[Szagi]

Witam serdecznie klubowiczów =],
Od przeszło dwóch lat jestem posiadaczem Roverka 214, 1999r. Benzyna 1.4,
Właściciel od którego kupiony było samochód, twierdził że autko nie posiada centralnego zamka, podobno, to nie problem, siłowniki wystarczy do kupić i powinno działać, tak twierdził.
Roverek otwiera się i zamyka kluczykiem, do tego były jeszcze dołączone piloty: zdjęcie podglądowe
Da się nimi tylko uzbroić i rozbroić autko.
Do czego zmierzam po tym przydługawym wstępie =], otóż to wczoraj wsiadam do autka przekręcam kluczyk w stacyjce aż tu nagle we wszystkie dziwach zaczynają skakać dzyndzle góra, dół.
Zarówno drzwi kierowcy, pasażera jak i bagażnik, co najlepsze przestaje dopiero jak wyciągnę kluczyć ze stacyjki, jak jadę wszystko skacze jakby muza grała .
Przez ponad dwa lata było dobrze, nagle dowiedziałem się ze autko posiada siłowniki i centralny zamek zonk,
Prośba, co można teraz z tym fantem zrobić ? jak to odłączyć, naprawić. Wstępnie pisze do was, może ktoś miał podobny problem, jak nie to pojadę do elektryka.
Niestety ale tak się nie da jeździć.

Dziękuję serdecznie za pomoc.

http://zapodaj.net/003385bce5966.jpg.html

[SPAMU¦]

[Adrian]

Wpisz w wyszukiwarkę: wiązka tylnej klapy

[maldini]

witam,mialem kiedys w roverku 200 podobnie,tez mi wszystkie cyple w drzwiach i bagazniku skakaly. okazalo sie ze mialem przerwana przetarta wiazke tylniej klapy tak jak kolega ci napisal. lecz zanim zdazylem sprawdzic te wiazke to przez to ciagle wariowanie tych cypli przepalila sie sciezka w czarnej skrzynce centralnego zamka ktora miesci sie pod nogami kierowcy gdzie sa bezpieczniki.