejeżdżają ludzi na pasach i potrafią jeszcze zrobić ofierze awanturę w szpitalu.
Mayson napisał/a:
Racja, ale TYLKO wtedy :wink:

Juz ja Cię znam. :P

Gdyby te wysepki i wszystko inne robiono po oddaniu do eksploatacji wszystkich autostrad, to płakałbyś, że przecież ta droga była remontowana 3 lata temu - to okres od przebudowy DK10, o której tu mówimy do (planowanego) oddania (przez Chińczyków!!! ;P ) A1-A2 łączącego Wawę z Toruniem i S10 łączącego Toruń z Bydgoszczą. :D
A remont był konieczny, bo DK10 to była do niedawna masakra.
luki_pj napisał/a:
Wszystko po to aby zmniejszyć ruch i skierować wszystkich na autostradę A4 (płatną i wiecznie w remoncie).

Prócz części w nawiasie, to dla mnie to ruch w słusznym kierunku. :)
luki_pj napisał/a:
Zamiast zrobić nowy odcinek jakiejś drogi, rozbudować autostradę to Ci przerabiają tak, aby utrudnić przejazd.

Jest spora różnica w koszcie budowy nowej drogi, czy rozbudowie autostrady w porównaniu z postawieniem skrzynek na fotoradary.
luki_pj napisał/a:
Płacisz raz i śmigasz ile chcesz... tylko u nas takie paranoje totalne.

Widać, ze mało podróżujesz.

Polecam Francję i Włochy, czy porównywalną z Polska Hiszpanie.

Więc nie pisz, ze tylko u nas jest taki system, bo bardzo się mylisz.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 16:21   

maciej napisał/a:
Tylko że te sytuacje są powodowane przez tych kierowców na własne życzenia i nie przekonasz mnie, że jest inaczej - jak jest ślisko zwalniam, jak nie widzę dostatecznie drogi - nie wyprzedzam i tyle.

OK z tym siew pełni zgadzam, ale co w przypadku sarny, psa, kota które wybiegną na drogę ... na czarno ubranego pieszego bez odblasków w nocy/deszczu przy oślepiających światłach z przeciwka i tego typu nagłych zdarzeń .... nie ma gdzie uciekać ..... plastikowy słupek na środku ok ... zmieciesz go najwyżej a szkody będą niewielkie, wysepka zmuszająca do zwolnienia przed wioską czy na lewoskręcie, ale zrobiona, tak, żeby można było przez nią uciec nie kasując od razu auta ok. ... ale wysepka z metalowym słupem i wysokim krawężnikiem a już ten wałek na środku drogi to debilizm i narażenie życia. Te urządzenia mają ratować a nie zabijać :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4533
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 16:33   

Brt napisał/a:
OK z tym siew pełni zgadzam, ale co w przypadku sarny, psa, kota które wybiegną na drogę ... na czarno ubranego pieszego bez odblasków w nocy/deszczu przy oślepiających światłach z przeciwka i tego typu nagłych zdarzeń .... nie ma gdzie uciekać ..... plastikowy słupek na środku ok ... zmieciesz go najwyżej a szkody będą niewielkie, wysepka zmuszająca do zwolnienia przed wioską czy na lewoskręcie, ale zrobiona, tak, żeby można było przez nią uciec nie kasując od razu auta ok. ...

Jeśli nie widzę miejsca między wysepką, a krawędzią jezdni na tyle, żeby nie zauważyć pieszego, bo jest deszcz, to zwalniam naprawdę dużo wcześniej - jeśli widocznośc jest ograniczona, to naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, żeby jechać z prędkością poniżej dozwolonej. :ok:
Noc to nie jest problem - mam światła drogowe, a gdy jedzie coś z przeciwka, to też pozawala mi zobaczyć co jest na drodze po mojej stronie.
Brt napisał/a:
ale wysepka z metalowym słupem i wysokim krawężnikiem a już ten wałek na środku drogi to debilizm i narażenie życia. Te urządzenia mają ratować a nie zabijać :ok:

Barcik, ale co Ty ze mną dyskutujesz?

Przecież pisałem:
Cytat:
Fakt - nie wpadłem na to, że ktokolwiek zaczął takie rzeczy montować bez odpowiedniego przygotowania prawnego i testowego - to już jest dramat.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
sarkunx 




Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 29
Skąd: Warszawa

Rover 600

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 16:46   

Przerażająmnie zdania typu "jak jedzie jak wariat to powiien się wpierdolić na wysepkę i zginąć i dobrze mu tak". Ludzie, a jak wy mieliście po 18 lat czy ileś to nie poszaleliście choć raz? A jak wasze dzieci będą jeździć? Też zawsze ostrożnie?

Człowiek który teraz zachrzania jak głupi, może już za rok jeżdzić jak człowiek. I nikt nie ma prawa narażać go na śmierć/kalectwo/wypadek - jest coś takiego jak współmierność kary do czynu.

To jakbyśmy nagle wprowadzili karę śmierci dla ludzi co muzykę i filmy z netu ściągają.
 
 
Artu 




Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 383
Skąd: Kraków

Rover 400

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 17:01   

sarkunx napisał/a:


To jakbyśmy nagle wprowadzili karę śmierci dla ludzi co muzykę i filmy z netu ściągają.


W ogóle nie rozumiem porównania.... Czy ludzie ściągający nielegalnie oprogramowanie, filmy, muzykę zagrażają utratą życia sobie bądź innym?

Jestem jeszcze młodym kierowcą, ale pozwolę sobie coś napisać. NIE MOŻNA usprawiedliwiać w żaden sposób głupoty młodością - "Chciałem zaszaleć, poczuć adrenalinę". Jest mnóstwo innych sposobów aby przyszaleć - ot choćby sporty ekstremalne. Należy zauważyć, że będąc kierowcą jest się odpowiedzialnym za życie swoje, oraz innych. Osobiście uważam, że prawo jazdy powinno być dostępne po 25 roku życia, ew. po szczegółowych badaniach psychologicznych.
 
 
sarkunx 




Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 29
Skąd: Warszawa

Rover 600

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 17:07   

Artu napisał/a:
W ogóle nie rozumiem porównania.... Czy ludzie ściągający nielegalnie oprogramowanie, filmy, muzykę zagrażają utratą życia sobie bądź innym?


Chodzi o niestosowność "kary" do wykroczenia. Celowo wybrałem coś takiego z czym 90% ludzi się nie zgodzi.

Artu napisał/a:
NIE MOŻNA usprawiedliwiać w żaden sposób głupoty młodością - "Chciałem zaszaleć, poczuć adrenalinę".


Co nie zmienia faktu, że tak po prostu jest. Ludzie jeżdżą jak wariaci, ale to nie powód by ich mordować.
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 17:09   

sarkunx napisał/a:


Osobiście uważam, że prawo jazdy powinno być dostępne po 25 roku życia, ew. po szczegółowych badaniach psychologicznych.


ciekawe podejście? niby na czym miały by te testy polegać? wiele osób z bardzo długim stażem za kierownica robią takie błędy i zachowują się na tyle nieodpowiedzialnie ze powinno się im odbierać prawko i co? nic

Ostatnio wklejałem artykuł o tych super bezpiecznych kierowcach z doświadczeniem którzy są sprawcami 90% potraceń i drobnych wypadków... wiec to ze ktoś ma 19 lat a ktoś 49 to nic nie znaczy jak jest głupi i nieodpowiedzialny to lata tego nie zmienia prędzej tragedia...

ja znam ten odcinek drogi jeżdżę tam przynajmniej 3 razy w roku nad morze i sorry nie trzeba być wariatem piratem czy "małolatem" żeby zrobić sobie tam kuku... :/
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Diesel szkodliwy dla zdrowia
Remigiusz Offtopic 6 Wto Cze 19, 2012 22:52
kadzaf
Brak nowych postów Bezpieczenstwo w naszych Roverkach
pajda Offtopic 11 Wto Wrz 29, 2009 07:56
Marcinus
Brak nowych postów [ Ankieta ] [ ANKIETA ] Kolor a bezpieczeństwo
staf Offtopic 9 Pon Sie 03, 2009 10:17
Brt
Brak nowych postów Bezpieczeństwo - zestaw głośnomówiący
maciej Offtopic 5 Sro Lip 01, 2009 19:38
general_p
Brak nowych postów [216 coupe] bezpieczenstwo w razie dzwona
Gość Offtopic 10 Nie Cze 14, 2009 15:27
Markzo



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink