Kolejny zlot za nami. Mimo, że dość nieliczny w porównaniu z poprzednimi kilkoma – zwłaszcza letnimi – to niezwykle udany. A wszystko przede wszystkim za sprawą człowieka – orkiestry, jakim okazał się być prezes Klubu – siemion_. To on sprawił, że mimo piętrzących się niedogodności w postaci przede wszystkim niewielkich możliwości finansowych Klubu, niesprzyjających terminów kolidujących czasowo i cenowo z odbywającym się w tym roku z naszym kraju Euro, fali krytyki ze strony forumowych malkontentów oraz pewnego osamotnienia w wykonywaniu obowiązków jako członek zarządu, zlot przejdzie do historii Klubu jako jeden z bardziej udanych. Mimo tych wszystkich przeciwności okazało się bowiem, że zaangażowanie, samozaparcie, otwartość na propozycje i współpracę, a przede wszystkim duża doza dobrych chęci potrafią sprawić, iż znajdą się ludzie gotowi poświęcić czas, wysiłek i nierzadko pieniądze dla Klubu i jego społeczności.
Czas zatem na podziękowania siemionowi_ - za całokształt
Nieszce - za wspieranie go w tym dziele
violli – za dopięcie na ostatni guzik spraw zakwaterowania i wyżywienia – wszystko było pierwsza klasa
Goni,Oli, Tomiemu, MaRKowi, michaelpowi - za zorganizowanie kolejnego rajdu im. Huboszy
Adze i Mariuszowi418 – za ufundowanie części nagród
MaRKowi – za wkład w praktycznie każdy element przygotowania zlotu
Ani i emesowi – za zabranie moich chłopaków na rajd
szpyniorowi – za wspólną drogę na i ze zlotu
wszystkim ciotkom i wujkom za wyniunianie najmłodszego zlotowicza
Jeśli o kimś zapomniałam, to z góry przepraszam.
Prezes siemion_ tym zlotem udowodnił, iż chcieć znaczy móc. Stosunkowo niewielkim kosztem zorganizował zlot pełen wrażeń i atrakcji. Również jego plany co do dalszej działalności Zarządu są zachęcające i niosą nadzieję na pozytywne zmiany. Zatem ja ze swojej strony bardzo dziękuję i życzę sobie i wszystkim więcej tak udanych imprez.
AndrewS napisał/a:
No nic trzeba powoli zacząć szukać jakiejś farby do włosów
Spokojnie, szpakowaci mają branie .
_________________ Pozdrawiam Monika
SPAMU¦
Wysłany: Nie Maj 27, 2012 20:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Również dziękuję organizatorom za zlot. Pełna profeska, hotel pierwsza klasa, Organizacja Rajdu również. Barany mają konkurencje . Wrażenia niezapomniane jak po każdym zlocie z Waszym (mam na myśli całą ekipę) udziałem. Super pomysł ze zwiedzaniem Muzeum Techniki. Jako fanowi polskiej motoryzacji zrobiliście mi ogromną przyjemność. Marianowi specjalne podziękowania za kasację SRSa, Dziejowi za test VISów, Michałowi vel Dzikowi Torowemu za wspólne spędzanie czasu na zlocie i oglądanie meczu Również za zdjęcie z autografem reprezentanta kraju w piłce nożnej. Nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale brat rodzony Emdżika jest powołany do kadry na euro Wszystkim z którym miałem okazję porozmawiać, wypić piwko i w ogóle i w szczególe. Siemionowi dziękuje za dzisiejsze strzelanko. Powiem szczerze, że brakuje mi jeszcze jednego dnia zlotu bo mam pewien niedosyt. O właśnie - dzięki ekipie Warszawskiej za wspólny powrót do domku.
Gonia, ZSa Ci nie oddam
Pozdro dla Wszystkich uczestników zlotu!
_________________ Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
Mimo nie najlepszego zdrowia zdecydowałem jednak przyjechać i była to najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć.
Zlot - REWELACJA!!!!!
Mega podziękowania dla zarządu za świetną organizację - super miejsce, jedzenie, atrakcje i klimat - brawo!!!!
A teraz parę bardziej szczegółowych podziękowań
Gonia, Tomi, MaReK, michaelp - za organizację rajdu im. Huboszy
Tricky - za przygarnięcię do ekipy na rajd Huboszy Maniaq, MaReK - za filmy na torze i świetną zabawę przy ich kręceniu (dodatkowo Marku bardzo dziękuję za "subtelny" żarcik z filmu Tarzan )
maniu48 - za podkręcenie turbiny ... i za WD60
Za wspólną drogę podziękowania dla Joa - współpasażerka, oraz pelson91 (w drodze do Skaryszewa) i Pat (w drodze powrotnej).
Oczywiście dziękuję również za udział wszystkim uczestnikom kolumny jadącej w stronę Warszawy.
Joa i Aga - bardzo dziękuję za piękne opisanie i pomalowanie samochodu (chociaż "bite pudło" i "padlina" to chyba delikatna przesada )
Dziękuję również wszystkim za świetną zabawę, atmosferę i imprezy
Na koniec specjalne podziękowania dla
michaelp, Ley i Pat'a - .... tak właściwie to "nie wiem" za co.
_________________ Zdanie poniżej jest fałszywe.
Zdanie powyżej jest prawdziwe.
Ja także przyłączam się do podziękowań wszelkiej maści choć byłem jak zwykle tylko kilka chwil to i tak uważam, że pieniądze które wydałem na paliwko za jedną z lepszych inwestycji w tym roku
Podziękowania dla "szosowych" za pomoc w ogarnięciu Adaśka który spał jak dziecko (którym de facto jest ) w drodze powrotnej i przez całe 2:45h nie zbudził się ani razu.
Dzięki wielkie po raz kolejny za bardzo udaną zabawę - wspólnie spędzony czas i chwile szaleństwa na torze (z kończącymi się hamulcami )... i tak po kolei:
- MARGOSom, KRUSZANom i HARRemu za wspólną podróż na zlot
- MANIAQowi za przejazd z Toba, cenne uwagi na torze odnośnie toru jazdy, który niestety nie byłem w stanie utrzymać (moje zawieszenie z 207tys km przebiegu w większości po polskich drogach niestety delikatnie plywalo w porównaniu do Twojego). No i oczywiście gratuluje "MISZCZOWI TORU 1:38"
- MAREKowi za to że chociaż w dodatkowym przejeździe pozwolił się wyprzedzić i wykręcić przeze mnie 2 ("całe życie drugi" ) czas toru (nie licząc nie doścignionego Kamila )
- MZASowi za to że był moim pilotem na sobotnim rajdzie, a jakoby go nie było no i wspólne pogadanki - może wyniknie z tego jakaś inwestycja na Forexie
- SENNowi za wspólnie obejrzany mecz - tak - nie chwaląc się mam brata reprezentanta Polski (Marcin Kamiński) - oczywiście przekażę mu piwko od Ciebie jeszcze dziś gdy będę w Warszawie za pogaduchy nie tylko o sporcie i za to że przyjechałeś ZSem 180 po lifcie Możesz go jeszcze dla mnie pomalować na Trophy Blue
- MARIUSZowi418 za podpięcie pod T4 i przyjechanie "pięknisiem" zlotu
- DZIEJowi za diagnozę "niepełnosprawności" VISa
- GREGowi-SI mojemu współlotkatorowi za to, że mnie nie wykorzystał mimo, że byłem wstawiony z piątku na sobotę
- TOMIemu za posłuchanie zawsze cennych uwag na temat MG/ROVERa
- Zarządowi, na czele z SIEMIONem i wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę do organizacji zlotu.
- i wszystkim, których pominąłem, a nie chciałem pominąć
Pozdrawiam Was Dziewczyny i Chłopaki, Klubowicze i Sympatycy i do zobaczenia na następnym zlocie eMdzik vel "Dzik Torowy"
Wróciłem do domu, do Violli i Oli
Nie krzyczały na mnie, więc od razu wprosiliśmy się do mojej mamy na obiadek
Nie byłbym sobą gdybym po obfitym posiłku nie poszedł w wiadomym kierunku Niestety po drodze zobaczyłem posłane łóżko i ... obudził mnie po 2h słodkiego, niewinnego snu prezes siemion_. Tego już za wiele! On mnie zerwał wczoraj skoro świt, bo miał wizję - scenariusz na nowy film
W związku z powyższym nie udało mi się długo pospać, ale może to i lepiej, wszak w gościach na spóźnionym dniu Matki nie wypada odsypiać Zlotu
Wracając jednak do meritum tego tematu!
Zlot bardzo mi się podbał. Z resztą mnie się podobają wszystkie, więc moja opinia w tej kwestii jest nieobiektywna Nie odniosłem jednak wrażenia, że Zlot nie był tak liczny jak inne. Na terenie hotelu, w sobotnią, grillową noc miałem wrażenie, że jest nas badrdzo dużo. Nie byłem pijany, więc mnożenie się w oczach odpada!
Pod względem organizacyjnym oceniam ten Zlot bardzo wysoko. Myślę, że Zarządowi udało się zatrzeć te kilka złych wspomnień z poprzedniego, jesiennego Zlotu. Postawili sobie samym oraz innym, przyszłym Zarządom wysoko poprzeczkę. Teraz znowu muszą dążyć do takiego sukcesu. Chyba, że to sinusoida Letni jedwabisty, jesienny bawełniany
Zgodzę się z Kasjopea, że nasz miłościwie panujący nam prezes siemion_ zasłużył na miano człowieka orkiestry. Myślę, że to bardzo dobre określenie. Mamy bowiem człowieka pająka, człowieka gumę, jest też nasz, własny, klubowy człowiek orkiestra Byłem szczerze przerażony jak zobaczyłem bagażnik prezesa zaraz po przyjeździe na Zlot. W ogóle całe to jego wypieszczone MG pękało w szwach. Wszelkie gadżety na konkurencje, nagrody, gadżety Klubowe no i bagaże Nieszki Jak on ruszył z miejsca?!
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem harmonogram Zlotu osłupiałem. Próbowałem przekonać siemiona_, że to będzie trudne w organizacji, że może się nie udać ze względu na ograniczone moce przerobowe. Taka ilość konkurencji i atrakcji na jednym Zlocie może ludzi przytłoczyć. Ale on nie słuchał. On miał swoją wizję, którą konsekwentnie od początku do końca realizował. Z tego miejsca zatem, chylę czoła, biję się w pierś i przyznaję, że nie miałem racji - bo jednak się udało. Błędnie zakładałem, że ludzie przyjeżdżający na Zlot chcą się rozerwać, polenić, pobawić i raczej nikomu nie będzie się chciało pomagać w organizacji. A tu proszę! Pojawiła się cała grupa chętnych. Jedni wyrywali drugim przydzielone funkcje W rezultacie mamy takie osoby jak: Gonia, Tomi, MichaelP, Ola, Nikon oraz pani prezesowa Nieszka.
Wszystkie zaplanowane atrakcje zostały zrealizowane.
Kolega Nikon podjął się opieki nad konkurencją RovinHood (strzelanie z łuku do tarczy) oraz ASG - strzelanie do celu z repliki broni. Z tego co wiem, bardzo odpowiedzialnie potraktował swoje zadanie. Dopilnował wszystkiego, dzięki czemu nikt nie zginął i nie ucierpiał na zdrowiu Być może ta konkurencja powinna odbyć się na betonowym placu, bo trawiaste podłoże spowodowało, że uczestniczy strzały oddawali w 5 minut, a kolejne 40 minut poświęcali wspólnie z innymi na szukaniu strzał w trawie Mimo wszystko było sympatycznie i wesoło... no może gdyby nie ten fetor dobiegający z pobliskiego dołu
Nasza zlotowa para gołąbeczków MichaelP i Ola dla grupy sportowej podjęli się pomocy w organizacji konkurencji "Patelnia".
W konkurencji "Megapotencja" czyli zmagania na torze kartingowym podjęła się pomocy Gonia wraz z Tomim. Tomi razem z mistrzem toru - czyli Kamilem Raczkowskim - ułożyli trasę przejazdu. Gonia była naszą sekundantką i bite
6h stała na pełnym słońcu dokonując pomiarów. Przypłaciła to lekkim poparzeniem i dlatego w piątkowy wieczór jej integracja skończyła się dość szybko, bo musiała udać się na odpoczynek do pokoju. Podczas tej konkurencji bardzo dobrze wypadła hamowania. Moje wyniki bardzo mnie satysfakcjonują Być może hamowania troszkę zawyżała wyniki, ale mimo wszystko na tle innych aut nie wypadłem najgorzej Poza tym nie tylko o samą moc i moment chodziło, ale o całą charakterystykę.
Bardzo trafionym pomysłem był katering na torze. Chociaż, doważyłem się troszkę i to na pewno było powodem, że tym razem musiałem oddać pierwsze miejsce Ale tak poważnie, to wielki szacun dla naszego mistrza - maniaqa, który był zaledwie 2-3 sek. gorszy od mistrza toru - Kamila - który autem maniaqa wykręcił najlepszy czas - tu też szacun gdyż nigdy wcześniej tym autem nie jechał. Generalnie podtrzymuję swoje zdanie, że Zlot Letni bez konkurencji na torze, byłby tak samo ubogi jak wersja wyposażenia w moim MG ZT
Rajd im. Huboszy87! Byłem w ekipie przygotowującej, ale generalnie oprócz kręcenia fajerą, wyszukiwania dziwnych tras na nawigacji, oraz wspólnym szukaniu pytań nie zrobiłem nic więcej. Największy wkład w ten rajd ma Tomi. To on sprawnie i bez ani jednej pomyłki wykonał w locie intinerer, obliczenia kilometrówki, wyszukanie ciekawych miejsc po trasie, przygotowanie testu z wiedzy o marce MG Rover, wykonanie zdjęć z trasy i wreszcie wspólny przejazd z całą rodziną na tydzień przed rajdem, poświęcając na to wyłącznie swoje środki finansowe. Jako ciekawostkę mogę podać, że cały rajd został opracowany w ciągu 24h- od 8:00 do 4:00 następnego dnia Była to niewątpliwie fajna przygoda i jeśli nadarzy się okazja, to chętnie wezmę w tym udział jeszcze raz. W organizacji tej konkurencji na Zlocie pomocy podjęli się Gonia, Tomi,
Nieszka, MichaelP.
RovEuro - mecz otwarcia Zlotu, oraz przeciąganie liny. Dwie bardzo fajne konkurencje, które wcześniej skazywałem na niepowodzenia. Zupełnie nie wiem dla czego byłem sceptycznie nastawiony. Okazało się, że w każdej z tych dwóch konkurencji ludzie świetnie się bawili.
Trafionym pomysłem był podział piątkowego dnia na dwie grupy. Było luźno zarówno na torze jak i na próbach pod hotelem. Równie ciekawym było połączenie obu grup na wspólny posiłek, tak aby wszyscy mogli się spotkać i pogadać, pochwalić się osiągnięciami
z toru jak i z hamowni.
Jeśli chodzi o bazę noclegową i wyżywienie - no klękajcie narody!
Duży szacunek dla Violli, która z małym dzieckiem na ręce mailowała, dzwoniła i pilnowała wszystkich formalności. Wybierała menu, zamawiała puchary, liczyła kasę, dzieliła pokoje dwoiła się i troiła, aby każdy ze zlotowiczów był zadowolony.
Państwo Staniszewscy - właściciele Hotelu Cyganeria, zasługują również na ogromną pochwałę. Widać, że to co robią, robią z pasją. Pełny profesjonalizm, ludzkie podejście do wszelkich spraw i spełnianie naszych zachcianek, zwłaszcza jeśli o sprzęt audio/video chodzi. Dodatkowo Pan Stanisław raczył niektórych gości ciekawymi opowieściami z życia zarówno swojego jak i życia miasteczka Skarszyew. Takie, a nie inne zachowanie, podejście do sprawy, miła obsługa, oryginalny wystrój wnętrz oraz wspaniałe wyżywienie spowodowały, że tak wielu ludzi chętnie powróciłoby tam jeszcze raz, a niektórzy widzieli tam swoje imprezy rodzinne - komunie, randki, urodziny...
Podobało mi się również to, że udało się pomieścić wszystkich w nowym, świeżo wyremontowanym budynku. Czułem się trochę jak na kolonii Chociaż lubię spać na płaskich poduszkach, to nie mogę potwierdzić, żeby coś mi dolegało po spaniu na poduszkach hotelowych Jeśli musiałbym się do czegoś przyczepić, to tylko do wieszaka w pokoju U mnie nie był przytwierdzony do ściany i postanowił mnie zaatakować
Podsumowując, Zlot w/g mnie się udał w każdym calu. Spełnione zostały wszystkie założenia. Pogoda dopisała, było słonecznie, z małymi chmurami i niewielkim opadem deszczu. Organizacja przebiegła w/g planu. Z mojej wiedzy wynika, że tylko przeciąganie liny zostało przełożone na następny dzień. Troszkę się przeciągało spotkanie podsumowujące pracę Zarządu, oraz ogłoszenie wyników i wręczenie nagród. To moja wina, za co wszystkich przepraszam, ale jeszcze na 10 minut przed rozpoczęciem kończyłem składać ostatni film
Podobało mi się bardzo. Atmosfera była bardzo sympatyczna, integracja się udała.
Ludzie się nie nudzili (chyba), a to jest najważniejsze
Teraz garść podziękowań indywidualnych:
Violla - dzięki za 4-dniową przepustkę. Za znalezienie miejscówki, dogranie szczegółów - za całokształt
siemion_ - Jesteś naprawdę wyjątkowym gościem Wiedziałem to już, kiedy zamieniliśmy kilka słów na Twoim pierwszym zlocie w Woli Duckiej Gdybyś był nieco starszy, mógłbym zostać Twoim synem. Gdybyś był trochę młodszy, chętnie bym Cię adoptował Myślę, że z czasem, może założyć własny biznes i być organizatorem wszystkiego Jak to nie wypali, zawsze możesz założyć kabaret
Nieszka - Wiem, że Twój małżonek dużoooo czasu poświęca klubowi. Nie martw się Jeszcze tylko rok i może powróci wcześniejszej aktywności domowej Jest tak jak mi mówiłaś. Siemion_ albo robi wszystko na full, albo nie bierze się za robotę w ogóle. Przyjął na siebie funkcję w Zarządzie i w/g tego co mówisz, działa na max'a Poza tym, to gratuluję roli! Myślę, że Hollywood odezwie się do Ciebie po projekcji filmu
Kasjopea - dzięki za pomoc przy pytaniach z Radju. Tak jak mówiłaś - wykładali się tam gdzie mieli Nie rozpowiadaj już wszystkim, że uważam się za Twojego "kumpla" i że mówię Ci w pw o kobietach nazywając je "dupami" Pozdrowienia dla Frania
Wolarz - Sądziłem, że na pytanie o łódź wikingów odpowiesz bezbłędnie Dzięki za wskazanie błędu - Wolda Ducka
vmatas - Super, że znaleźliście czas aby przyjechać na Zlot. Macie daleko i cieszy deklaracja, że na następnym będziecie znowu Dzięki za dokumentację zdjęciową, za pogadanki o BCU i za przywiezienie litewskiego piwka Wypiłem wszystkie - pycha
Mad - dzięki za wskazanie drogi i że udało Ci się na trochę trochę się z nami pobawić
Gonia - za wszystko
Tomi - prześmiewco jeden Ale Tobie też dzięki za wszystko i za dobrą zabawę podczas organizacji rajdu
Harry - dzięki za dowiezienie RedBulla w niedzielny poranek... czarodzieju Klubowy
Firq - Stary wariacie Fajnie było wspomnieć czas zakupów mojego ZT i komisu z którego przyjechał. Dziękuję Ci za zgrzewkę żywca, za udekorowanie mojego auta w akcie zemsty Podziękuj Sati, za to, że dzielnie nosiła za mną tobołki z aparatami, kamerami itp. itd. Cudowna bramka w meczu Rover vs MG
Maniu48 - Miło było poznać po tych godzinach spędzonych na SB. Poczciwa chłopina z Ciebie - mimo że policjant Pozdrów Martynę. Nie przejmuj się ropą... gładko zeszła w przeciwieństwie do dekoracji korektorowych na samochodzie Ten ręczny na torze, trochę mnie zestresował
|Remigiusz - Miałeś daleko i to się chwali. Dobrze, że chociaż Ty zdecydowałeś się reprezentować podkarpacie Nigdy więcej jednak nie przywoź tego diabelskiego narzędzia jakim jest korektor w mazaku Jeśli to zrobisz, Zarząd ROVERki.pl nie wypuści Cię z obiektu, dopóki nie umyjesz wszystkich aut
Rowan - Zaskoczyłes mnie swoją wizytą Było miło Cię poznać. Brawa za odnalezienie się na trasie rajdu i utrzymanie drugiej pozycji Wyniki z testu wiedzy o Klubie też wypadły nieźle.
Syntax - straszna z Ciebie gaduła Brawa za ukończenie rajdu będąc jednocześnie pilotem, kierowcą i konwerterem między milami a kilometrami Cieszę się, że Hotel Ci się podobał
szpynior - jak na pierwszy Zlot super Ci poszło Sprawiałeś wrażenie, jakbyś był już tutaj n-ty raz Miło, że pomogłeś panu Stanisławowi z ustawieniem dekodera telwizji n Dzięki za próby odpięcia przepływki u p. prezesa. No i gratulacje z powodu potomka Jak się urodzi daj znać koniecznie, a potem pakuj się z małżonką i potomstwem na Zlot jesienny
Senn i AndrewS - w tym roku nie dostałem od Was Perły! To skandal! Miło było Was zobaczyć bracia Zlotwi
MichaelP i Ola - dzięki za pomoc i za dobrą zabawę
Wiktor - cieszę się, że Ci się podobało i mam nadzieję, że dołączysz na forum
Grzegorz - wiem, że nie jesteś na forum, ale czas może się zarejestrować
Stacz - nie gniewaj się za film To taka mała zesmta, że śmiałeś być lepszy od mnie na linach Dzięki za operatorkę na siedzeniu pasażera
Gusiak - poinformowałem już górę, to Twoich planach Od teraz będziemy śledzić każdy Twój ruch
Kruchy - dzięki, że po chwili integracji jesteś wspaniałym aktorem filmowym
Ley - pomyśl nad zmianą nick'a na Pan Wywrotka
Joa - dzięki za pomoc przy gadżetach oraz za występ w filmie. Wspaniale kontrolowany upadek Nastepnego dnia wszyscy chcieli zobaczyć jak Zarząd upada
Irek - miło było Cię widzieć i jak zwykle pogadać szczerze o Klubie Przekazałem Twoje komplementy obecnemu prezesowi
Nikon - Dziękuję za poczęstunek browarkiem. Fajnie, że pomogłeś w organizacji.
Mam nadzieję, że widzimy się w Zatorze
arczi83 - Gartuluje zwycięstwa w swojej klasie Mam nadzieję, że się podobało na Twoim pierwszym zlocie i zaszczycisz nas na kolejnym
Pat - dzięki za pożyczenie pendrive'a na okres dwóch lat Tym razem obiecuje Ci, że Twoje nagrania ujrzą światło dzienne
mariusz418 - dzięki za zorganizowanie konkurencji "Szukaj Kluczyka" w niedzielny poranek Miło było także pociąć za Landkiem Hamulce dają radę i nawet udało mi się utrzymać za Tobą i Twoją V6
DudekMiś - dzięki za pomoc w zdobywaniu materiału Jeszcze niczego nie obejrzałem, ale mam nadzieję, że dzięki Tobie będzie można złożyć jakiś śmieszny filmik
maniaq - super rywalizacja na torze Trochę ciężko dogonić tego Twojego nowego bandziora
eMdzik - kurczę! Znowu za mną Ale to już setne sekundy Za rok Ty i maniaq, albo Ratpile
Raptile - szkoda że na torze rozkręciłeś się dopiero po czasie. Jakby Twój liczony przejazd był taki jak ten ostatni, to mógłbyś wskoczyć na podium
Pelson91 - Dzięki za czeskiego browa i mam nadzieję, że mapy dały radę
Szoso - Ciesze się, że się udało. Mapki zrobimy u Ciebie jakby co Pozdrów Martynkę i trzymajcie się tam! Wszystkie najlepszego raz jeszcze
Emes - Również wszystkiego najlepszego Dzięki za pogadanki na Zlocie
Ania - wspaniała gra aktorska i rola również udana. Prezes umie przekonywać
Ale ten cały splot wydarzeń rozbawił mnie do łez
Dzieju - ciesze się, że udało Ci się zostać Pozdrów syna, małżonkę i też przekaż gratulację za rolę
Kris - super, że przyjechałeś. Szacun, że z takim maluchem tyle kilosów i czasu w aucie Miło było, chociaż przez napięty grafik nie mogłem zbyt długo pogadać
ekipie warszawskiej dziękuje za wspólny powrót oraz kręcenie ujęć na trasie
Było fajnie i niebezpiecznie zarazem
oraz dla Wszystkich innych, których tutaj nie wymieniłem, ale niestety czas mnie nagli.
Miło było widzieć wszystkich i z każdym zamienić choćby kilka słów
Kolejny raz pokazaliśmy, że umiemy się wspólnie kulturalnie i dobrze bawić.
Filmiki z trasy i toru postaram się niebawem sukcesywnie wrzucać.
Do zobaczenia na następnym Zlocie
Pozdrawiam,
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
No to ja zacznę podziękowania
Marek, Violla, Gonia, Tomi, Siemion, MichaelP i reszcie osób,które przygotowały cały zlot dziękuję, (przepraszam,że nie wymieniłem wszystkich nicków,ale nie pamiętam)
Margosom, Kruszankom, eMdzikowi dziekuję,że mogłem jechać z nimi na zlot, tzn. że czekali na mnie,bo Harremu nagle załączył się tryb eco
Kruszankom za to, że byłem ich pilotem. Firq że mogłem się przejechać jego autem Remigiuszowi,że jak wracał do pokoju to mnie nie budził, sorry za wczesne wstawanie,ale dzwonili z grupy łódzkiej czy już wstałem...
MaReK napisał/a:
Harry - dzięki za dowiezienie RedBulla w niedzielny poranek... czarodzieju Klubowy
spoko, udało się to zrobić bez "czarodziejskiej pałeczki"
Dziękuje wszystkim co byli na zlocie, bo bez Was ten zlot był by beznadziejny
Dobra, pohejtowałem trochę Syntax'a, ale wypada podziękowania jakieś napisać
Zacznę od organizatorów, czyli Siemion, żonie Siemiona, MaReK, Violla, Gonia, Tomi, Michaelp, Ola i reszcie których nie wymieniłem tak jak Harry napisał, też nie pamiętam wszystkich, za co przepraszam
Za wspólną drogę na zlot dziękuję mojemu współlokatorowi spod "9" Stacz'owi i za kaszel
Remigiuszowi za dowiezienie foteli też dziękuję
mzas-owi dziękuję za odprowadzenie mnie do pokoju w piątek
maniu48, szoso i Martynce dziękuję że zabrali mnie nieprzytomnego na Rajd Huboszy
Adrianowi dziękuję, że dojechałem do domu
Markowi, maniu48 i szoso za podniesienie mocy w mojej bordowej strzale
Oraz dziękuję WSZYSTKIM. Bez Was nie byłoby tak dobrej atmosfery i zabawy
P.S. Gonia, naprawdę nie trzeba było mi tej flaszki dawać Sprawa była już wyjaśniona i myślałem, że nie ma o czym mówić
Ode mnie jeszcze podziękowania dla
Pelson91 za pudełeczko Frugacza z LIDLa,
szoso za to że kierowal moim eR na Rajdzie Huboszy87(ja raczej nie dal bym rady), pozdro dla Martynki
Firqza mozliwość przejechania się 174 konnym MG, pozdrów Sati
Raptile dzięki za niebudzenie w nocy(twoje próby w piatek i tak do mnie nie docierały)oraz poinformowanie mnie o której jest śniadanie w sobotę, pozdrowienia dla Beatki
PS dzięki za chłodnice
Senn Staszowiaku dzięki za fotki z moim eR
Remigiusz dzieki za filmik nakrecony w drodze powrotnej-teraz juz wiem jak wyglada mój eR od tylu podczas przyspieszania
i w ogole pozdro dla Wszystkich uczestników Zlotu
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Co fakt to fakt połowę trasy zaciągałem się jedwabistymi spalinami z autka którym jechali Maniu, szoso, Martynka i Pelson91
Oni przecierali wiatr a ja go taranowałem
A dziś rano dzielnicowy do mnie:
Gdzieś ty był tym autem, jedz umyj bo mi tu piachu naniesiesz na plac.
również dziękuję wszystkim za wspaniała zabawę. tak samo każdemu, kto przyczynił się do jej zorganizowania jak i tym, którzy w niej uczestniczyli.
imiennie podziękuję:
Stacz- dzięki za podróż, za zasponsorowanie zakupów na które roztropnie pojechałam bez pieniędzy i za to, że nie marudziłeś kiedy rozsypywałam cynamon na Twoje buty za kaszel zdecydowanie mniej dziękuję
Ley vel. Wywrota- dziękuję za zrobienie ze mnie gwiazdy czy naprawdę już każdy poza mną to nagranie widział?
eMdzik- dzięki za krajoznawczą wycieczkę na tor i przejażdżkę po torze- podobało się
Tricky- fajnie, że miałeś odwagę ponownie zabrać nas na pokład podczas rajdu. cel, który wyznaczyliśmy sobie w zeszłym roku zrealizowany
Remigiusz- dzięki za mazak- dobrze się bawiliśmy
Aga- dzięki za pomoc w ozdabianiu aut chociaż gdybyśmy tylko my się w to bawiły pewnie pomalowanych byłoby tylko kilka
Pat, Michaelp, Ley- za wasz "umiar" każdy z was powinien mieć tak na drugie imię
bardzo się cieszę, że w Klubie jest tak dużo pozytywnie zakręconych ludzi
do następnego!
eMdzik- dzięki za krajoznawczą wycieczkę na tor i przejażdżkę po torze- podobało się
No tak JOA - zapomniałem podziękować Ci za spokój i cierpliwość przy "zwiedzaniu" Radomia i muszę powiedzieć, że wykazałaś niebywały spokój na prawym fotelu - zupełne przeciwieństwo WALKIE przed rokiem, której powtarzane co 5sek. "kur..aaaaa" stało się już niemal klasykiem
i muszę powiedzieć, że wykazałaś niebywały spokój na prawym fotelu - zupełne przeciwieństwo WALKIE przed rokiem, której powtarzane co 5sek. "kur..aaaaa" stało się już niemal klasykiem
zupełnie jej w takim razie nie rozumiem, ja bym mogła jechać jeszcze raz
wrażenia zupełnie nieporównywalne do oglądania was z trybuny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum