Odnośnie tego tematu przypomniała mi się rozmowa, jaką niedawno odbyłem z pewnym sprzedającym. Auto miało na liczniku 400 tysięcy, z czego sprzedający (taksówkarz) zrobił nim 150 tysięcy w niecałe dwa lata.
JA: No to znając życie samochód ma pewnie ze 600 tysięcy
SPRZ: Myślę że bardziej 800, ja jestem 3 właścicielem w PL, pewnie przy każdej sprzedaży był cofany
Myślę, że sporo aut w naszym kraju ma podobne przebiegi, mimo magicznych 190 na liczkniku
Myślę, że sporo aut w naszym kraju ma podobne przebiegi, mimo magicznych 190 na liczkniku
To raczej pewnik. I jeśli ktoś się nie zna bardzo dobrze na samochodach, a tych co się znają to promil (w kontekście oceny przebiegu, bezwypadkowości, itd.) to nie ma co w ogóle zwracać uwagi na ten parametr. Rocznik owszem - ma sens, przebieg żadnego - nie w naszym kraju
(czysto teoretycznie - weźmy legalny samochód z Polski, 3 lata u handlowca w firmie - nawalone 200-300tyś km, po tych trzech latach sprzedany osobie prywatnej - auto serwisowane itd. tyle że przebieg ... ten pojeździł nim z rok robiąc 40tyś. km i sprzedał handlarzowi - czyli mamy 350 000 km - ten wystawia w komisie czteroletnie auto zakupione w Polsce, serwisowane ... z przebiegiem 150 000 ... i już 200 uciekło po raptem 4 latach ,,, a po 10 czy 15 ? nie ma co sobie tym głowy zaprzątać )
Widzę tu pewne poruszenie,pewnych osób,co do przebiegu w moim aucie.Auto jest serwisowane cały czas w ASO,jest pełna dokumentacja,ze wszystkimi rachunkami i przebiegiem.Więc jak macie jeszcze jakieś pytania to zapraszam,pytajcie.Przebieg dla waszej informacji niestety jest prawdziwy.POZDRAWIAM
Koenig, generalnie masz rację, Andrzej_1272, od nowości R na własność nie masz z tego co widzę więc też pewności w 100% nie możesz mieć ze ten przebieg jest prawdziwy . Oby był ale zbyt wiele widziałem książek żeby nie wiedzieć że to też można kupić i wypełnić samemu .
Jak rozsądnie o niego zadbasz to da radę, ja mojego czarnego sprzedałem 2 miesiące temu i wyobraź sobie że teraz śmiga w terenie i daje rade jak nówka. Gość co wziął ode mnie bardzo zadowolony a miał okazję wziąć taniej podobnego jednak jak przejechał sie moim słownie 1km to innego auta nie chciał.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum