Zukowaty mówi(pisze) że wykonał taki kolektor i działał dobrze.
A ja pamiętam, że na sucho działał dobrze... ale po sklejeniu kolektora coś się blokowało i zacierało. ZTCP Zukowaty robił chyba 2 podejścia do tematu.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 22:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No nie wiem. Zuki tak to napisał jakby stworzył taki kolektor i działał... ale napisał też że nie została żadna dokumentacja, żadne rysunki, wymiary etc. więc tak jakby nic nie było.
Poza tym...
Tak właśnie patrzę sobie na wnętrze kolektora - przytargałem do domu swój poprzedni, i pomysł gościa z forum UK jest moim zdaniem dobry. kwestia tylko odpowiedniej wagi ale wystarczy zastosować odpowiedni materiał i problem z głowy. Dodatkowo należało by zrobić coś z mocowaniem klapek. Oryginalnie jest to nierozbieralne. Wygląda to tak jakby były wciśnięte na stałe takie pierścienie w których usadowione są "zawiasy" klapek. Nie wygląda to tak jakby można było to wyciągnąć i włożyć z powrotem... ale dużym sukcesem byłoby całkowicie pozbycie się tego i wykonanie nowego - np z jakiegoś metalu, z zastosowaniem lepszego "zawiasu"...
Dostałem zdjęcia od xROnx (dzięki), i co do prowadnicy (czy jak to się zwie od poruszania klapkami) to raczej prosta sprawa z zrobieniem.
Pytanie jak wyciąga się klapki? Na zdjęciach nie mogę do tego dojść.
Mógł by też ktoś nagrać filmik jak porusza się ta prowadnica z tymi klapkami? Bo z tego na co mi wygląda to porusza się w całej płaszczyźnie, nie tylko w jednej osi.
Wydaje mi się że silnik VIS to po prostu zwykła tarcza z wystającym trzpieniem który obraca się o max 45° a na końcach klapek kulka jest na czymś ala korbie.
Zamiast połączeń kulowych można wstawić łożyska wahliwe, ale trzeba wtedy przerobić nieco klapki dlatego też pytam jak je się wyciąga.
Jak by się dało zdjąć samą tą jak by obręcz gdzie jest zamontowana klapka to na upartego można by całe klapki z początkiem kanału i prowadnicą z metalu wykonać na łożyskach.
Trzeba by było tylko się zastanowić jak metalowe klapki z początkiem kanału z powrotem zaczepić w plastikowym kolektorze, chyba że jet to przykręcane, wtedy żaden problem.
Mógł by też ktoś nagrać filmik jak porusza się ta prowadnica z tymi klapkami?
Nie ma sprawy. jutro nakręce
ADI-mistrzu napisał/a:
Pytanie jak wyciąga się klapki?
odpowiedź jest taka że bez ich uszkodzenia się nie da wyciągnąć. Dlatego napisałem że może jak się je wyciągnie i zniszczy a znie zniszczy kolektora to można zrobić na nowo całe te mocowanie klapek do kolektora...
To jak oni je tam wsadzili? Może klejone to jest?
Można jeszcze ewentualnie zrobić tak jak są zbudowane przepustnice, tzn motylek to zwykła metalowa tarcza z otworami a prowadnica motylka to zwykły pręt z podłużnym otworem po środku.
Najpierw wsadzamy prowadnicę w te kanały a następnie w otwór motylek i go przykręcamy.
Wtedy można by to tulejować, z łożyskowaniem boje się że za dużo roboty i nie wiem czy jakaś nieszczelność niewielka jest tolerowana, ale na upartego tez można spróbować.
A ten początek z klapką się ściąga? Czy jak coś to trzeba wszystko na całym kolektorze robić z tą klapką?
Jest to osobny element. Możliwe że jest to jakoś zgrzane czy coś w tym rodzaju. Myślałem nad tym aby rozciąć to i wyciągnąć. Wtedy mamy podstawę aby stworzyć coś nowego lepszego i z bardziej wytrzymałego materiału odpornego na zacieranie się.
ADI-mistrzu napisał/a:
ewentualnie zrobić tak jak są zbudowane przepustnice
Też nad tym myślałem i na razie to jedyny mój pomysł. Postaram się jakoś to może rozrysować czy cuś...
tutaj nagrałem filmik pokazujący jak wszystko się porusza w kolektorze...
-> http://youtu.be/bTvxwn0x6dQ
Pokazałem też pod koniec wszelkie luzy jakie są w całym tym mocowaniu ramienia i mocowaniu klapek...
[ Dodano: Pon Gru 26, 2011 21:40 ]
Obadałem klapki w kolektorze. Wygląda na to że całe te mocowanie ich z kolektorem(pierścienie) są nieusuwalne. Pewnie możne je na chama usunąć ale grozi to uszkodzeniem samego kolektora a co za tym idzie stanie się on bezużyteczny. Myślałem że te pierścienie zachodzą troche na kolektor ale tak nie jest. Łączy się to na styk i tyle. Albo to zgrzali jakoś (np ultradźwiękowo) albo skleili...
Pozostaje jedynie opcja wyłamania klapek usunięcia tych plastikowych tulei i zrobienia wszystkiego na nowo.
OK.
Dzisiaj udało się zdjąć dwie klapki. Tzn zdjąć te pierścienie w których siedzą klapki wraz z klapkami. Na razie udało się zdjąć 2szt. Okazało się że są one klejone do kolektora takim samym klejem jak pokrywa kolektora. Wystarczy podgrzać opalarką i z umiarem je podważać. Samych klapek z pierścieni nie da się wyciągnąć. W ogóle to czarna magia jak one w ogóle zostały tam osadzone... ADI-mistrzu, jutro podam Ci te wymiary oraz dodatkowo wymiary otworów w kolektorze - po zdjęciu tych pierścieni.
Pytanie mam do Ciebie: czy to ramię które prowadzi wszystkie klapki da się odlać z jakiegoś aluminium bądź duraluminium? Bo generalnie to jest największy problem w kolektorze. Z czasem wycierają się te jabłka otwory robią się większe niż te "kule" z klapkach i wszystko lata...
Odlać się da, ale nie wiem kto to wykonuje...
Czasem można poprosić hutę aby resztki z kadzi odlewała do naszych form, ale wtedy sami musimy je przygotować.
Ja mam w planach zbudować sobie niewielki piecyk hutniczy (około 1.5L pojemności) ale to jeszcze raczej długo...
Najprościej jest to wyfrezować i wyspawać a zamiast połączeń kulowych zastosować łożyska wahliwe, w takim układzie luzy po prostu się nie pojawią.
Spróbuję zaprojektować na razie same klapki z mocowaniem, później ewentualnie prowadnicę.
wreszcie temat ruszył super i jak widać znowu nierozbieralna część okazała się rozbieralna
ja mam narazie problem z rozebraniem kolektora, ale mam pomysł na te klapki (chyba taki jak ktoś tu już pisał) - czyli wywalić te ori klapki, ale zostawić te kielichy, w których sa osadzone. Zostanie nam kielich z otworami, teraz można wykożystać stare klapki, ale zrobić z jakieś aluminium czy coś ich mocowania już odrazu z przegubem czy mocnowaniem na łożysko do "patyka", mogło by to podnieść niezawodność a myśle że i trudne to nie jest
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
próbowaliśmy ze Szwagrem zniwelować luzy na klapkach robiąc tuleje z bardzo cienkiej blaszki miedzianej tj wsadzając blaszke między element obracający klapkę a gniazdo pierścienia klapki... ale okazało się że nie jest to proste tylko coś stożkowatego.
Pytanie jest takie: co tak grzechocze w uszkodzonym kolektorze? To plastikowe ramie? Czy może luz na klapkach? Może ten luz na klapkach ma być i nie ma sensu się skupiać na tym a tylko wymyślić nowe ramie które nie będzie miało luzów w stosunku do klapek i będzie bardziej wytrzymałe od oryginału?
[ Dodano: Sro Gru 28, 2011 17:58 ]
Różnica między wymianą samego ramienia a z klapkami to około 15/20zł z łożyskowaniem.
Luzy na klapkach są spore, mogą drgać i wywoływać rożne stuki pod wpływem przepływającego powietrza.
ja bym spróbował, o ile się da, zrobić komplet - klapka + patyk, bo możliwe, że po założeniu mocniejszego i lepiej dopasowanego patyka rozlecą się klapki a klekocze to co pokazałes na filmie - patyk.
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
... żeby nie było że temat umarł
Obecnie trwają prace testowe naprawionego kolektora. Opóźniło się to wszystko z racji tego że okazało się że miałem padnięte silniczki VIS i nie było jak sprawdzic wszystkiego na sucho.
Kolektor został już sklejony wczoraj. Teraz schnie a dzisiaj wieczorem zostanie on zamontowany u mnie w aucie i będzie przechodził kolejne testy. Trzymajcie kciuki
Postanowiliśmy że nie będziemy robic bardziej skomplikowanej konstrukcji niż przewidział to Rover czyli bez żadnych łożysk itp. Zrobiliśmy to na zasadzie tulei która jest wkręcona w te "kule" od klapek, w pół jabłkach patyka zrobiliśmy otwory - delikatnie większe od tulei, tak żeby mogło się to swobodnie obracac bez możliwości takiej że z biegiem czasu miałoby się coś poluzowac i odpasc. Dodatkowo tuleje zostały zalane klejem olejoodpornym do tych "kul" od klapek(jako dodatkowe zabezpieczenie).
Jest to pierwsza wersja zregenerowanego kolektora. Jeśli testy wyjdą pozytywnie to będzie sukces. Oczywiście prace nad inną wersją poprawienia działania patyk vs klapki będą kontynuowane
xROnx, link do youtube nie działa, i druga sprawa to te śrubki w kolektorze na na cięgnach (chyba ze źle coś widzę) Na którymś ze zlotów zaproponowałem taka modyfikacje w kolektorze wzorując się na mechanizmie wycieraczek R200 który w podobny sposób naprawiłem i wtedy napadli na mnie ze śrubki mogą się wykręcić i wpaść do cylindra, mówili mi wtedy ze nawet jak je na klej do gwintów wkręcę to zagrożenie istnieje i dlatego producent wszystko na wcisk tam zrobił. To taka mała moja sugestia. Oby się nie wykręciły.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum