Czynnik właśnie chyba dwa sezony wstecz poszedł mono w górę cenowo, ponoć kilkaset %.
Co do wysokiego ciśnienia w układzie to miałem podobnie przy oryginalnym wentylarorze, winna była chłodnica klimy. Umyłem ją i trochę pomogło, niestety przy myciu okazało się że już się sypie że starości, kamieni i wentylatora bo za silnikiem wiatraka była w najgorszym stanie. Po sezonie jazdy na my tej chlodnicy poszła nowa/używana i sezon było ok, ciśnienie było dobre. Niestety używana chłodnica zaczęła gubic czynnik, mam już nową/nową i jak tylko odzyskam auto będę nabiał 300g czynnika bo 150 jeszcze udało się odciągnąć z układu to pogadam o cenie za 100g czynnika i jak nie zapomnę to napisze ile u mnie cenią
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
SPAMU¦
Wysłany: Pią Kwi 20, 2018 07:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Kolejny genialny pomysł eurokołchozu i ekooszołomów. Stary czynnik nie jest eko, więc go blokują, dowalają koszty, utrudniają jego kupno. Wprowadzili jakiś nowy-ten, którego boją się strażacy, bo w razie wypadku/pożaru działa jak napalm(nie mówiąc już o silnie żrących i rakotwórczych produktach spalania). Ale za to jest bardziej eko.
U mnie brakowało tylko 35 gram czynnika choć to pewnie naddatek oleju zabrał pojemność układu i dlatego było mniej. Za cały cykl klimy z uzupełnieniem 35 gramami zapłaciłem 100 zł. A co do ciśnienia to gość stwierdził że wentylator mam za słaby (mam nie oryginalny) sprawa chłodnic to mam obie nowe i są czyste jak łza, brak utlenienia i zagiętych lamelek, wręcz ideały. U mnie ewidentnie winny went
[ Dodano: Nie Maj 13, 2018 19:57 ]
Hejo.
Ostatnimi czasy, udało mi się zdobyć od jednego z forumowiczów stację multimedialną na androidzie dedykowaną do e46 / R75 za (750zł) - rysy na ekranie to tylko porysowana folia ochronna.
Paczka dotarła do mnie w mgnieniu oka i okazało się że nie posiadam do zestawu długiego kabla radiowego ( moja wersja z org. navi 4:3 ma radio w bagażniku)
Poszperałem trochę w internetach oczywiście na aliexpresie można by kupić ale też nie tanio + czas oczekiwania, więc podzwoniłem tu i tam. W Krakowie mogłem dostać od ręki taki 6 metrowy kabel ale za cenę 250 zł.. Stwierdziłem że to trochę za dużo i zacząłem kminić.. Pojechałem na początek na szrot i kupiłem ze 3 wiązki elektryczne z jakichś samochodów (20 zł) oprócz tego stały dwie sztuki volvo v70 i z nich wytargałem 2 siatki bagażnikowe + 2 wnęki na palce do zamykania klapy ( tak chcę sobie takie wnęki założyć u mnie w R )
Na następny dzień siadłem i zacząłem rozplątywać i lutować wiązki na dosztukowanie kabli aby ciągły się do bagażnika, niestety było wiele miejsc lutowanych + masa roboty więc odpuściłem.
Pojechałem do sklepu budowlanego i kupiłem sobie 50 m kabla dwu żyłowego 0,75 mm2 + 10 metrów dwu żyłowego 1,5 mm2 - na zasilanie.
Ogólnie do przedłużenia było bodajże 15 kabli po 6 metrów ale awaryjnie dołożyłem sobie jeszcze 2 żyły na zapas.
Za całe nowe kable zapłaciłem 70 zł . Następnie zabrałem się za skórowanie otulinek, docinanie kabli na 6 metrów, a na koniec oryginalna kostka od navi poszła pod nóż, odcinałem jeden kabelek i od razu lutowałem, następnie drugi kabelek i lutowanie i tak do końca
Po skończeniu lutowania jak jeszcze wszystko było w kłębkach poszedłem na szybki test nawigacji - wszystko było cacy.
Pojechałem więc do elektronicznego kupiłem nowy przewód antenowy (15zł) + nową kamerę cofania w której był także kabel sygnałowy( 80 zł) + używany dekoder wiwa + regulator napięcia + antena (130 zł)
Następnie wziąłem się za rozplątywanie i izolowanie tej jakże długiej wiązki radiowej + kabel kamery + radiowy. Kabel anteny poprowadziłem osobno ale przy tejże wiązce.
Następnie był już tylko demontaż tapicerek w samochodzie żeby pociągnąć wiązki
Jak wiązka już wleciała, zaczął się montaż samej nawigacji, oczywiście były spore problemy z montażem bo kokpit miał brzydkie nadlewy na mocowania itp. Tak że w ruch poszła multiszlifierka i przyciąłem metalowe uszy nawigacji, dopiero wtedy zaczęło to jako tako pasować. Niestety dół nawigacji odstawał dość sporo, bo z pół centymetra.. wyglądało to słaaabo.
Na następny dzień kolejna rozbiórka kokpitu i za wszelką cenę chciałem dopasować nawigację, obejrzałem ją w koło i niestety chińskie rączki nie przewidziały tego i owego z wymiarami więc w ruch poszedł nóż tapicerski i ścinanie warstw plastiku w dolnych uchwytach wnęki na stację.
Krok po kroku i wielu próbach dopasowywania, udało mi się osiągnąć upragniony efekt, czyli radio ładnie płasko pokrywa się z osłoną klimatronika
Na tą chwilę korzystam ze stacji od jakichś dwóch tygodni i jestem super zadowolony, nie ma z nią żadnych problemów i w końcu mogę słuchać dużo ulubionej muzy z karty pamięci + rozmowy telefoniczne po bluetooth są naprawdę dobrej jakości.
Zastało mi jeszcze podmienić kamerę cofania wraz z jej sterowaniem, ale to na dniach nic mi nie ucieknie.
Do tego wszystkiego w końcu udało mi się wyrwać oryginalny wiatrak chłodnicy od jednego z forumowiczów w cenie 250 zł Tak że na lato znów trochę rozbierania i grzebania
Na domiar jak by tego było mało, wypatrzyłem także na olx fajne felunie do R.
Krótka rozmowa telefoniczna i przedwczoraj byłem je odebrać.
Udało mi się wyrwać w cenie 1000 zł akcesoryjne fabryczne felgi mg\rover 17 cali, na wzór tych z MG wraz z nowymi oponami dayton d320 evo na których widać jeszcze niestarte nadlewki. Więc w sumie kupiłem fajne fele z oponami za cenę praktycznie samych opon Oczywiście aby nie było tak kolorowo jedna felga jest krzywa i na dzień dzisiejszy leży już w zakładzie i czeka na prostowanie. Ogólnie to oddałem wszystkie cztery fele na dokładne oględziny choć u oponiarza na wyważarce 3 fele były prościuteńkie a jedna krzywa. Wstępna wycena prostowania krzywej to około 120 -130 zł. Po prostowaniu ( na zimno ) felgi od razu pojadą do katowic na piaskowanie i w proszek. Na początku z żoną ustaliliśmy że będą malowane w grafit, ale ostatecznie chyba będą w klasyczne srebro. Co sądzicie ?
Od razu odpowiem dlaczego '17 a nie fabryka MG na '18 - BO TAK. Uważam że '18 to za dużo. W moich okolicach dziury na drogach są prze okrutne i '17 to i tak sporo, liczę że nie pokrzywie tych felg, nie chcę wiedzieć co by mogło być na 18.. znajomy ma MG na '18 i naprawdę koła jak dla mnie za duże. Pamiętajmy są gusty i guściki
Ahhh kurde, wiedziałem że ktoś z forum miał takie fele, szukałem i szukałem tematów i nie znalazłem, a chciałem żonie przed kupnem pokazać jak to może wyglądać a tu proszę ja Ciebie takie u Ciebie Jakie miałeś wtedy kapcie ?
U mnie te Daytony mają 205/50/17, wolał bym 215, ale nie będę zmieniał nówek opon.
Te nexeny letnie które mam teraz na r15, polecą na sprzedaż, a na fele wrócą zimówki i będą na stałe "zimowe"
Co do nawigacji, to niestety ciebie też będzie czekać kupno lub zrobienie tego kabla.. Sądzę że taniej i lepiej sobie zrobić Chyba że będziesz chciał to Ci wtedy przerobie jak u mnie.
Dodam jeszcze do mojego tematu że oczywiście telewizja odbiera jak auto stoi.. Podczas jazdy nie ma szans żeby coś oglądać.
Brat, na lato miałem 225/50, zima 215/50. Obecnie 17stki przeznaczone na zimowy komplet.
Dziekuję za zaoferowanie pomocy z nawi:ok: Przyznam się, że dużo myślałem, ale jak narazie musze spasować. Nie do końca tez doczytałem jeszcze jak wyglądałoby podłączenie wszystkego pod H/K. Czy to tak samo by było jak u Ciebie, czy tez trzeba by było podłaczyc się bezpośrednio pod głośniki. Jak dla mnie narazie temat jest niewiadomy
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nagash, chodzi ci o te białe w oparciu? Po zdjęciu siedziska składasz oparcie do poziomu i dociskając (ja dociskałem kolanem) ku tyłowi auta powinno wyskoczyć z zaczepów bez łamania tych białych plastików.
W kilku 75 już się demontowało oparcie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ja mam składaną kanapę jak coś, ale nic nie podważałem ani nie wyciągałem, jest tam na tyle miejsca że przeciągnąłem wiązkę bez zdejmowania tylnego oparcia z mocowań dolnych.
Pojechałem dziś na szrot do mysłowic kupić wydech od R75, miał być oryginalny w dobrym stanie okazało się że to zamiennik, więc odpuściłem.
Za to udało mi się kupić ładne lusterka w chromie, trzeba tylko wypolerować i mogę podmienić całe obudowy. Niestety u mnie obydwie chromowane obudowy są zniszczone a głównie ta ze zdjęcia, ma pękniętą obudowę i podbity chrom, nie muszę chyba pisać o głębokich rysach które widać na foto, do tego czarne rameczkami wokół luster też są popękane. Tu są ideały do polerki wyrwałem je za 100 zł za parę, uważam że to bardzo okazyjna cena. Nie są składane elektrycznie i dlatego podmienię z moimi tylko obudowy, bo nie chcę stracić elektrycznego składania
Oprócz tego wyrwałem ramkę ozdobną wokół prawego halogena za 30 zł. Szukałem jej od dawna, ale nigdzie ich nie było, albo były w komplecie zderzaka za dużą kasę.
Do tego leci do mnie kolejna paczucha z fajnuchną rzeczą do R. Już się nie mogę doczekać Ciekawe czy będziecie zaskoczeni
Ahh i odebrałem w poprzedni czwartek koła z prostowania z firmy Elmet w moim rodzinnym Jaworznie. Jedno koło było totalne jajko, drugie koło tylko lekko krzywe ale należało je wyprostować, dwa pozostałe były praktycznie idealne i podobno nie było potrzeby ich ruszać, jednak chciałem na tip top, to mam na tip top i tamte dwie ostanie poszły na "podciągnięcie" Po prostowaniu gość wrzucił mi je na wyważarkę i wszystkie są idealnie proste, cóż za miły widok Za prostowanie wszystkiego zapłaciłem 250 zł.
W ten sam dzień zawiozłem fele do Katowic na ul. Oswobodzenia 50 do pana Piotra, na piaskowanie i malowanie proszkowe felg, oczywiście będzie srebro + bezbarwny za cenę 300 zł. ( za 250 zł można pomalować w sam kolor, bez klaru) Z tym że termin oczekiwania około 3 tygodnie w porywach nawet do miesiąca. Tak czy owak mogę polecić w/w usługi - malowałem już u niego 4 komplety felg i zawsze byłem bardzo zadowolony
Miałem napisać jak załatwię klime u siebie.
Więc po "znajomości" za 100g czynnika płaciłem 25zl, musiałem uzupełnić 300g, doszedł olej+robota i zapłaciłem 100.
Cena czynnika poszła w górę bo unia dowaliła jakieś kary za niedostosowanie przepisów, przepisy dostosowano narzucając jakieś opłaty ekologiczne. Tak mi to tłumaczył klimaludek.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Panowie, doszła wyczekiwana paczuszka od jednego z naszych forumowiczów czyli lampy od mg7 ( 700 zł )
Ja wraz z żoną jesteśmy zachwyceni, na żywo prezentują się przepięknie i jak na moje oko bardzo odmłodziły autko.
PS: Dodam że ledy (mijania) świecą oczywiście na czerwono - nie mam pojęcia dlaczego telefon tak przekłamuje kolory i wyglądają jak by świeciły trochę na pomarańcz.
Oprócz tego zamontowałem w końcu kamerę cofania
Oddałem także do przetoczenia moje wcześniejsze przednie tarcze hamulcowe ( 30 zł ) jedna tarcza była idealnie prosta, druga zaś krzywa. Oczywiście obie zostały przetoczone.
za jakiś czas napisz jak jest z kamera jeśli chodzi o brud, czy trzeba ja często przecierać. Ja przez to zamontowałem wewnątrz, tyle ze ja mam kombi, ale może bym ja przerzucił na zewnątrz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum