Kupowanie wyjętego silnika jest ryzykowne, nigdy nie wiesz jaką ma sprawność. Gdy silnik jest w aucie to można sprawdzić choćby kompresję i smarowanie.
Ja z kolei kupiłem angola V70 2.3 T5 250KM w serii przeprogramowany na 280KM. Sprawdziłem sobie ciśnienia i wiem co mam w nim do zrobienia. Rozbieram silnik, idzie na remont i zaczynamy rzeźbę z wsadzaniem całego zespoły napędowego, wiązki i sterownika z volviaka do mojego eFa. Będzie sporo rzeźby bo i kielichy zawieszenia trzeba wyciąć i wspawać. Bagażnik oczywiście wylatuje. Będzie grubo.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Paź 05, 2014 20:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Moj nadaje sie juz do wymiany, rok temu auto zostało dopieszczone wizualnie a w tym trzeba zmienic silnik HGF zrobił swoje i ponowny remont jest nie opłacalny a mimo wszystko 118KM to troche mało.
Silnik wyglada na zwykły 118KM taki jak moj tylko poddany modyfikacją, wiec sadze ze nie trzeba było by zmieniac wiazki i komputera (?)
Prosze o jakies porady.
Kiedyś czytałem gdzieś na którymś forum brytyjskim że jest w UK firma która specjalizuje się w uturbianiu k-series, również VVC. Usługa kosztuje w przeliczeniu na nasz chyba ponad 20k zł, ale ponoć bardzo fachowo podchodzą do tematu. Jeżeli jest to silnik od nich to myślę że warto się tym zainteresować, ryzyko spore, ale podobno różnica w jeździe znacząca. To nie tak jak z różnicami miedzy 1.8 120koni a 140konie, tutaj od prawie samego dołu jest więcej momentu, auto robi się bardziej elastyczne.
robili lotusa, z poczciwym 1.8 120koni. Odrobina magii i bez żadnego VVC wyszło im z tego, w sumie bez kosmicznych kosztów 150koni. Ktoś wie co dokładnie zrobili i ile to u nasz może kosztować?
robili lotusa, z poczciwym 1.8 120koni. Odrobina magii i bez żadnego VVC wyszło im z tego, w sumie bez kosmicznych kosztów 150koni. Ktoś wie co dokładnie zrobili i ile to u nasz może kosztować?
Zrobili porting, ja to dało 5 KM to wszystko.
_________________ Silniki K-Series-naprawy, modyfikacje- VVC również. info pw.
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 456 Skąd: Radom
Wysłany: Czw Paź 09, 2014 16:54
Nie przesadzaj. 1.8 i 1.6 mają takie, a nie inne osiągi bo odziedziczyły głowice po 1.4... Co daje lepsza głowica i ostrzejsze wałki widać w VVC. Po portingu i zrobieniu wydechu w 1.8 na spokojnie można niemalże liznąć 140KM, o ile porting jest porządnie zrobiony. To samo w głowicy VVC daje konkretne efekty.
Z tym, że 150KM to tam faktycznie nie ma. Bez ostrzejszych wałków, np. wydecowych z VVC czy jakichkolwiek z lżejszych Pipercamsa i wystrojenia 150KM nie zrobi. To co pokazali na ekranie w zakładzie to wykres przepływu, ale nijak to nie odzwierciedla mocy generowanej przez silnik.
Z tym, że 150KM to tam faktycznie nie ma. Bez ostrzejszych wałków, np. wydecowych z VVC czy jakichkolwiek z lżejszych Pipercamsa i wystrojenia 150KM nie zrobi. To co pokazali na ekranie w zakładzie to wykres przepływu, ale nijak to nie odzwierciedla mocy generowanej przez silnik.
Otóż to, nic więcej nie było tam modzone, zadne strojenie czy wałki. Sam porting bez niczego więcej nie da 150 KM tylko dosłownie kilka więcej, o ile wogóle coś da, ale to zależy już od wykonania.
_________________ Silniki K-Series-naprawy, modyfikacje- VVC również. info pw.
Nie do końca rozumiem dlaczego po prostu nie wadzili tam 1.8 VVC 160koni, chociaż to co zrobili faktycznie się lepiej nadaje na tor, krzywa mocy nie jest tak hardcorowa jak w VVC gdzie te 160koni ma się przez chwilę na krańcu obrotów.
wsadzalem lapy w ten projekt - wsparcie know how - kumpel nie chcial wlasnie wsadzac VVC mimo ze to by bylo najprostsze, chcial podkrecic zwykly silnik,
niestety ze wzgl na ograniczenia budzetowe nie mogl za bardzo poszalec ( a i tak EMU dalo sterownik bardzo tanio - przynajmniej wiadomo ze jest soft do roverowej k-serii przygotowany )
no i oczywiscie chec pojscia na kompromisy spowodowala to ze potencjal silnika jest srednio wykorzystany - za nisko odcinka, czuc ze silnik chce sie wkrecac - ale walki sa dostosowane do hydraulicznych popychaczy a te jak wiadomo maja swoj limit obrotow ktore znosza, kumpel nie chcial ich forsowac wiec odcina jest na 7000 rpm
nie wiem jak teraz, ale jak ostatnio auto widzialem to masakrycznie przelewalo ( az ciezko bylo stac kolo auta jak silnik sobie parkotal ) na niskich obrotach i to strasznie odbieralo przyjemnosc z jezdzenia
[ Dodano: Czw Sty 29, 2015 20:33 ]
hehehe zle opisali walki - pierwszy raz to ogladam
no i oczywiscie uszczelka nie jest wielowarstwowa
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum