Jedziemy dalej
Udało się dorwać kolektor z M16 - jest większy i ma lepsze przepływy... no to pyk na auto:
m16 vs vvc:
Kolektor nie pasuję p&p, ale bez dramatu
W stosunku do zeszłego roku zmieniła się strona wydechowa, DP i ssak... więc strojonko było niezbędne. Dołożyłem też boostu, w tej chwili 1,15b opadające na 1b przy końcu obrotów.
I dziś, przyszedł czas na weryfikacje modów...
Wynik to 294KM i 426Nm
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
plan jest, na razie ogarniam inne turbasy no i streeta a co do ZSa... wziąłem się za środek, bo fartem kupiłem podsufitkę i słupki już obite nowym materiałem tak wyszło:
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Nie wierzę że z projektem przez zimę nic się nie działo????
haha, kto jak kto, ale Ty byłeś na bieżąco ale do rzeczy...
ZS zimę spędził w garażu a w moim zrytym łbie rodziły się coraz to gorsze pomysły
Pierwszy na liście był zawias, a konkretnie wymiana całego tyłu...dosłownie końcem roku 2021 kupiłem cały zawias z civica 6 gen vti na poliuretanach, to było bazą do modów:
ZS wjechał do garażu i się zaczęło...:
Jak widać, wydarłem cały zawias, bak, przewody hamulcowe itd... Część elementów zawieszenia, zbiornik, stabilizator zostały wypiaskowane i pomalowane proszkowo (bak otrzymał powłoki gumowe). Podwozie oczyściłem najlepiej jak umiałem i zabezpieczyłem przed rudą szmatą. Są to miejsca trudno dostępne, resztę ogarnie w czasie odnownienia konserwacji mój kolega. Kilka fotek:
To była część bolesna ilość roboty i problemów była na prawdę spora, jednak jestem zadowolony teraz przechodzimy do części radosnej czyli:
Nie chce opisywać każdego zdjęcia bo nie ma to większego sensu.
Zamiast seryjnej zawiechy zamontowałem gwint MSR - MaxSpeednig Rods. Z pełną premedytacją i świadomością. Po 1 wygląda identycznie jak 2x droższy TurboWorks (porównywałem na żywo), po 2 ma regulację wysokości niezależną od preload'u sprężyny, po 3 ma regulację tłumienia, po 4 ma bardzo popularny rozmiar sprężyn.
Poszedłem trochę za ciosem i dokupiłem poliuretanów, część to Deuter Olkusz a część to Strongflex. Niestety tego mocno żałuję, bo Olkusz jest gorszy jakościowo od Strongflexa, inna liga. Stąd najbardziej krytyczne "duże cukierki" wymieniłem na Strongflexy a w tam, gdzie został Olkusz wymieniłem tuleje metalowe na większe - seryjne były o 2mm za małe. Wszystkie śruby wymieniłem na nowe, na większy łeb ( klucz 17) oraz twardość 10.9.
Gdzie tylko się dało to usuwałem syf/brud/rdzę, wymiany doczekały się przewody hamulcowe od grodzi do tylnych zacisków + nowe tarcze hamulcowe i przewody elastyczne w stalowy oplocie. To samo czeka mnie z przodu, ale o tym za chwię.
Część chwalebna!
Zawias siedzi, wszystko pasuje. Pojawił się jednak problem - gwint jest od Civica 6gen sedan a mimo wszystko tył był za nisko, regulacja się skończyła. Dlatego dorobiłem dystans 12mm:
Dlaczego wspomniałem o przednich hamulcach - tam również czai się mały update:
4ro tłok z Renault Clio 3 RS od kolegi Saila, dobrany z tarczą i klockiem, adapter też prawie gotowy. Zamontuję to razem z miedzianymi przewodami sztywny i elastycznymi w oplocie
A nadworny czarodziej Slax wyrzeźbił mi takie cudo:
Adapter czujnika położenia wałka, bardzo poprawił wygląd komory i wreszcie mieści mi się osłona na kable zapłonowe same plusy
Na koniec zdjęcia ZS'a na ustawionym zawieszeniu:
Co do wrażeń z jazdy, na razie jest na to za wcześnie, czeka mnie ustawienie zbieżności. Auto wyjechało dziś i zrobiło kilkadziesiąt kilometrów, jest co najmniej obiecująco
Pozdro![/b]
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Kozak!!!
Pojeździj szybciej po winklach i zobacz czy opony nigdzie nie ocierają jak się buda przechyla, bo dość nisko ustawiona zawiecha, pamiętasz co było u mnie?
Dzięki chłopaki!!
Póki co przejechaliśmy kilkaset kilometrów, trochę po zakrętach, sporo też z "wesołymi" prędkościami strojąc czarna mambę poniżej kolejny mod, wtryski 460cc, pracują na ciśnieniu 3.5b co daje wydajność na poziomie 496cc. Przez zimę mocno popracowaliśmy nad samym sposobem strojenia, Guziec (mój Streetwise Turbo) wystarczająco długo był platformą testować, teraz przyszedł czas na ZSa:
Przebieg
Strojenie odbyło się na lekko wyższym doładowaniu, 1.20-1.22b dłużej utrzymujące się w górnym zakresie. MG zdecydowanie zyskało na "ucywilizowania" w czasie spokojnej jazdy, jest płynnie i przyjemnie. Pełen ogień pozostał bez zmian, uśmiech nie znika z twarzy
Co do gwintu...jestem na razie bardzo pozytywnie zaskoczony. Mimo obniżenia nic nie obciera, nawet przy prędkościach rzędu 200km/h. Na naimększym ustawieniu komfort jak w R45, istna kanapa U siebie przód ustawiłem na mocniejsze tłumienie niż tył, auto pewnie się prowadzi, bardzo łatwo się prowadzi - idzie z ręką jak ta lala. Muszę się go uczyć na nowo wydaje mi się, że zmniejszyła się podsterowność, ale to muszę jeszcze potestowac najsłabszy punkt to opony, czuć jeszcze bardziej miękka ściankę boczną. Będę tu wrzucał kolejne info jak MSR sprawdza się na kolejnych kilometrach
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Jak Ci się jeździ na poliuretanach? Jest odczuwalna różnica?
Zalezy jak bardzo masz zużyte swoje obecne tuleje. Ja miałem popękane duże cukierki, wywalone łączniki stabilizatora. Teraz jest sztywno i auto prowadzi się bardzo pewnie. Zdecydowanie zmiana na plus.
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
U mnie wymieniłem cukierki dwa lata temu na TEDGUMy i dalej wyglądają jak nowe. Tydzień temu wymieniłem amortyzatory i górne "małe wahacze". A w tym tygodniu jak dobrze pójdzie to wymienię elementy stabilizatora - jak sie okazało przy wymianie amortyzatorów - lewa strona wogóle nie trzyma stabilizatora.
Sprawdza się u mnie powiedzenie "jak już w hondzie/roverze/MG wymienisz zawieszenie z fabrycznego to już co roku będziesz coś wymieniał"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum