Wysłany: Pią Paź 02, 2015 16:32 [i][R25] czy [MG ZR] ( dla nowego kierowcy)[i]
Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Witam, czekam na odbiór prawka więc już pora żeby rozejrzeć się za jakims samochodem.
Do gustu przypadł mi właśnie Rover 25 ale jeszcze bardziej podoba mi się ZR
I tutaj moje pytanie do was:
- Który model jest mniej awaryjny i jakiej wersji silnikowej szukać
- który jest tańszy w utrzymaniu
- Czy w tym MG ZR ciężko o części eksploatacyjne ?
- Co najczęściej pada w tych modelach
- Gdybym kupił jeden z nich, to co należy wymienić obowiązkowo na samym poczatku i jakie są tego koszty
- Czy auto nadaje się dla swieżego kierowcy?
Auto będzie eksploatowane codziennie - dojazd do pracy ( 20km dziennie + jakieś swoje wyjazdy)
Dodam, że na zakup samochodu mogę wydać około 10tyś lecz w tej cenie wliczone muszą być pakiety startowe i ubezpieczenia.
Liczę na waszą pomoc i z góry dzięki
Ostatnio zmieniony przez azii666 Sob Paź 03, 2015 15:27, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 02, 2015 16:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sob Paź 03, 2015 08:13
sTERYD, i jeszcze w sumie nie do końca ten dział
azii666, :
-jeden pies jesli chodzi o koszta i awaryjnosc, w zR moga byc minimalnie wieksze,
-obowiazkowo wymiania sie rozrzad po zakupie, w kazdym uzywanym to samo
-dla swiezego kierowcy kazde auto sie nadaje tylko trzeba miec odrobine rozsadku w glowie
A jak wypada MG zr względem awaryjności do innych aut? Czytałem o HGF i w sumie tego się boje przed zakupem tego auta, R25 również posiada tę usterkę ?
Ps. SteryD czy mógłbyś przenieść to do odpowiedniego działu? Teraz tak patrze, że zamieściłem ten temat nie tam gdzie trzeba. / Dzięki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sob Paź 03, 2015 18:02
A tam takie gadanie, nawet jesli dopadnie Cie hgf to pewnie w 1000-1200 max z robocizną się zamknie naprawa i co to za koszty biorąc pod uwagę, że to w sumie jedna z droższych napraw w aucie.
Części eksploatacyjne w cenie jak inne auta tego segmentu. Grunt to znaleźć dobrego mechanika, który nie będzie ściemy walił, że to egzotyka.
Dużo frajdy z jazdy i wyróżniasz się na drodze (w pozytywnym znaczeniu). Mowie akurat o ZR.
HGF posiada seria K. czyli silniki 1.4 i 1.8.
Szukaj ZR 1.8 vvc
- Który model jest mniej awaryjny i jakiej wersji silnikowej szukać
Seria L (diesel) jest pozbawiona HGF. O awaryjności jednostek można pisać elaboraty, a i tak wiele zależy od samego podejścia właściciela do auta. Szukaj zadbanego ZR'a 160VVC. Nie słuchaj innych (rodziców, kolegów) że za mocny jak na pierwsze auto.
- który jest tańszy w utrzymaniu
Koszta porównywalne (25 vs ZR - silniki benzynowe serii K 1.4 i 1.8VVC). Dla młodego kierowcy i tak najdroższe jest OC.
- Czy w tym MG ZR ciężko o części eksploatacyjne ?
O podstawowe łatwo (tarcze, klocki, filtry, paski, pompa wody). Reszta części trudniej dostępna i przez to często droższe. W dużej mierze (o ile nie tylko) rynek wtórny.
- Co najczęściej pada w tych modelach
Czujniki i łatwe to opanowania elektryczne incydenty.
- Gdybym kupił jeden z nich, to co należy wymienić obowiązkowo na samym poczatku i jakie są tego koszty
Jeśli pewne źródło* to WunderBaum za 4zł
- Czy auto nadaje się dla swieżego kierowcy?
Jak najbardziej.
* - klubowicz, sympatyk z forum ze "znaną historią"
[ Dodano: Sob Paź 03, 2015 22:57 ]
j0zek napisał/a:
hgf [...] to w sumie jedna z droższych napraw w aucie.
Ja jako pierwsze auto miałem R200, bardzo miło wspominam przez co po 2 latach nastąpił powrót do marki, padło na ZR160 żółtego Nie ma nic fajniejszego jak gdy podjeżdzasz na stacje ludzie się patrzą, jedziesz po mieście - ludzie się patrzą. A jeżeli o moc chodzi to nie ma się czego bać - a przy wyprzedzaniu zawsze jest jakaś rezerwa
Z tego co słyszałem to 1.8VVC są mocniejsze konstrukcyjnie więc i bardziej odporne na HGF. Poprzednio też miałem k-serie i z uszczelką było wszystko OK. Także naprawdę nie ma się czego bać. O HGFie to najwięcej do powiedzenia mają posiadacze l-serii (silnik dizlowski).Najważniejsza zasada to nie pałować na zimnym - max 3000 obr i będzie jeździł o ile nie kupisz go już z wydymaną uszczeleczką k-seria ma to do siebie, że się bardzo szybko nagrzewa więc to też jest duży plus
tak jak koledzy wyżej, szukaj ZR 1.8VVC za tą kase spokojnie kupisz
Pozdro
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Nie Paź 04, 2015 10:20
Kupic auto z klimą która działą i nie bedzie drogo w naprawianiu . Diesel jest spoko i za kilkaset zł można ogarnąc go do 140-150km a spalanie nie przeraża jak przy wcisnietym gazie w VVC.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum