Spierdziela mi płyn i to już takie ilości, że nie mogę udawać że nie widzę.
Pewnie tak jak u Leszcza . Nowy typ
Ogólnie juz niedlugo bedziemy robić u Leszcza w roverku uszczelke, na taka jak umnie bo tez niźle po bloku leci płyn . Pozatym Nowy typ to nie uszczelka tylko blacha
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lut 26, 2013 12:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Już kurde nie wiem, niby jest trochę mokro po prawej stronie silnika, ale za cholerę nie wygląda żeby tam mi leciał zbiorniczek w klika dni...
Podmieniałam już korki, bo czasem mam mokry zbiorniczek od góry, na tej takiej ramce. Zamówiłam wiec zbiorniczek na wymianę, tyle że jeszcze nie przyszedł.
Ale nawet jak cieknie na zwenątrz to chyba miernik powinien pokazać nieszczelność co?
Olej dobrze, ogólnie wszędzie czysto, pod korkiem wlewu oleju i w zbiorniczku. Nie dymi w żaden nadzwyczajny sposób, jeździ się też normalnie.
Czasami po odpaleniu na zimnym zdarza mu się trzymać za wysokie lub za niskie obroty, ale po chwili to mija i nie ma raczej związku z uciekaniem płynu.
Jutro wpada do mnie kondzio, żeby przy jego autku trochę pogrzebać. Jeśli jutro masz czas to możesz do mnie wpaść i oblukamy silnik pod względem wycieków.
Ogólnie jeśli płyn jest czysty, olej też, żeby nawet płyn uciekał tak jak u mnie przez uszczelkę głowicy to nie w takich ilościach. Ogólnie obstawiam albo pompę wody, lub obudowę termostatu, ewentualnie chłodnica.
Niestety, zanim ja dojadę to będzie po 17 i będzie już ciemno, więc niewiele zobaczymy.
Jeszcze coś mi nie pasuje z tym zbiorniczkiem, bo skąd on byłby mokry? Przez korek ciśnienie raczej nie wyrzuca, bo moim zdaniem węże nie puchną.
Uszczelka korka raczej nie, bo korki mam 3 i na każdym to samo. Woda też nie bo były mrozy a nie zamarzała. Wymienię zbiorniczek to może coś się okaże.
Może tak jak było u mnie, pompa wody. Leszczu znalazł wyciek dopiero po zdjęciu osłony pod silnikiem. Z góry nic nie było widać a od dołu wszystko w płynie uwalone.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
ja też miałem wyciek tyle ze dolewałem tak raz w tygodniu ze pół zbiorniczka, i znalazłem wyciek w zbiorniczku wyrównawczym dolny króciec był pęknięty i przeciekał
[ Dodano: Wto Lut 26, 2013 20:12 ]
przy okazji może spot w niedziele ?
Jak przyjdzie zbiorniczek to wstawię się do swojego szpeca niech jeszcze raz wszystko dokładnie obejrzy.
Raz był spory mróz i po dojechaniu do pracy zajrzałam pod maskę i przez moment widać było parę. Wyglądało jakby wychodziła gdzieś właśnie z okolic zbiorniczka, stąd pomysł żeby go wymienić, w sumie to tylko 30 zł więc warto spróbować zanim się zacznie grzebać w silniku.
A spot jak najbardziej, może któryś z nowych kolegów dołączy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum